Strona 4 z 8
: 28.07.2006 15:01:03
autor: KOXX
nie ma co, sprawa dla Janusza Weissa...
: 28.07.2006 15:17:59
autor: armar
witam,
wlasnie dowiedzialem sie o tym temacie i chcialem zdementowac czesc informacji.
po 1. nie rozpatrujemy reklamacji na ramy tylko na nie patrzac, ale zawozimy do bieglego niezaleznego rzeczoznawcy, w tym konkretym przypadku poprosil nas o caly rower, aby byc pewnym postawionej opinii. wiec dlatego poprosilismy o przeslanie nam kompletnego bika.
po 2. nie jestesmy firma, ktora dziala od 2 dni. dzialamy od polowy lat 90. ubieglego wieku, wiec nie wiem skad takie watpliwosci,ze czegos nie oddamy, czy tez zniszczymy. w takim wypadku, az dziw ze przeslal nam Pan rame, a jak nie wroci... (sarkazm, jakby ktos nie wiedzial)
po 3. chcemy te sprawe zalatwic jak najszybciej, wszytko zgodnie z obowiazujacym ustawodawstwem, wiec straszenie nas Rzecznikiem i wyzywanie od najgorszych nie maja wiekszego sensu. w razie czego czekamy i jestesmy do Waszej dyspozycji.
po 4. ktos pisal a propos uszkodzonej felgii samochodowej. jezeli zachodzi podejrzenie,ze pekla w wyniku wypadku, to nie wiem co w tym dziwnego,ze rzeczoznawca chce zobaczyc caly samochod.
pozdrawiam
: 28.07.2006 15:34:54
autor: wookie85
Czy w waszej gwarancji jest napisane ze istnieje taka mozliwosc iz klient bedzie musial przeslac caly rower ?
Druga sprawa , to juz czysta ciekawosc , co da rzeczoznawcy jak zobaczy jaka tam byla przerzutka , kola , amortyzator ? Rozumiem jakby uszkodzeniu ulegla np. glowka to wtedy mozna zakladac np. ze amortyzator ktory byl zamontowany nadwyrezyl glowke , ale przy tym uszkodzeniu jakie to ma znaczenie ?
Poza tym zaufanie zufanie ale z tym roznie bywa , wiec jak koledze nie dziwie sie ze nie chca wam wyslac czesci i sie obawia to chyba normalne.
Przyklad z felga moze nie do konca ukazuje o co mi chodzilo wiec az tak doslownie nie bierz tego.
: 28.07.2006 15:37:40
autor: nokii
W takim razie co ja mam zrobic jesli tych czesci juz nie mam
????????????
: 28.07.2006 15:53:56
autor: !^_BYKU_^!
armar:
"po 4. ktos pisal a propos uszkodzonej felgii samochodowej. jezeli zachodzi podejrzenie,ze pekla w wyniku wypadku, to nie wiem co w tym dziwnego,ze rzeczoznawca chce zobaczyc caly samochod."
ale mu rama nie pękła w wypadku wiec o co w tym punkcie 4 chodzi??
DM próbuje go wu****jać a on sie po prostu nie podda
: 28.07.2006 15:58:50
autor: nokii
Otrzymałem o godz. 16:51 :):
"Szanowny Panie
Jesli chodzi o szczegoly to pisze Pan do mnie 1 raz.
Jestem juz zmeczony dalszym wyjasnianiem dlaczego, po co i co to
daje, poza tym prosze nas nie traktowac jak potencjalnych zlodziei,
wandali, i oszustow.
Jestesmy w branzy ponad 10 lat i chyba to o czyms swiadczy ( zachecam
do przeczytania opinni na nasz temat na allegro lub zapytac
kogokolwiek bardziej doswiadczonego czy ktos mial/ma nam cos do
zarzucenia. Naszym nadrzednym celem jest zadowolony biker, ale trzeba
wykazac choc odrobine dobrej woli i pozwolic sobie pomoc.
Ze wstepnych ogledzin rzeczoznawcy (dotyczyj reklamacji konkretnie
Panskiej ramy) wynika, ze nie mozemy uznac reklamacji, dlatego
grzecznie poprosilismy o przyslanie kompletnego roweru, abysmy mogli
podjac szybka decyzje. Nikt nie jest w stanie napisac w karcie g.
wszystkiego i na kazda okolicznosc, ze jak rzeczoznawca sobie
zarzyczy to....
Jesli chce Pan w dalszym ciagu bedzie utrudniac zakonczenie tej
nieprzyjemnej sprzwy to moze rzeczywiscie spotkajmy sie u rzecznika.
Pozdrawiam.
Arkadiusz Kozłowski"
Odpisałem :
W takim razie co mam zrobić jesli juz nie mam tych czesći?"
Otrzymałem taką odpowiedz:
"W takim razie poprosze o info jakie byly zamontowane czesci tj. jaki
amor (model, skok) i jakie kola (24'' czy 26'').
Pozdrawiam."
napisałem co miałem i otrzymałem:
"Dziekuje za info, odezwe sie w poniedzialek.
PozdrA."
jest nadzieja :)
: 28.07.2006 16:22:18
autor: kondzik16
widze ze zarowno ty Nokii jak i Armar idziecie w zaparte:) znajdzcie jakies optymalne rozwiazanie pasujące obu stronom. widze ze juz powoli robi sie wojna armar vs. reszta swiata;]
: 28.07.2006 16:35:35
autor: wookie85
No i w koncu - jakby od razu nie mogli powiedziec zeby przeslac zdjecia , opis jakis tylko upierac sie.Powodzenia w zalatwieniu sprawy.
PS Ciekawe czy dostaniesz odpowiedz w stylu rama nie byla uzytkowana zgodnie z przeznaczniem....
: 28.07.2006 16:37:36
autor: -Przemooo-
ale co ma wielkosc kol i amortyzatora do mocowania dampera ?? ja nie rozumiem moze jestem zbyt glupi ale to do mnie nie dociera ... rama pekla tam gdzie w sumie nie ma znaczenia czy amor mial 200 czy 100 skoku ... jedynie slaby spaw mogl to spowodowac ... tak mi sie zdaje
: 28.07.2006 17:12:29
autor: nokii
-Przemooo- no niestety moze nie wielki ale ma wplyw bo od tego zalezy jakie obciazenia były
: 30.07.2006 17:26:53
autor: armar
-Przemooo- dokladnie tak. w zaleznosci od tego jaki dasz amor i kola, roznie dzialaja sily , rowniez na damper. moze przerzutka nie jest juz tak istotna, ale pokazuje rowniez to jak rower byl uzytkowany.
oczywiscie z gory nie zakladamy, ze rower bral udzial w wypadku lub tez spadl z trzeciego pietra, ale nie mozemy wylkuczyc zadnej mozliwosci.
: 30.07.2006 17:28:07
autor: nokii
NO ale mozna miec tez Super mietka w ramie i oba koła 24" i latac z metra :)
: 30.07.2006 17:49:51
autor: Michal_KRK
Kurde co to sie już dzieje w tym kraju to przechodzi wszelkie granice.... nokii życze ci powodzenia w tej sprawie :)
: 30.07.2006 17:52:42
autor: wookie85
Sory ale niech ktos mi wytlumaczy jak inaczej beda sie rozkladaly sily w tym miejscu w ktorym rama jest uszkodzona jesli dam kola 24" a 26" np.
z gory dzieki
armar pytalem sie , czy w waszej gwarancji jest uwzglednione iz klient moze byc zmuszony do przeslania calego roweru ?
: 30.07.2006 19:59:26
autor: mati-biker
armar Piszecie, iż maxymalny skok amortyzatora w tej ramie to 200mm...Nie podaliście minimum.....Jeżeli by chciał to mógłby i jeździc na sztywniaku.... A wtedy siły były by większe. Jeżeli nie piszecie czegoś w karcie gwarancyjnej...to nie macie prawa sobie potem tego dopisywac przez maila....Gwarancja jest umową. Dlaczego wy możecie tam coś dodawac? Może i nokii coś sobie dopisze? np, że gwarancja jest dożywotnia na ten właśnie element?
A teraz tak dodatkowo....mój znajomy JEŹDZIŁ (nie skakal! zwzg na uraz kręgosłupa) na DM FR1 (bodajże) i ta rama w przeciągu 2 lat pękła mu w 32 różnych miejscach!!!!!!!!!
: 30.07.2006 20:04:13
autor: mati-biker
armar Ja na waszym miejscu wymienił bym ta ramę jak naszybciej....w celu ratowania swojej opini...która nie wątpliwie została mocno nadszarpnięta w tym poście
: 30.07.2006 20:22:17
autor: sudi
Oj nie ładnie... Niestety Armar nie ma racji i każda sprawa wytoczona o roszczenia gwarancyjna byałby przegrana - Jeżeli informacji w karcie gwarancyjnej brak, to sprzedawca może sobie powoływać nawet biegłego sądowego ... ale wtedy zdanie owej osoby trzeciej nie może być brane pod uwagę w realizacjii gwarancji . Gdyby stało czarno na biały, że ekspertyzie ma być poddany cały rower - wtedy Możecie się tego domagać... niestety Wasz błąd i Musicie sobie poradzić z samą ramką. Już pomijam, że DM-ki tam pękają, można powiedzieć masowo, bo to ich przypadłość i jeśli Dm zależałoby faktycznei na dobru bikera, to powienien się przyznać do winy i te ramki naprawiać/ wymieniać ...bo kasa to nie wszystko - liczy sie renoma firmy, kasa będzie jeśli to pierwsze też ... pewna konkurencyjna firma z Krakowa przyjęła taką politykę i gdy ich ramy masowo pękały (chodzi o pewne starsze modele ramek do fr i enduro ), to bez gadania naprawiali swoje błędy, na których się także sporo nauczyli, dzięki czemu robią teraz bardzo dobre ramy , za bardzo dobre pieniądze, jak i mają dobrą opinię... której nadszarpanie spowodowane kiepskimi wypustami w dawnych rocznikach (no jeju- każdemu się może przytrafić ) odrobili serwisem gwarancyjnym - poprostu frontem do klienta... Już nie mówie o moim przypadku gdzie rama 2 LATA PO GWARANCJI została BEZ OGLĘDZIN (na podstawie foto) wzięta pod gwarancję i wg. ceny obecnego rocznika, zrobiono mi upust na inny produkt (upust w wielkości obecnej ceny ramy , która poległa ) ...
Co do besztania Armaru -hamstwem jeszcze nikt nie wygrał ... i to nie załatwi sprawy ... jednakże wina stoi po stronie producenta ramy ewidentnie i myślę, że jeśli zależy im na opinii, to gwarancja zostanie rozpatrzona pozytywnie na warunkach PODANYCH w karcie gwarancyjnej, której według prawa musi trzymać się i sprzedawca i kupujący ...
Chciałbym jeszcze dodac tak poza samą sprawą, że samo oglądnięcie roweru wcale nie wystarczy do rzetelnej oceny ... gdyż wiele tutaj zależy od osoby jeżdżącej - Można mieć wypaśny sprzęt z rissem big footem i jeździć po bułki do sklepu ... to juz tylko zależy od osoby jeżdżącej ;)
Pozdrawiam!
: 31.07.2006 12:23:07
autor: armar
nie prawda jest, ze jest to przypadlosc tych ram. z ponad 200 sprzedanych wrocilo mniej niz 10. i to dziwnym trafem wiekszosc byla jezdzona z monsterem.
mati-biker na stronie jest napisane ze skok amora to 130-200, wiec sztywniak raczej nie wchodzi w rachube.
wookie85 bedzie dziala inna sila gdyz zmiena sie kat zarowno glowki, jak i rury podiodlowej.
ponadto: nie chcemy zeby Nokii przeslal nam te komponenty w celu popatrzenia na nie, po podziwiania sprzetu czy robienia komukolwiek niepotrzenej roboty. sa nam potrzebne, gdyz chodzi nam o to, aby wszyscy byli zadowoleni, a w/w czesci moga pomoc w pozytywnym rozpatrzeniu reklamacji.
po 2. wookie85 bez paranoi, nie wszystko mozna zawrzec w karcie gwarancyjnej, bo raz mialaby ona obietosc bibli (i to obu testamentow),a poza tym wychodza takie kwiatki jak nie szuszyc kota w mikrofalowce, lub pisa nie na kawie/herbacie w mcdonaldzie, ze zawartosc jest goraca. czasem producent, po prostu liczy na rozsadek i wspolprace kupujacego.
: 31.07.2006 12:26:18
autor: xxxxxx
wookie85 dokladnie. jak dla mnie bezsens totalny i nic oprucz amorka i to tylko w ostatecznosci nie wyslal.