[Kraków] Łopata/Dual
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
Może lepiej na plantach, błoniach, Park Jordana itp ? Bo machanie łopatą na rynku to trochę mi sie wydaje średni pomysł z oczywistych powodów. Poczekajcie aż więcej śniegu napada na rynek albo znajdźcie miejsce gdzie nie koniecznie po 5 min podbije do was straż miejska z pytaniem co wy tam wyprawiacie.
hehehe
no to właśnie poczekamy - to dopiero pierwszy śnieg, ja myślę że coś koło grudnia ten pomysł można by wcielić w życie, chciałem zarzucić koncepcją czy ktoś w ogóle będzie chętny, ale skoro widzę że są zainteresowani trzeba to wszytko teraz ładnie obgadać, myślę, że za niedługo założę stosowny temat i ustalimy tam datę i warunki realizacji tego przedsięwzięcia

no to właśnie poczekamy - to dopiero pierwszy śnieg, ja myślę że coś koło grudnia ten pomysł można by wcielić w życie, chciałem zarzucić koncepcją czy ktoś w ogóle będzie chętny, ale skoro widzę że są zainteresowani trzeba to wszytko teraz ładnie obgadać, myślę, że za niedługo założę stosowny temat i ustalimy tam datę i warunki realizacji tego przedsięwzięcia

Pogoda aż zachęca do jazdy więc pomyślałem sobie że może wybiorę się w weekend na łopata żeby sobie śnieżnie zamknąć sezon. Każdy kto był dziś choćby 5 minut poza domem wie że to bardzo mądry pomysł
W związku z powyższym pytania mam dwa:
1. Czy ktoś przypadkiem był lub wybiera się na łopatę i może zdać sprawozdanie z warunków ? Bo jak wyglądam za okno to czuje że na łopacie, bez łopaty, się nie obejdzie jeśli chce jeździć na czymś innym niż sanki.
2. A kwestia druga, to czy 134 się w taką pogodę wyczołguje tam na górę ? Że całą zimę jeździ z bagażnikiem to wiem. Ale obecnie to ciężko się jedzie autem po prostej a co dopiero autobus pod górę taką serpentyną.
Z wszelkie info będę bardzo wdzięczny bo inaczej sam musiał bym się wybrać na przeszpiegi.

W związku z powyższym pytania mam dwa:
1. Czy ktoś przypadkiem był lub wybiera się na łopatę i może zdać sprawozdanie z warunków ? Bo jak wyglądam za okno to czuje że na łopacie, bez łopaty, się nie obejdzie jeśli chce jeździć na czymś innym niż sanki.
2. A kwestia druga, to czy 134 się w taką pogodę wyczołguje tam na górę ? Że całą zimę jeździ z bagażnikiem to wiem. Ale obecnie to ciężko się jedzie autem po prostej a co dopiero autobus pod górę taką serpentyną.
Z wszelkie info będę bardzo wdzięczny bo inaczej sam musiał bym się wybrać na przeszpiegi.
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
No to tak. Wróciłem właśnie z łopaty. Odśnieżyłem górną część trasy, tzn. mini banda potem zjazd po tych kłodach, dalej wąwozik z małą hopka w dwie bandy i za nimi kawałek z dwoma drewnianymi stolikami. Dalej już mi się nie chciało. Jeśli przez noc nie będzie jakoś strasznie padać to jutro wystarczy odgarnąć odrobinę, tak ze 30 min roboty i można jeździć.
Jutro pomiędzy 11 a 12 zapakuje się w 134. Wezmę ze sobą łopatę do śniegu.
Jeszcze Kuba ( nie znam ksywki ani nic
) zapowiedział się przybyć również z łopatą.
Jakby komuś chciało się wpaść, najlepiej z własną łopatą
to wszystko poszło by szybko i sprawnie i można by było sobie jeszcze, pewnie ostatni raz, przed nastaniem zimy na dobre pojeździć.
Ps. Do pana Kuby, wspominałeś coś o 13 ale jakbyś dał rade być wcześniej to było by super, zawsze jedna para rąk więcej
Jutro pomiędzy 11 a 12 zapakuje się w 134. Wezmę ze sobą łopatę do śniegu.
Jeszcze Kuba ( nie znam ksywki ani nic

Jakby komuś chciało się wpaść, najlepiej z własną łopatą

Ps. Do pana Kuby, wspominałeś coś o 13 ale jakbyś dał rade być wcześniej to było by super, zawsze jedna para rąk więcej

-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości