FORUM DH-zone.com

tensam - sorry za nieporozumienie, to bylo do tej czesci bardziej streetowej :P

RyyS looz :)
Fajny podpis :)

MODERATORZE
prosze cie o usuniecie tego tamatu dla dobra ogolnego

quilong - widzialem gorsze tematy, wiec o co chodzi?

kto to biały ?? no chciałbym startować w dh lub ds , 4x :) ale chyba sie zaczyna od zawodów do XC co wy na to ?

dawidek13-14 pisze:kto to biały ?? no chciałbym startować w dh lub ds , 4x :) ale chyba sie zaczyna od zawodów do XC co wy na to ?

Pytanie podstawowe: jaki masz rower i jaką jazde preferujesz?Może odpowiesz sobie sam co lubisz bo na razie chyba nie wiesz.Jeśli chcesz startować w maratonach a nie lubisz jazdy XC to nic z tego nie będzie.Ale żeby się dowiedzieć trzeba spróbować.Nie myśl sobie,że XC jest łatwe,wymaga mniej techniki od np.FR ale więcej kondycji,odpowiedniej diety i umiejętnej jazdy zespołowej(jak jedziesz w barwach jakiegoś klubu).
Ja napisze chyba jeszcze raz: pieniądze nie są najważniejsze!Najważniejsze żeby polubić to co się robi a potem to już jakoś leci.Myśle że większość dzieciaków faktycznie zaczynało od maratonów,bo w ten sposób można najlepiej określić swoje możliwości.
Moja rada: zaproponuj rodzicom wyjazd na sezon w góry na jeden z maratonów.Zobacz w necie kiedy się zaczynają.Musisz wiedzieć że wpisowe dla amatorów troche kosztuje(ironia nie?),ale nagrody są wypas.Za pomocą ciotki,babci,kuzyna itp. postaraj się przekonać rodziców jakie to dla ciebie ważne,ewentualnie pokaż im tę stronkę(tylko nie foto) i przekonaj że to bezpieczny sport,no może znajdż lepiej inną.Zapewnij że twój wiek jest odpowiedni(bo to prawda).A jak ci zależy to sam zbieraj kasę! I tak naprawde serio - jak chcesz potem startować bardziej "extremalnie" to musisz mieć instruktora!
Jakieś wnioski? Bo troche się rozpisałem.

hehe wiesz lubie bardziej FR :) niz XC wole pojechac w gory na FR a nie xc :P

Ale pytałeś jak zaczynać. Ja zaczynałem na szosie w klubie. A teraz sobie skacze, ale dla przyjemności.

Sory że zaśmiecam
dawidek13-14 może znajdziesz coś dla siebie: www.downhill.toplista.pl/

wiem ze byly gorsze...ale nerwy mi puscily...

Dawidek, to już trochę przesada liczyć na jakikolwiek sponsoring i nawet nie wiedzieć w jakiej dyscyplinie chce się startować.

Ludzie którzy dzisiaj mają jakotaki sponsoring w naszym kraju startują już od wielu, wielu lat i przez bardzo długi czas jeździli na zawody na własną rękę. Druga sprawa to to że obecnie poziom w każdej dyscyplinie podniósł się tak bardzo że aby gdziekolwiek chociaż próbować zbliżyć się do czołówki zawodów, trzeba ciężko pracować miesiącami albo i latami ... no chyba że jest się niezwykłym talentem. Jeśli nie robisz na biku kilkunastu tysięcy kilometrów w ciągu sezonu, nie trenujesz intensywnie i systematycznie to nie masz najmniejszych szans w xc czy maratonie. Inne dyscypliny też wymagają przyłożenia się.

Tak więc najpierw zdecyduj się na dyscyplinę, potem zalicz dwa sezony startowe, jeżdżąc w większości zawodów i wtedy będziesz mógł o czymkolwiek myśleć, będziesz mógł się pochwalić chociaż samym udziałem.

hehe dziex :) no ogolnie szeroko pojętny FR chce trenować :)

dawidek13-14 dawidfek rozbrajasz mnie...a twoje podejscie do calego tematu jest adekwatne do twojego wieku. po prostu malo jescze wiesz. chrabal ma calkowita racje pomysl nad tym