Strona 4 z 9

: 03.08.2005 09:12:12
autor: vbart
Bueheheheeh kocham was <lol>

: 03.08.2005 14:39:43
autor: Krzywy
a ja mam rower, ktory jest fajny, nie jest tani i co? jezdze wtedy kiedy mi sie chce, jak np uwiera mnie koszulka i mi sie po prostu nie chce to nie latam. nazwijcie mnie pozerem bo zamiast zapierdalac codziennie i sie uczyc nowych trickow to nie umiem prawie nic i siedze sobie i sacze browarka na miejscowce :)

: 03.08.2005 15:01:45
autor: LinksFR
Hahaha panowie ja jestem pozerem <ohoh>
Normalnie tydzien juz siedze w domu a moj bighit exp stoi pod sciana bo mi sie nie chce jezdzic akurat :D

tak wogule
niech wiekszosc z was przeczyta swoje posty i pomysli, po co sie usprawiedliwiaja, huh?
troche glupio tak tlumaczyc ze 'ja nie jestem pozerem' bo tak brzmi polowa postow tutaj

Mike dobrze gada tylko cyfry w jego poscie bym nieco pozmienial... moda na rower to jednak nie jest szal jak pokemony czy inny szajs... tamto przyszlo rok pobylo i zniklo, rower jako moda wstepuje powoli, dzeciakow jezdzacych bo to 'trendi i dzezi' robi sie coraz wiecej, a nie <pyk> i nagle wyleeeeew wielki... i to tak szybko nie odejdzie, bedzie sie cofac powoli i moze potrwac wiele lat, az rower bedzie tym samym co teraz deska

zreszta mniej lub wiecej, takie dzieciaki zawsze beda i trzeba miec swiadomosc ze sa gdzies tam na marginesie naszej malej """""spolecznosci""""

co do psucia przez pozerow wizerunku dragstara i jezdzenia w fullu po chodniku: bueheheheheheehe
na poczatek trzeba zauwazyc: co mnie obchodzi moj wizerunek skoro, tak jak wiekszosc tutaj deklaruje, jezdze dla siebie?
no nic mnie nie obchodzi :P i jezdze w fullu po chodniku szczegolnie po rozjebaniu kaskiem na kierze klamki od hayesa chyba ze dwa lata temu :P
a rame dragstara pewnie tez kupie bo moj full juz powoli przestaje sie nadawac na dirty a technike cwiczyc trzeba :P
i co, jestem pozer? no jestem co zreszta napisalem juz na gorze
buehehehe smiac mi sie chce

: 03.08.2005 15:03:43
autor: LinksFR
Krzyyyywyyyy Ty ***** **** * ***** *** * * **** ******** *** *** **** ****** ***** ***** * **** * * **** ** * ******* **** ** ***** pozeeeeeerzeeeeeee

:D:D:D:D

: 03.08.2005 15:20:19
autor: Kondzio
Mnie to szczerze mowiac j**ie jak kto jezdzi,ale nie lubie byc utożsamiany z takim czlowiekiem("pozerem") bo mam swoje poczucie godnosci i wiem ile pracy wlozylem w to zeby jezdzic tak jak jezdze ...a potem ludzie mowia:"toci co po rynku jezdza..ale czemu jego rower jest caly w blocie?<bulwers>" a te ze ktos ma taki rower czy taki to mnie tez wali otwarcie,jak widze ze ktos chce cos robic to mu dam jakies wskazowki jak widze ze pierdoli glupoty a nie jezdzi to niech mnie nei wypytuje bo sie wypne.

: 03.08.2005 15:24:52
autor: LinksFR
Kondzio pisze:nie lubie byc utożsamiany z takim czlowiekiem("pozerem") bo mam swoje poczucie godnosci i wiem ile pracy wlozylem w to zeby jezdzic tak jak jezdze
to wlozyles ta prace zeby miec radoche ze cos umiesz czy zeby inni to zobaczyli?
poczucie godnosci poczuciem godnosci ale tak naprawde: co Cie obchodzi co powie jakis frajer ktory Cie raz gdziestam kiedystam zobaczyl? on pojdzie i zapomni o Tobie za 30 sekund

: 03.08.2005 15:50:36
autor: johny
ja jeżdze na bike'u bo lubie., na zawody jeżdze zeby sie sprawdzic jak wypadam na tle innych bikerów, cos podpatrzec...
a najwiekszą radoche mam kiedy cos mi wyjdzie, cos co trenowalem i probowalem dłuugi czas... i to jest tak zawaliste w tym sporcie, to jest cos co mnie nie raz podtrzymuje, co mnie motywuje do stawania sie lepszym

: 03.08.2005 16:13:10
autor: dhcyc
Cszyvy pisze:a ja mam rower, ktory jest fajny, nie jest tani i co? jezdze wtedy kiedy mi sie chce, jak np uwiera mnie koszulka i mi sie po prostu nie chce to nie latam. nazwijcie mnie pozerem bo zamiast zapierdalac codziennie i sie uczyc nowych trickow to nie umiem prawie nic i siedze sobie i sacze browarka na miejscowce :)
Jak to przeczytałem to zrozumiałem, że jestem od kilku tygodni prawie takim samym jak wyżej opisany przypadkiem :P Tylko że u mnie to wina samopoczucia chyba :P Jak nic nie robie to czuję się jak taki pozer i to mnie jeszcze bardziej przygnębia, ale co poradze, jak wczoraj zaczołem skakać choć mi się nie chciało i do dupy mi to wychodziło?? Siadłem sobie i patrzyłem, bo co się będę rozbijał.....poprostu teraz nie jest mój czas :P A kiedy nadejdzie to się dopiero udowodni, kto to jest biker :P Także niezałamuję się :D

: 03.08.2005 16:33:52
autor: Bikes_Shop
dla mnie to bez sensu czy znaczy ze mam 13-14 lat to nie umiem jezdzic?? Ja zaczełem jazde na biku rok temu i klub szczeciński "paprykarze" powiedzieli że bardzo dobrze jeżdze . Ej ale wszyscy patrza z tej strony ze jak wyjdziesz na rower ludzie pytaja co umiesz robic na rowerze no nic bo tylko skakac umiem prawda . Taka jest prawda , większość ludzi patrzy na sprzęt a nie na umjejętności

: 03.08.2005 18:30:52
autor: klekot
Pierdolenie kotka za pomoca mlotka...

Jak komu sie nie podoba co kto robi z rowerem to widac ma jakies kompleksy. Moze przez to, ze kazdy (prawie kazdy) moze sobie kupic - zlozyc rower "ekstremalny" czyni z takiego zakopleksionego czlowieka mniej ELITARNEGO.
Mnie osobiscie to wali czy ktos ma rower za 10k czy za 500pln, najwazniejsze jest to czy jest fajnym czlowiekiem, jezeli nie kradnie i nie niszczy cudzej pracy (czytaj - prac ziemnych;)) to jest ok. A jak do tego pije browarek i sluch dobrej muzy to juz w ogole fajnie;)
Jak ktos przyjezdza na miejscowke i sobie go czysc to jest k u r w a jego pierdolone prawo, bo to on wydal swoje pieniadze na ten rower!!!
A jak kogos to tak bardzo boli to niech nauczy sie sobie samemu robic loda, to chyba umie niewiele osob wiec bedzie niezwykle ELITARNY!

Sztandarowym wrecz przykaldem czlowieka, ktory nie pierdoli bzdur tylko robi swoje jest Krzysiek, moze niektorym Forumowiczom znany zalozyciel "skarpy" czy inaczej zwanej miejscowki "za szkola".

: 04.08.2005 02:34:51
autor: DangerousMike
W sumie czytajac to co mowicie jedyny rozsadek dostrzegam w tym co napisal Max i LinksFR, serio.

: 04.08.2005 03:42:59
autor: szele
napisze tylko ze ja tu glownie czytam niz pisze ale posty Maxa i Linka odzwierciedlaja w 100 % moje zdanie

: 04.08.2005 03:44:21
autor: szele
aha a nigdy nikogo nie jade bo poprostu mi sie nie chce pisac a nie moge sie nadziwic jak innym sie chcie :P pozdro dla rowerowych liberalow <peace>

: 04.08.2005 03:58:29
autor: kosmo
niektorzy widze jakos niekumaja o co trybi z nielubieniem tych pozerow . w moim przypadku , wkurza mie to ze probuja oni podpisac sie pod tym co robia rajderzy ktorzy wkladaja w ten sport mase potu krwi i ciezko zapracowanych lub wyludzonych od rodziny pieniedzy:P

: 04.08.2005 06:22:13
autor: LinksFR
Kosmo

A krzywda Ci sie od tego dzieje? Niech sie podpisuja, kazdy moze gadac a jednak jak przyjdzie co do czego to zawsze widac kto bajki opowiadal a kto nie :) A poki gadaja naprawde nic Ci sie nie stanie od tego :P Nieszkodliwi frajerzy, tym sa, wielkie halo

: 04.08.2005 14:53:48
autor: Krzywy
zacznijcie sie przejmowac soba a od innych sie odpierdolta, krotko mowiac :)

pozerzy byli, sa i beda. i jebac ich a nie gadac o nich. jeszcze poczuja sie wazni =='

: 04.08.2005 16:30:54
autor: Tassadar
co ci przeszkadza że ktoś chce mieć tni mocny rower, żeby się lansować, a przy okazji czasem zeskoczyć z wyższego krawężnika? ty masz problymy z psychiką...
a skoro to pozerzy to nic nie potrafią, więc niewiem czemu się przejmujesz...

: 04.08.2005 16:46:55
autor: angelares
Heh,
ostatni raz powaznie na rowerze siedzialem 4 lata temu. czytam forum z przyzwyczajenia bardziej. stuknelo mi chrystusowe. a problem ten sam co 10 lat temu. nie bylo kon - byl karpiel, M1, rock machine, sekimy, bizony itp. pierwsze zawody DH w Polsce i znajomosci. prawda taka ze problem nie istnieje od wczoraj - jest kolo nas ciagle i dotyczy praktycznie kazdej dziedziny "sztuki". rozwiazanie - zamknac oczy i nie widziec - nie komentowac, ze nie ma jaj, ze lancer. Moze koledzy Chase'a tez by tak gadali o Was Panowie. Ignorance is a bliss. Robmy swoje.

: 04.08.2005 17:02:40
autor: Garwol
niechcialo mi sie czytac wszytkich poprzednich postow ale napisze cos na temat pozerujacych dzieci w wieku ponizej 14 lat. ostatnio pojawil sie u nas niewiadomo skad jakis maly koles w wieku na oko to 9-10 lat, na starym zdezelownym bmxsie. koles zaczal skakac taka mala hopeczke na plaskie, potem zaczal na niej cwiczyc 180, a po dwuch dniach prawie mu cale wychodzilo, potem zaczal probowac nofootery i one handery, i skacze tez takiego nieduzego 1m dropa ale on sam ma chyba 1m wzrostu. a ziomale na dragstarach siedza i sie gapia