FORUM DH-zone.com

Zgadzam sie z toba quake ale to jest zawodnik, jego sponsorow na to stac, a jego rama byla wlasnie "One Race Only" wiec powodzenia przy kupnie takiej ramki (jezeli wogolebylyby takie w sprzedazy)

a ja mysle ze najlepszym sposobem bedzie skonczenie pierdolenia i rozpoczecie jazdy, no i jazdach w kazdej wolnej chwili, jezeli bedzie ci sprawiala przyjemnosc to pojdzie jak chujem strzelil, jezeli nie to klasycznie sobie odpusc.

ramy raczej nie kupisz...ale Boxxera na powietrze chetnie sobie przerobie ;)
z reszta sam zbijam wage roweru jak tylko sie da;)

Fakt im mniej waza kola tym lepiej bedzie sie jezdzilo , dobre oponki tez to ulatwia ( opory toczenia ) wiec jak odchudzac rower od tego by zaczal tez.

Moje oponki 2, 5 wazyly jedna ok 930 g ( to i tak w sumie niezle ) a larseny co prawda 2,0 ale niecale 600 to juz spora roznica...

Fakt tez mi sie przypomnialo ze byly przecierz ramki wypelniane gazem zeby zmniejszyc mase ale to efekt byl marny raczej , moze z kolami bylo by lepiej.

quake

ale Stev Peat jest zawodowcem i ma sponsorow ktorzy jak cos cie zepsuje to to odrazu wymienia i on moze sobie pozwolic na wymiane czesci czesciej niz my i dlatego ma tak lekki rower a wogole jakie tam sa komponenty ceny jak z kosmosu juz sama przerzutka czyli sram X.0 to kupa kasy a jeszcze z karbonowym wozkiem ja jak bym taka mial i bym ja zjeb******* to bym sie zaryczal na smierc:)
pozdro

Oja jak tajk czytam . to 16 kg to niedużo normalna masa .. A i le mi będzie ważyć takie coś ??
double tracki +ns roller+prodigy rearman
destroyer jump (2,9kg)
djIII 2005 100 mm
krady 26'
dartmoor rebel (ok. 1kg)
mostek kiera huss
aquile 2x
sztyca destroyer siodło mc selle manoua kea (bmx)


??????? Ile wkońcu ten djIII waży ?? Sam waże z 70 kg ,a ten rower ??

ty jesteś normalny wiadomo że rower do skakania jest cięższy
musisz sie przyzwyczajić

"Fakt tez mi sie przypomnialo ze byly przecierz ramki wypelniane gazem zeby zmniejszyc mase"

gdzies slyszalem o ramach z zaworem sluzacym do napompowania ramy bo scianki byly tak cienkie, ale nie wiem czy to prawda

A ja mam bardziej oryginalny pomysł zainwestuj w odpowiednie "odżywki" :D poćwicz trochę i żaden rower nie będzie dla Ciebie za ciężki :D najprostszy sposób i nic nie trzeba w rowerzyku wymieniać :D

no dokladnie, silownia i przyzwyczajenie... chyba ze masz forse to wtedy czemu nie :)

ja wole raczej zainwestowac w wytrzymalosc* choc troche przesadzilem i wyszlo 23kg :P generalnie na 20kg bighicie z dosc miekkim zawieszeniem bunny na kolo nie byl zbyt trudny... pojezdzisz pol roku i masz z glowy... a ile forsy do przodu :)


---
*a wynika to z tego ze juz wole miec 23kg rower i 99% pewnosc ze przy tym co ja na nim robie jedyna teoretyczna mozliwosc kontuzji to moj blad a nie wada roweru...

Nie wiem o co Wam chodzi z tą zależnością masa - wytrzymałość. Dajmy na to takiemu carbonowemu Eastonowi bym zaufał bardziej niż stalowemu klocowi (pure, czy jak go tam zwą).

MaxPower1994 popatrz sobie na date wypowiedzi nad twoją.... n/c... :|