Strona 4 z 8
: 28.08.2005 16:35:04
autor: czacha
a tam... jeźdizłem na 888 na shiverze i monsterze....prawda.. monster fajnie pracuje.. bardzo fajnie. 888 do najgorszych nie należą. Skura mówił że 888 pękająno przy mocowaniu koło osicoś było nie tak.. i jak się często odkręcało i dokręcało za mocno to one pękały ;/ a co do 66 słyszałem tylko że są spoko i nie słyszałem aby ktoś złamał. i sam chce to kupić ;/
: 28.08.2005 17:02:37
autor: Grześ
kiedyś był taki serial w telewizji "Tata a Marcina powiedział..."
teraz powinno być "Tata a Skura powiedział..."
czacha a powiedz jak długo jeździłeś na monsterze szhiverze i 888 ??
: 28.08.2005 17:18:34
autor: HCR
8minut i 52 sekundy ehh.. :D
co do polek to zrobili takie zeby obnizyc amora bo te na '05 byly podobne jak w juniorze i amor byl strasznie wysoki
na go-ride chlopaki sprzedawali zwykle polki do 888:
http://www.go-ride.com/prod_lowriders.html#dayton
: 28.08.2005 17:33:59
autor: czacha
8minut i 61 sekund.. krótko.. i powiedizałem tlyko ce co zauważyłem :P:P
: 28.08.2005 17:45:32
autor: MaxDamageDA
To ze amor jest wysoki to chyba dobrze... Ja sie martwie jak zrobic zeby bylo wyzej a ci obnizaja...
Te polki wygladaja na chudsze niz moja jedna... porazka.
: 28.08.2005 18:21:22
autor: andrut
jedziecie po marcokach-napiszcie mi prosze dlacz3go połowa z was ma te widelce,
chwalicie shivera, to dlaczego go nie kupujecie, rozmawiałem z gregorio i jego sprzedaż jest marna...wiecie dlaczego , bo oszczędzacie, kupujecie amorki na allegro wyciągnięte z setów,marcok na tym traci...traci pieniądze i dlatego oszczędza i produkuje wiele wersji 1 amorka...
888nie jest zły, na pewno wiele z was marzy żeby go mieć... apropo tłumików ,pękają...ale podczas nieprawidłowego rozbierania amorka...tak powiedział serwis gregorio... miał reklamacje tłumików ale tylko od tego
podajcie jakąś inną alternatywe dla widelców marzochhi...może
manitou,które nie zachwala pracą,rst któty łapie luzy,fox który jest za drogi
sr suntour, który jest ogólnie kupą...
hmm narzekacie na dj3 03 że pękają... dlaczego pół szklarskiej je miało(nie byłem ale słyszałem)
zobaczcie na filmy rowerowe-jib2 i inne streetowe-na czym oni jezdzą??
krakus dh-hmm lekki street na 888 - błahhhha
max damage-wiem że jestes najlepszy,część forumowiczów ci sie podlizuje
masz dobry rower , jezdziłeś na wielu rzeczach...ale w wielu twoich postach czytam o twoim rowerze, jaki on nie jest piękny,idealny, nie do popsucia, i jedziesz po wszystkim co nie jest z usa i nie kosztuje przynajmniej 2tyś...
OGÓŁEM MÓWIĄC NIECH WSZYSCY POKUPUJĄ SOBIE SZTYWNA WIDELCE-TAK BEDZIE LEPIEJ!
: 28.08.2005 18:25:57
autor: maverick-g
ja mam proste kryterium ... jak nie bedzie siana wyrwe 888 , jak bedzie to monstera a czy to czy to i tak nie popsuje :P a co do gregorio nie mowie ze ich tam lubie czy cos ale mi tam na rocznikach nie zalezy i dogadac sie zawsze mozna z nimi ...
: 28.08.2005 18:26:58
autor: andrut
I jeszcze... skura ma shivera prawda?? napiszcie mi ile razy z nim był w serwisie w ustroniu... cały czas mu sie je.bie coś(słyszAłem to od mechanika)
i dajcie edycje postów!!!
: 28.08.2005 18:41:55
autor: kyrys
no właśnie co 2 osoba ma dj a jednemu na 20 pęknie albo cos się uszkodzi
nie widziałem ani jednego pęknientego juniora. Nie ukrywam ze nie jezdziłem na wielu amorach ale uwazam ze firma marzocchi jest zajebista jak do tej pory.
mam Mz race i co niby taka wielka kupa taki schit ale jezdze sobie na nim juz prawie rok fakt jak jest nasmarowany ładnie to dobija i sczela w nim mam nie hamuje na nim z całą siłą odrazu bo się wygina ale nie mam na innego w tej chwili i znosi dropy do 3 i to często bo takie mi się podobają hopy i wogłule leciutkie dh . amor niby do xc a daje rade gdym miał dj napewno bym go chwalił jak moge
: 28.08.2005 19:17:01
autor: AllMountain
niezłe jaja z tego forum...
jeden mądrzejszy od drugiego...
głupota goni głupote...
dla mnie monster i shiver to widelce dla pozerów co lansują się po mieście, albo zjadą sobię trasą DH i myślą, że cool zawodikiem już są, i wszyscy powinni ich słuchać. a 888 to widelec do ścigania.
może mi powiecie, że marzoccha cechuje wstecznictwo...
ludzi na tym forum można by podzielić na kilka grup i podgrup:
za i obojętni monsterowi...
ci co są za uważają, że wszyskie firmy powinny się do ich potrzeb dostosować, uważają, że tylko na monsterze można jeździć
ci co są obojętni uważają, że do każdej jazdy jest potrzebny inny amor
ale mnie za to zaraz pewnie ktoś opierdoli
: 28.08.2005 19:19:22
autor: Kruk
Tyle jest dobrych przerużnych firm...
: 28.08.2005 19:21:02
autor: AllMountain
andrut pisze:I jeszcze... skura ma shivera prawda?? napiszcie mi ile razy z nim był w serwisie w ustroniu... cały czas mu sie je.bie coś(słyszAłem to od mechanika)
chyba masz stare informacje, bo ja wiem, że ma 66, nie wiem którą, ale pewnie RC
: 28.08.2005 19:49:24
autor: K@M!L
i to 66 jest takie wadliwe czy co?? je*** sie w nich tlumiki czy cos innego:> (chodzi mi o tańszą wersje)
a c odo tematu to ja mam sentyment do starych marcoków i tyle...te stare Z5...<buja w oblokach> to bylo kiedys marzenie...
: 28.08.2005 20:13:33
autor: cosin
Każdy sprzęt da się rozwalić....(niestety)
: 28.08.2005 21:23:26
autor: andrut
all mountain może massz racje ale napewno ktoś z jego znajomych, nieważne..
: 28.08.2005 21:27:38
autor: andrut
ale all mountain ogólnie masz racje, do każdej jazdy jest inny amor dlategocosin napisał że każdy amor da sie rozwalić, np dj do zjazdu?? pierdo.lnie szybko,
shiver do dropów, freeride-u?? do jest amor do prawdziwego zjazdu, miękki, szybko wraca...
: 28.08.2005 21:27:39
autor: Czarnuch
andrut nie gadaj głupot, gregorio to złodzieje, i niech się nie dziwią że nich od nich kupowac niechce, najlepszy przykład cena DJ3 poczatek koniec 2004 - 1500zł obecnie 1200zdaje sie, a na świeta po 1000 coś sprzedawali, czyli rzecz borac robia nas w *****. I niech nie pieprza że cena jak w niemczech, bo tam takiego DJ za 300E to z jednej pensji kupujesz, a dwa że sie nie przypieprzaja do gwarancji. Więc wali mnie gregorio mogłby sie pojawic jakis nowy przedstawiciel marzocchi na poslkim rynku.
teraz do reszty jak można do chu.ja oceniac widelce których nie ma na rynku, nikt na tym nie jezdził i nikt tak naprawde nie wie ile wytrzymaja.
wszystkie marzocchi 2006 mają nowe tłumiki RC2 i VF2, i żywot HSCV, SSVF i SVF dobiegły konća. RC2 jest zmodyfikowanym HSCV z zewnetrzna mozłiwosćia regulacji tłumiena powrotu i kompresji. Poczytajcie co pisza o pracy RC2, same pochwały, działa podobno świetnie.RC2 bedzie monotwane we wszystkich wyzszych modelach w reszcie VF2, czyli przprojektwany SSV także z mozliwoscia regulacji koresji i powrotu i jeszcze będą wykonane z aluminium, a nie z plastiku jak ssv.
A jeszcze co do kasowania modeli, a po co im bajzel, zrobia 888, 66, Z1 i DJ i po co im wiecej każdy ma zgrusza naznaczone przeznaczenie i styka. A skoro Marzocchi coraz słabsze robi wszystko, żeby sie psuło to po co daja do DJ 2006 skręcana korone?
Poczekajmy z pól roku, wtedy sie okaże co są warte
: 28.08.2005 21:37:46
autor: andrut
Czarnuch pisze:andrut nie gadaj głupot, gregorio to złodzieje, i niech się nie dziwią że nich od nich kupowac niechce, najlepszy przykład cena DJ3 poczatek koniec 2004 - 1500zł obecnie 1200zdaje sie, a na świeta po 1000 coś sprzedawali, czyli rzecz borac robia nas w *****. I niech nie pieprza że cena jak w niemczech, bo tam takiego DJ za 300E to z jednej pensji kupujesz, a dwa że sie nie przypieprzaja do gwarancji. Więc wali mnie gregorio mogłby sie pojawic jakis nowy przedstawiciel marzocchi na poslkim rynku.
a myślisz że jaką marżę narzucają nam sklepy, nie nie sklepy tylko producenci... pomyśl sobie, od 50% do 100% marży!!!
w hurtowniach można kupić właśnie o tyle taniej, jeszcze taniej niż na allegro(nówki części) manitou też ma taką marżę, WSZYSCY wiec gregorio to nie wyjątek... wiec napisz że wszyscy to zlodzieje a nie tylko gregorio...
apropo nowych widelców, to dj 3 06 bedzie pracował jak dj 2 05-(rególacja)
dj2 jak dj1 a dj 1...nie wiem ale bedzioe na pewno super...
wszystko przez tłumiki, są pozmieniane tak jak napsał
Czarnuch
: 28.08.2005 22:32:44
autor: 3,143k4r2
... ja swoje grosze tez dorzuce :) Od razu napisze ze tylko wypowiem sie o 3 firmach bo na temat innych nic nie wiem wiec milcze. Jezdzilem na wielu widelcach i dla mnie:
Rock Shox - tylko sid, pike, boxxer - reszty po prostu nie ma, ale i tak dla mnie ich praca pada w porownaniu z marzokiem, ostatnio przez tydzien mialem psylo xc. Test ktory jest zrobiony na dhzone tego amorka nijak sie ma do rzeczywistosci, nie wiem kto to i w jakich warunkach testowal ale po tym jak przesiadlem sie na niego z z1fr 03 czulem sie jakbym jechal na sztywniaku. Wylapywal tylko spore nierownosci. Osobiscie nie przewiduje zakupu RS w najblizszej przyszlosci
Manitou - nie mam totalnie zaufania do tego, niech sobie dziala jak chce ja tego nie tykam mialem przyjemnosc przewisc sie na kingpinie i shermanie no i chodzic to chodzi ale system smarowania dbania o to mi totalnie nie odpowiada. Ja chce jezdzic a nie bawic sie w malego serwisanta.
Marzocchi - dla mnie lider jesli chodzi o amorki. Niech sobie mowia ze peka lamie sie dziala chusteczkowo itd. Mam to w dupie. Kazdy mowi ze Shiver SC jest mega wiotki ze sie lamie i inne takie. Mam go od kilku dni model 120mm skoku i powiem tak: Jest wiotki moze i sie polamie ale jego praca rekompensuje wszystko. Jezdzi sie SUPER. W porownaniu z amorkami z 03 tj dj, drop offem, z1fr rozwala wszystkie. Dla mnie po prostu ten amortyzator pozamiatal konkurencje pod okiem JAKOSCI PRACY. Oczywiscie nie ma rozy bez kolcy i np u mnie chyba urypala sie eta. Da sie to jakos zrobic ? Nie wlancza mi sie :( Jakies sugestie ?
Na temat Monstera nie bede sie wypowiadal bo jezdzilem na nim chwile, pracuje fajnie gdybym mieszkal w gorach i mial dostep do wyciagow z checia bym sie skusil. Jednak patrzac na dzialanie Shivera SC wybralbym DC bo po prostu dziala WYSMIENICIE.