FORUM DH-zone.com

witek XF a Ty jesteś elo pro rider i jako jedyny się nie lansujesz ! respekt ! ....

yyy a stritować wolno? Bo ja bardzo lubię murek koło św. Wojciecha. To rozumiem też szczyt szczeniactwa i lansu kręcić z niego 180?

Taaa, na wstępie powiem że nie czytałem nawet 5 postów z tego topicu, jego temat i pierwsze kilka wypowiedzi pozwoliło mi przewidzieć co dalej będzie się działo...

W jednym zdaniu:
Boli was koledzy, że ktoś ma fajniejszy sprzęt od Was?
Co do manuala/wheelie po rynku - osobiście nie robię, ale jak ktoś lubi ryzyko, a potem ew. chodzenie po sądach to proszę bardzo, wolny kraj i nic mi do tego.

Całuski!
Krówka

P.S
Będę przewidujący i powiem
1) A Twoja pierze w rzece...
2) Nie, nie mam 13 lat

MadCowTwoja Stara!!

Ile Ty chłopcze masz lat pewno 13!!!
;)

a ja jeżdżę z opuszczonym siodłem, nie w ff lecz w czapce mam biały widelec i nie muszę jechać na manualu żeby wszyscy mnie podziwiali ....

Czy jakby ci kolesie byli na ukrainach albo rometach składakach to by ten temat powstał ?
Jeżeli nie zrobili nikomu krzywdy a tylko sie dobrze bawili to co to komu przeszkadza ??? To co już po rynku albo ulicach wokół nie wolno jeździć ? Jak chłopaki chcą to niech jeżdżą po rynku. 5 km/h gdzieś tam wcześniej wspomniane to dobra prędkość bo ludzi dużo na rynku i przynajmniej sie żadnego pieszego nie uszkodzi. Osoba która założyła ten temat to ma chyba jakieś kompleksy :P

Ja to powiem że zapylam w dresiku albo dżinsach na rowerze, bo mi wygodnie, a jak chcesz to sobie jeździj w bluzie foxa czy tam podobne. Czasem mam kask na dyni bo nie chce mi się go zdejmować po lataniu albo w plecaku już nie mam miejsca. Wheelie ćwiczę na pustym parkingu, bo nie będę szpanować czymś czego nie umiem :P . Wasze wypowiedzi normalnie są totalnie antstreetowe, bo w końcu street to szpan na ulicach :) (Wiem co macie na myśli, więc nie piszcie że to przeciw lansowi i że picza ze mnie, a jak już jeżdżę to dla siebie, a nie pod publikę) Ja pamiętam kolesia tak z 12 lat na buddym co mi przeciął drogę jak już byłem na wybiciu. Koleś miał kask jakieś 661 orzech, ochraniacze na nogi i koszula hawajska. Myślałem że rozszarpię go na miejscu, ale uciekł. W Anglii to wygląda mniej więcej tak:
8-14 bmx
14-20 mtb do dj/street, ale musi mieć ss
20 + to fulle speca, albo pochodne
Bmx dominuje totalnie bo ludzisków w każdym wieku do 30 można na bmx spotkać. Większość gówno umie i tylko po bułki jeździ. Są chlubne wyjątki, ale tak to tragedia.

MadCow

twoja stara miesza bigos kolanem

Krówa. twoja stara pracuje w lidlu :P

A co do lansu. ODPIERDOLCIE SIE OD TEGO TEMATU. każdy robi co chce. street to odmiana jazdy na rowerze. jeździsz DH to odpierdol sie od streetu, vertu, flatu itp. nie twoja działka i to że ludzie nie rozróżniają stylów to nie twój problem. nie zabraniaj nikomu jazdy przez rynek. jak będzie chciał to może nawet iść ze spodniami w kostkach i rowerem na rękach w górze o 12:00 w połódnie przez środek rynku. nie zabronisz mu. chce jechać wolno to niech jedzie. chcesz jeździć plantami to sam nimi jeździj. wkurwia cie magdalenka? to nie przyjeżdżaj tam i nie zadawaj się z ludźmi tam bywającymi. wkurwia cie przeprawa przez centrum? zamawiaj sobie taksówke spod domu prosto na trase. na pewno nie będzie lansu poza tym że pokażeż jaki z ciebie burżuj. wkurwia cie jak ktos jedzie na wheele? przystosuj się do tego bo uniwersalna deklaracja praw człowieka gwarantuje każdemu prawo do życia, szczęścia i wolności. a jak masz problem z moim postem to siepierdol, napisze dla ciebie jeszcze 20 takich.

Prokop13 popieram... chyba najkonkretniejszy post w tym temacie całym...
rób swoje... ryzyko jest twoje

jedyne jednak co mnie wkurwia to jak ktos kupuje mega dojebany rower do tzw jazdy po bółki... bo to naprawde przesada... a znam takie osoby,

Ludzie jak to czytam to nie wiem czy sie smiac czy plakac! Chciałbym mieć tylko takie problemy jak Ci ktorym przeszkadzają bikerzy jeżdżący po rynku. Jak dla mnie to oni mogą nawet nago po tym rynku jeździć. To tylko ich sprawa czy robią z siebie idiotów. Ale mi to wisi bo to nie moja sprawa. A wytyczanie alternatywnych tras żeby ominąć rynek to już szczyt antylansu :P

bodek pisze:glownie do ludzi z krakowa: nie wiem czy wam sie nasralo w glowach czy jara was to jak ktos na was patrzy ale przestancie w koncu jezdzic grupami po 10 osob na rynek tylko po to zeby sie pokazac bo to juz zaczyna byc smieszne;/ nie bede tutaj komentowal kto co i jak ale zabawy w stylu wywracanie sie naraz na ziemie grupa kilku osob na srodku grodzkiej to lekkie przegiecie paly.jak sie tak cieszycie ze macie rowery to mozecie jezdzic w lesie a nie robic z siebie idio.tow na oczach calego miasta a tym samym wyrabiac ludziom opinie o WSZYSTKICH rowerzystach a nie tylko o was.szkoda mi na was slow naprawde dopoki tego sam nie zobaczylem to nie moglem uwierzyc ze mozna taki shit robic macie po 17 do 20 lat a robicie z siebie pieciolatkow...

Ja nie jestem z krakowa ale powiem Ci że this is not your fucking buisness...
jak chcą tam robić z siebie debili to niech robią, nawet jeśli się wyrobi jakiś stereotyp, rowerzysty-błazna to stereotypami myślą tylko prymitywni ludzie, takich ludzi nie warto znać...

emu_100 pisze: Jazda po chodniku jest zabroniona to już wiemy,

człowieku poczytaj sobie kodeks ruchu drogowego a dopierpo pozniej wysnuwaj takie bzdurne hipotezy...

Co do "padnij" nie twoja sprawa co robią inni bikerzy z krakowa. Żal ci dupe ściska ze nie masz kumpli z którymi możesz jezdzic na luzie po miescie?

Jesli tak bardzo bronicie Praw Czlowieka to pozwolcie miec kazdemu na ten temat wlasne zdanie...

krawiecA czy ja cos napisalem, ze ja Ci nakazuje jezdzic plantami?!
Ja tylko podaje alternatywna droge, bo tak zaciekle broniles przejazdu przez Rynek. A i tak bym sie z Toba klocil co do dlugosci tych dwoch odcinkow i czasu w jakim mozna je przejechac...

maro_donald Potwierdzam ;)

PS Widze, ze w tym topicu odezwalo sie wielu riderow z Krk, a nowych na forum. Czyzby to o Was mowa byla w temacie?

dokladnie,najwiecej wypowiadajacych sie to tacy ktorzy zaczeli jezdzic kiedy przyszla na to ''moda''.szkoda ze nie jest tak jak kiedys ze jezdzacych osob w krk bylo 100 a nie 100 0000000000;/ a tak wogole to polowa z was sie wypowiada nie na temat...

krawiec pisze:słabo mi jak wchodze na to forum... **** CIE TO BOLI KTO CO RONI NA ROWERZE !! CZłOWIEKU CZY TY NIE MASZ INNYCH PROBLEMóW ??!! MOWISZ ZE TO ZABAWA DLA LUDZI 14-20 LAT ?? MASZ WIęCEJ ?? SPOKO !! CHCIAłBYM MIEć TAKIE PROBLEMY JAK TY BęDąC W WIEKU POWYżEJ 20 LAT !! żenada... jak bede chciał to bede jezdził z pytą na wierzchu i możesz mnie cmoknąć !!

nic dodać, nic ująć ... :]



Buhahahaah umieram - cycofon rozjebał system ^^^

krawiec napisal:''MOWISZ ZE TO ZABAWA DLA LUDZI 14-20 LAT ??''.naucz sie czytac.a jak masz pomysl na jazde z pyta na wierzchu to gratuluje.

Nemero ja ci juz kurwa mowilem nieodzywaj sie bo **** masz do powiedzenia!wszyscy piszecie nienatemat a tumaczycie sie bo jestescie lanserami i was boli ze najpierw sami objezdzacie tego kto sie lansuje apotem sami to robcie! winny sie Tlumaczy

bodek pisze:dokladnie,najwiecej wypowiadajacych sie to tacy ktorzy zaczeli jezdzic kiedy przyszla na to ''moda''.szkoda ze nie jest tak jak kiedys ze jezdzacych osob w krk bylo 100 a nie 100 0000000000;/ a tak wogole to polowa z was sie wypowiada nie na temat...

misiu dalej tak jest ze jezdzacych osob jest 100 a pozostali jezdza po rynku