Strona 4 z 4

: 07.05.2005 03:44:17
autor: szczur
quake pisze:no wlasnie...taki "szczur" mysli ze skoro ktos ma dobry rower to musi byc super wymiataczem a jesli dopiero sie uczy to od razu jest pozerem....bo jakim prawem moze miec dobry rower i sie uczyc?...

zalosne to jest...typowy sposob myslenia polaka...
nie rozumiesz wogole mojego przekazu ale nie chce mi sie pisac o co chodzi bo i tak nie zrozumiesz bo nie znasz mnie i kilku osob ktore wiedza pewne rzeczy o ktorych nie bede mowil na forum

: 07.05.2005 03:45:25
autor: TwojaStara!
Ja nie chce mieć żadnych wyrąbanych maszyn dh bo nie mam gdzie we wrocku na tym jeździć ale nie mam też za dobrego sztywniaka a obecnie wogule nie mam ramki(:/)ale co umiem to umiem. Wcześniej miałem jeszcze gorszy rowerek i jak kupiłem te kilka lepszych częsci a co za tym idzie bezpieczniejszych to naprawdę lepiej się zaczeło mi śmigać:D

: 07.05.2005 04:08:30
autor: Kruk
Wojtazx15 ale źle nie napisałem ;)

: 07.05.2005 04:35:17
autor: Magier
Nie chce tu nikogo obrazić ale po pierwsze nie rozumiem twojego buntu budka cwaniacy byli, są i będą ... pojechałem kiedyś z takimi właśnie dwoma cwaniakami do pewnego miasteczka w mojej okolicy z 20 km ( usłyszeliśmy że jakiś dert tam ukopali ) i przez całe 20 km słuchałem jak oni pokażą wisniaką jak sie jeździ ... jednak niestety chłopaki sie rozczarowali jak zobaczylismy łebka max 13 lat robiacego na rowerze z supermarketu z siodełkiem poklejonym kartonem i taśmą klejącą nohander suiside i nothingi ... wiec w zyciu różnie bywa nie masz pewnosci kto mówi prawde a kto wali kity ... jedno jest pewne ja bym sie wstydziły mowic ludzią że nic nie umieja a samemu na banshee robic whelle ( ale popieram szczerośc ) i nie tłumacz tu sie przerwą bo ja też miałem 1,5 roku przerwy i zaczołem jezdzic na takim samym poziomie ja 1,5 roku temu tylko ze zdwojoną siła i motywacja, a pozatym musisz być holernie dobry albo co glebe zmieniać cześci w rowerze, nie ma na nim żadnej ryski ... wiec daj sobie spokuj z ocenianiem umiejetnosci innych moze mieli poprostu zły dzień ... ( ale pewnie ty takich nie miewasz ) i wątpie żeby ktoś był zazdrosny o twój rower , ważne jest to jak wiwele radości przynosi Ci to co robisz a nie na czym to robisz ...