FORUM DH-zone.com

Klaudia pisze: I nie obCHodza mnie Żadne dyskoteki, picie i tego typu sprawy...

PiS??? mowisz jak bys byla ich zwolennikiem:D Dyskotekom, piciu i tego typu sprawom mowimy stanowcze NIE:D

sory za poprawe 'drobnych' błędów ortograficznych:)

nie lubie tkich spraw, widze, że znowu masz jakiś bzdetny problem...

Ale wy przesadzacie!
Robicie taki problem, ze szkoda gadać.

lyra pisze: więc nie twórzcie nowych stereotypów. Że na przykład, jak jeżdże na rowerze to już nie jestem kobieca :[. Nooo litoościiiii:P

Calkowicie się z tobą zgadzam, to że uprawiam taki sport nie znaczy, że nie jestem kobieca. Może i śmigam w dresie itp. ale równie dobrze, po rowerze można się zmienić w prawdziwą kobietę.

Kiedyś już pisałam, że każda z nas wybierając taką drogę, zdaje sobie całkowicie sprawę z niebezpieczeństwa. Ale przecież po to są ochraniacze, żebyśmy były całe i zdrowe.

Chyba lepsze żebyśmy jeździły, niż czytały Cosmopolitan, mówiły tylko o kosmetykach i jedynym sportem jaki bym nam pasował to shoping, a głównym problemem był by odcień szminki i torebki.

=]

Klaudia, jezeli mowisz do mnie (bo wsumie nie wiem do kogo mowisz) to nie mam problemu:)
A co do MadziaH to probojecie stworzyc stereotyp "Xeny, wojowniczej księżniczki' bo nie mozecie sie pogodzic z tym, ze inni was w tym sporcie nie widzą... nie mowie tego od siebie bo lubie jak kobieta śmiga na bike'u:) ale najwyrazniej innym to jezdzi po ambicji ze kobieta jezdzi lepiej:D

całuski:* :D

O bejbe, czym wy sie przejmujecie :P Kazdy robi to co chce, jedne sa nimfomankami, drugie lubia jezdzic na rowerze. A to, ze aqrat ja wole te pierwsze to tylko moje zdanie :P

Śmigaie na bike'u to zajefajna frajda, zachęcam wszystkie kobiety do wkręcenia się w ten sport, ponieważ w mojej ukochanej PYRLANDII nie ma żadnej kobiety z którą mogłabym pofreerideować, a z mężczyznami to czasem nudno :)- ja również nie wydaje kasy na pierdoły ładuje w bike'a ile się da
TAK 3mać : Lyre, MadziaH, Klaudia

________________________

http://www.pyros-freerideos.tk/

No jasne, że zajefajna frajda:D dlatego dziewczyny bierzcie się za bike:D najbardziej zajebista sprawa:D no i kobitki - niech mnie któraś zaprosi i niech mi pokarze jak jeździ... nie ma to jak kobieta na rowerze...

http://www.pinkbike.com/photo/747749/

:)

Do tych co uwazaja, ze ekstrema jest nie dla dziewczyn- sciagnalem niedawno film yearbook (o nartach) i sa tam dwie laski (dobra, dziewczyny...), ktore naprawde ladnie jezdza i gdyby nie powiewajace wlosy na wietrze i ladny usmiech to niemoglbym stwierdzic, ze to plec piekna. Z niezlych akcji to frontflim z kilkumetrowego klifa i gleba na grindzie (zarycie buzia...), a sam film polecam (ta sama wytwornia co nwd)

Jak dla mnie dziewczyna jezdzaca na rowerze to swietna sprawa- milo z kims dzielic pasje, mozna ze soba spedzac duzo czasu nietylko w stereotypowych kinach i centrach handlowych. Milo jak mozna sie przytulic i powiedziec na ucho- "balem sie o Ciebie jak skakalas tego dropa, gratulacje kochanie" i buziak :*...

Troche marzen, a mam cos w sobie, ze marzenia (po jakims czasie) lubia mi sie spelniac, czego wam i sobie zycze :D