FORUM DH-zone.com

Jak wam waga przeszkadza to zgolcie nogi i zainwestujcie w sztyce karbonowe :P

axel pisze:Nio i te 3-4 kg roznicy to naprawde nie jest duzo.

jak Twoj wazy ok 26 a lekkie zjazdowki schodza ponizej 20 kg luzacko to to juz jest troche wiecej i ma spore znaczenie z dh

ja i tak mam ładniejszy :D :P
..patrz opis !

Korean_Boy pisze:

axel pisze:Nio i te 3-4 kg roznicy to naprawde nie jest duzo.

jak Twoj wazy ok 26 a lekkie zjazdowki schodza ponizej 20 kg luzacko to to juz jest troche wiecej i ma spore znaczenie z dh

A moze MAX ma to gdzies? Moze jezdzi FR i waga niema znaczenia? :p

Dla mnie wazne bylo zeby miec rower ktory nie bedzie co chwile sie psul...

Oczywiscie nic z tego ;p Ale amor, rama i kola sie juz nie psuja :D

Teraz jebie sie juz tylko naped.

Mialem dosc wydawania pieniedzy na dampery ktore i tak nie dzialaly tak jak tego chcialem, i ciagle ciekly/pekaly. Tak samo amory, ciagle trzeba bylo cos przy nich robic i zaden nie tlumil tak jak sobie to wymarzylem, dopiero monster byl temu bardzo bliski.

Teraz zawiecha pracuje tak jak chcialem, nic sie nie jebie, rower swietnie sie prowadzi, jest stabilny w locie i nie prawda ze nie da sie nad nim panowac.

Krisspy ma 165cm, wazy 74kg, koksem nie jest a mial apokalipse z duzym avym z przodu, rower wazyl pond 30kg i on nim latal bez problemu. Wiec bez pieprzenia, ze sie nie da... Wszystko sie da. To nie sila a technika.

A mnie na trickach i tak nie zalezy, bawi mnie samo jezdzenie, zrozumcie to ludzie.

lonewolf masz cos to karbonowych czesci ???

max niektorzy tego niezrozumieja
ze kazy jezdzi jak chce i na tym co mu sie podoba
niepamietam ani jednej naszej rozmowy gdzie bysmy sie klucili o sprzet
najczesciej jest bezkomentarza i juz
nie rozumiem
a i dzisiaj bede wiedział czy zamienie moją 14 latke :D i ci napisze na gg (wiesz o co chodzi :])

"niepamietam ani jednej naszej rozmowy gdzie bysmy sie klucili "

Bo jestesmy tolerancyjni i rozumiemy swoje sub-pasje :D

A prawie wszyscy tutaj na forum niet ;]

dualboy pisze:lonewolf masz cos to karbonowych czesci ???

A to ze sa lekkie i drogie :) Tez to ze lato je popsuc nawet nie jezdzac...

Sedrik ==> juz wiem czyj rower widzialem na dereniowej w serwisie - ladna lekka maxymalnie dh maszynka...

Sedrik ile wazy rowerek

wcale ze nie
lonewolf
sa wytrzymałe, lekkie i dobre
to ze sa drogie to swoja sprawa
ale lagi w dorado, sztyca i kiera mi sie trzymają problemów nie mam
a ze sa lekkie no to wielki +

MaxDamageDA - zgodze sie - niektorym ludziom brakuje tolerancji. Ale takich tez trzeba tolerowac ;)

dualboy pisze:wcale ze nie
lonewolf
sa wytrzymałe, lekkie i dobre
to ze sa drogie to swoja sprawa
ale lagi w dorado, sztyca i kiera mi sie trzymają problemów nie mam
a ze sa lekkie no to wielki +

Nie spieram sie, poprostu kieruje sie wlasnymi doswiadczeniami.

Mialem kiere karbonowa Answera, zarysowalem ja (zdjolem widelec, nie chcialo mi sie zdejmowac manetek i klamek) wiec kiera sobie zwisala az wkoncu jak przechodzilem zaczepila mi sie o spodnie, i bum, ryska bo kiera otarla sie o zebatke. Ryska byla do golego karbonu, po 6+miechach, kiera pekla dokladnie na tej rysce, moze przypadek...ale...

Wrona pisze:MaxDamageDA - zgodze sie - niektorym ludziom brakuje tolerancji. Ale takich tez trzeba tolerowac ;)

Swiete slowa!

ej ale w dh wlasnie lepszy moim zdaniem ciezki rowr bo moze si tak szybko nie rozpedza ale z gory jak sie raz rozpedzisz to juz lecisz szybko bo masa cie rozpedza a jesli toto ma regulacje katow to co za problem ustawic tak zeby bardziej zwrotny byl ?

w kazdym sporcie im lzejszy rower tym lepiej , latiwej sie manewruej wieksza masz naa takim bikiem kontrole chodz jak ma sie bdb technike to masa schodzi na dalszy plan ...w zjezdzie tez wazna jest masa chocby dlatego ze latwiej taki rower rozpedzic

Zjazd jest na czas wiec liczy sie kazdy gram, oczywiscie nie poswiecajac wytrzymalosci.

a wkoncu dojdzie do tego ze rowery beda wazyly po 5kg i jak bedzie jechal powyzej 30km/h to cie bedzie rzucalo pff