DRAGSTA pisze:VW Phaeton 420 koni, , albo 313 konny 5 litrowy turbo disel :) mało ich jeździ , i durzo dobrego o nim słychac , to jest autoo , i to jeszcze VW :) , co wy na to
tak i tym klekotem diesla rozwalasz szyby w okna...tak jakbyś sie po gakrkach tłukł....diesel suxxxx
Zaui.... ty powiedziałes ze CLS jest mniejszy od E??? ty go chyba nie widziałes, a bynajmniej na takiego nie wygląda... serio.....
co do musle car(challenger itp), sfiszczących kontówek (impreza itp) kocham je wszystkie :D z muscle car najlepsze jak dla mnie to: wyszstkie modele z symbolem SS (impale, camaro..) :D oraz challenger a z kontówek to subaru impreza WR1 sti, nissan skyline i mazda RX7 (jakoś nie lubie supry ;])
a co do limuzyn merc S65 , cls, w116, maybach brabus i au7di a8 :D
a do robienia mokro w gaciach kierowcomm golfów g60 , calberek , i kozaków w BMW 3 to najlepszy jest renault clio 2.0 16v (nie pozorne auto jedno z moich marzeń) wyglada jak seryjne clio a ma 180KM.... iihhhhaaaaaa rzeźnia...
a tak wszyscy gadacie co nbie lepsze itp a pewnie wiekszość nawet maluszkiem nie jechała :p...dla mnie cincuecento nowe 1.1 by teraz wystarczyło + modyfikacje pod kjs'y i nic wiecej mi nei trzeba :]
Ja najbardziej to bym chciał:
Plymouth'a Barracuda'e rocznik 1971(only) jejciu kabriolecik miodzio z białą skórką w środku miiiiiiiiiiiiiiiiiiuuuuuuuutttttt
a drugie to
Syrenka od 100-wki do 104-ki :) poprostu zajebioza =] już za niedługo sobie kupie
jezeli juz bym mila wybierac z tych trzech to bym wybral audi A8 - merc i bmw nawet nie dorastaja do piet audi.
wczesniej sie ktos chwalil czym jezdzil, co prowadzil: to ja takze sie pochwale, a co!
prowadzilem: subaru impreza sti (320 KM), audi s4 avant (265 KM)
jechalem: chrysler 300 C, opel speedster, bmw 745 (2004 r.),
Kazdy z tych samochodow napewno zaspokaja najbardziej wybredne gusta pod wzgledem wymagan wyposazenia.
Niestety dzisiejsze fury sa tak napchane elektronika ze poprostu sie psuja.Mam kolege ktory pracuje w mercedesie w serwisie i zapytalem sie go jak merole, czy sa faktycznie niezawodne, jak powuiedzial "wala sie i to porzadnie, za bardzo sa zelektryzowane"
Ojciec kumpla ma pegeota 607 w najlepszej wersji - ten samochod ciagle ale to ciagle mu sie wali, teraz wlasnie go sprzedaje ale jest bardzo ciezko.
wiec jezeli mam wybierac to kieruje sie wygladem i bedzie to AUDI A8
foghorn to prawda, jedna klientka kupila SL'ke 500 nowa u nas w lublinie w salonie. Dosc glosna sprawa bo siadla cala elektryka po 2 dniach jazdy i teraz sie sadzi z Dailmerem o odszkodowanie itp. A co do francuskich samochodow to zawsze tak jest wyjezdzasz z salonu i juz samochod traci na wartosci ze 30%