29er w DH, Małe koła wpadają w dziury!

Chrabał
Posty: 2053
Rejestracja: 19.04.2004 15:33:24
Kontakt:

Post autor: Chrabał »

Zgadzam się całkowicie z przedmówcami - jak coś jest dobre W PRAKTYCE to z czasem samo się przyjmie - nic na siłę. Pomijając to czy większe koła o 2% mniej wpadają w dziury i mają o 0,5% gorszą skrętność ... jakoś sobie nie wyobrażam posiadania takiego roweru w momencie gdy jest zerowy wybór opon, obręczy, zerowa dostępność dętek - co z tego że jakaś tam firma na drugim końcu świata produkuje takie koła i takie ramy, skoro tu ich nie ma.

PS- i trochę głupio oceniać polskie mtb na podstawie ilości dostępnych rozmiarów kół
http://img134.imageshack.us/img134/3203/1ffbb5e0ac.jpg
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

DO tego ChuckNorris namawia, zeby dać więcej obręczy - mniej opony.
Parafrazując, przyjrzyj się czy samochody terenowe maja duże felgi i małe opony czy odwrotnie ;)
I grubo przesadzasz- już ja Ci liczyłem jak a jest różnica w ilości powietrza itp.
nieduża w skrócie
Nie jeździłeś to w ogóle nie powinieneś sie wypowiadać.
Bo co z tego ze kolesiowi od BCD bardziej pasuja 29" dla kogoś innego mogą być gorsze.
A Ty sam nie masz własnego zdania.
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Ja akurat też nie jeżdzę ostrego DH, ale w odróżnieniu od autora wątku widzę nawet teoretyczne "dziury". Po pierwsze trzeba wziąc pod uwagę PO CO dziadek Gary załozył tak wielkie koła do górala. po to , żeby maksymalnie prostą konstrukcję uczynić maksymalnie uniwersalną, w zależnosci od założonych gum albo góral do XC, albo trekking, alb nawet namiastka szosówki. Pierwszy tego typu rower o ile pamiętam dobrze nie miał żadej amortyzacji, a i w tym co jest obecnie wartości skoku nie powalają - w takiej konfiguracji koło 29" ma jakiś jeszcze sens.

Jest jeden szkopuł - uniwersalne rzeczy nigdy nie nadawały się do DH. ystarczy się przejechać trekkingiem, żeby wiedzieć, iż rower a duzych kołach prowadzi się jak balia, słabo skręca, jest pod tym względem wyraźnie gorszy nawet w swoim naturalnym środowisu czyli na asfalcie. Poza tym po coś jest w rowerach DH to 20 cm skoku. do tego wytrzymałość - nawet na kołach 26" rowery do DH lekkie nie są, koło 29" samo z siebie way więcej, a jeszcze trzeba skompensować jakoś różnicę w wytrzymałości. To samo dotyczy widelca i główki ramy, na które przy większych kołach działają większe siły. Gdyby zakładanie większych koł w DH mało sens to by się robiło. Ale się nie robi, postępuje się wręcz odwrotnie, jeśli zaklada się coś innego niż 26 to jest to 24. Być może na niektórych, specyficznych trasach gdzie nierównosci są małe, nie ma potężnych hop, ani karkołomnych zakrętów 29" sie sprawdza, ale w typowym DH nie widzę tego rozwiazania, nawet w teorii.

Ja nawet do Enduro, które ma bądź co bądx więcej wspólnego z XC niż DH czy FR nie chciałbym kół 29". Już trekking gorzej skręca, a trekking oprócz tego że ma większe koła to ma niżej połozony środek ciężkości od enduraka, oś suportu wisi niżej o jakieś 5 cm, gdyby jeszcze całość o tyle podwyższyć to nie wyobrazam sobie terenowej jazdy na czymś takim, wole mieć rower, nad którym mamwiększą kontrolę niz coś, co ciut lepiej jeździ po dziurach.
ChuckNorris
Posty: 37
Rejestracja: 21.10.2007 19:49:29
Kontakt:

Post autor: ChuckNorris »

ystarczy się przejechać trekkingiem, żeby wiedzieć, iż rower a duzych kołach prowadzi się jak balia, słabo skręca, jest pod tym względem wyraźnie gorszy nawet w swoim naturalnym środowisu czyli na asfalcie
Trekking to nie 29er było już wałkowane tysiace razy od 2001 roku.
koło 29" samo z siebie way więcej, a jeszcze trzeba skompensować jakoś różnicę w wytrzymałości. To samo dotyczy widelca i główki ramy, na które przy większych kołach działają większe siły
koło 29" to w rzeczywistości 622mm czyli o 63mm większe, a pisząc a nieskończenie wielkich siłach działających na to koło przesadzasz miało by to miejsce gdybyśmy ząłozyli obręcz od kilku lat istniejąca 787mm czyli 36 calowca to bym sie zgodził. Wszak przy 622mm nie ma aż tak wielkich różnic ani wagowych ani wytrzymałościowych.
Gdyby zakładanie większych koł w DH mało sens to by się robiło. Ale się nie robi, postępuje się wręcz odwrotnie, jeśli zaklada się coś innego niż 26 to jest to 24

Argument do bani z prostej przyczyny nikt nigdy nie zbadał idelanego rozmiaru koła dlatego własnie powstało kilka innych alternatywnych, sam twórca mtb GF pisał że przypadkowo skopiowali rozmiar 559mm z cruiserów w latach 70 w USA- pisałem o tym w artykule. Nie mam nic przeciwko 24" wszak żeby uzyskac np. wielkośc 29x2,5" musisz złaozyć chyba 8 calową oponę na 507mm czyli 24" liczy sie zewnętrzna grubość. Dla redukcji wagi lepiej większa rawka + mniejsza opona.
Dla dziecka twoja ciezkie 26" bedzie za cięzkie i niezwrotne, a dla ciebie ok to samo rzekniesz ty o 29erze, który z kolei bedzie dobry dla wyższego kolegi a tak konkretniej od 180cm czujesz sie bardzo wygodnie na 29erze DH pisali o tym startujący. Zapytaj samego Lance Canfielda i Mike curiaka - projektanta LUnchboxa i Behemotha w stajni Lenz sport obydwoje smigają na 29erach zapytaj ich czemu nie wola małych kich i podaj link do wątku który utworzysz.
Być może na niektórych, specyficznych trasach gdzie nierównosci są małe, nie ma potężnych hop, ani karkołomnych zakrętów 29" sie sprawdza, ale w typowym DH nie widzę tego rozwiazania, nawet w teorii.

Im większe przeszkody tym lepiej pojedziesz na 29erze wynika to z kątu natarcia i przyczepności. Jedynie na spadaniu na płaskie rozmiar koła się nie liczy. Na wiekszym kole trudniej się robi pokazy i sztuczki np. jazda na jednym kole itp. jednak DH to nie pokazy tylko zjazdy, a tam duże koło własnie sprawuje się najlepiej. Potestuj na poczatek 29ery pod Xc potem pod AM w końcu odwiedź BCDiego w USA i sam się przekonaj.
Zobaczysz jak stabilnie jedziesz, ze czujesz się bardziej między kołami a nie ponadnimi.
Ja nawet do Enduro, które ma bądź co bądx więcej wspólnego z XC niż DH czy FR nie chciałbym kół 29"

To ciekawe, bo takie bullity santa cruza, Specializeday wymiekały przy spotkaniu np. z RIPEm9 albo WFO9 tudziez Behemothem. SC były sprzedawane przez tych którzy własnie dali szanse wiekszym kołom. Moze ty tez powinieneś własnie spróbowac i mile będziesz zaskoczony. Podawąłem linki do tych odczuć ludzi jak pisali setki razy że wieksze koło jest o wiele lepsze w teren że szybciej i pewniej pokonujesz zakrety
gdyby jeszcze całość o tyle podwyższyć to nie wyobrazam sobie terenowej jazdy na czymś takim, wole mieć rower, nad którym mamwiększą kontrolę niz coś, co ciut lepiej jeździ po dziurach.
Podwyższyć? podawałem wyraźnie linki na forum rowerowania gdzie byly wykazane różnie w stosunku korbowodu do piast Środek ciezkości w 29erach jest NIŻEJ wieksze koła nie podnoszą siodełka ani kierownicy, gdyz rura sterowa jest krótsza, a tylne koło jakby bardziej wcisnięte pod siodło. Pocyztaj wątek na rowerowaniu to sie przekonasz zapodałem tam linki wyjasnijace to jak i linki do opisów przezyc z jazd na tych rowerach.
Zwrtoność załatwiasz większym offsetem a co za tym idzie mniejszym trailem, nieprawdaż? zatem w czym problem. Przkeonasz sie że przejedziesz po przeszkodach, gdzie na małych kichach byś juz dawno przleciał przez kierę- nie jest ot ylko moja opinia poczytaj prase niemiescką frnacuska , amerykańska i angielską linki w wątku na rowerowaniu.

Twoje domysły sa błędne i dotyczą conajwyżej rowerów trekingowych i ich wad a nie 29erów, którym chcesz przypisac wady tych pierwszych. Nikt jeszcze nigdy nie sprzedal 29era by kupił 26era, nikt!
emhyr
Posty: 1495
Rejestracja: 18.08.2005 20:34:41
Kontakt:

Post autor: emhyr »

sorry ja wiem ze wszystko da sie wytlumaczyc jakos, i chyba nawet rozumiem twoje argumenty, ale...

tu sie poprostu szykuje wojna 29vs26 wiec nie ma co sie przekonywac;P
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

ChuckNorris pisze: a tylne koło jakby bardziej wcisnięte pod siodło.
Skoro tylne kolo jest wcisniete pod siodło to rower własnie sie podwyższy. Co najwyżej w tej wersjie nie bedzie krótszy. W opcji w której srodek jest tak samo nisko - szeroko koła musza byc, a co za tym idzie wszystko jest dłuzsze.
ChuckNorris pisze: Wszak przy 622mm nie ma aż tak wielkich różnic ani wagowych ani wytrzymałościowych.
Ale sa wystarczajace by przeszkadzały w DH.
ChuckNorris pisze:DH to nie pokazy tylko zjazdy, a tam duże koło własnie sprawuje się najlepiej.
W dh sie również skreca i potrzeba zwinnego i zwrotnego roweru. Chuck ty widziales kiedys na oczy dh? Bo moze do bicia rekordów predkosci to ma sens ale normalnie trasy dh wymagaja zwinnosci.
ChuckNorris pisze: Potestuj na poczatek 29ery pod Xc potem pod AM w końcu odwiedź BCDiego w USA i sam się przekonaj.
XC, AM i DH to zupełnie rózne sprawy.
ChuckNorris pisze:Zobaczysz jak stabilnie jedziesz, ze czujesz się bardziej między kołami a nie ponadnimi.
- Czujesz sie miedzy kołami - Rower jest dłuzszy - Mniejsza Zwinność = Gorszy czas.
ChuckNorris pisze:To ciekawe, bo takie bullity santa cruza, Specializeday wymiekały przy spotkaniu np. z RIPEm9 albo WFO9 tudziez Behemothem. SC były sprzedawane przez tych którzy własnie dali szanse wiekszym kołom.
Nie wymiekły tylko niektrórym ludziom to bardziej podeszło. Na niekorzysc tych recenzji przemawia to, ze jest duża grupa ludzi, która po prostu chwalic bedzie każde udziwnienie. Jest to szczególnie widoczne wśród ludzi od 29''.
ChuckNorris pisze: i pewniej pokonujesz zakrety
Wytłumacz i to. Z fizycznego pkt widzenia co w kole 29'' ,a nastepnie w rowerze, Prosze o obie odpowiedzi oddzielnie, sprawia, że lepiej pokonujesz na nim zakrety bo chyba matura miedzynarodowa uczyła mnie jakiejs innej fizyki.

ChuckNorris pisze:Nikt jeszcze nigdy nie sprzedal 29era by kupił 26era, nikt!
Chuck ty nie zastanawiales sie, żeby do pewnej toruńskiej stacji radiowej sie zapisac? Bo jestes przekonany o swojej wszechwiedzy, a jasno z tego tematu wynika, ze choc moze wiesz troche o 29'' w XC i AM to o DH wiesz tyle co ja o Syryjskich Kurtyzanach.
===================================

A teraz prosze cie jesli chcesz mnie przekonac odpowiedz na te pytania mniej wiecej w pktach wypisanych tutaj.
1. Jak uzyskujesz jednoczesny brak wydłużenia i brak podniesienia roweru przy dłuzszych i wyższych kołach? Wsuniecie kół w rame przy opadajacym tylnym wachaczu? Przerwana podsiodłowa?
2. Ile % jest cieże koło do 29'' O TEJ SAMEJ WYTRZYMAŁOSCI!!!
3. Statystyczna róznica cenowa w osprzęcie 29'' a 26''
4. Jak myslisz twoim zdaniem czy zyskasz wiecej na 100m prostej czy na płynniej pokonanych 4 trudnych zakretach czy trudnej sekcji wymagajacej zwinności?
5. Czy na 100m prostej po wyjsciu z zakretu rozpedzisz sie na tyle by skonczyły ci sie biegi, a wiec mozliwosc nabierania predkosci - bo to praktycznie jedyna sytuacja kiedy na 29'' dogonisz 26'' (bo róznice w predkosci zyskane dzieki nie wpadaniu w dziury nie zniweluja sie na 100m za chiny ludowe. TO NIE JEST XC! TU ROWER NIE ZATRZYMUJE SIE NA KAŻDEJ ZASRANEJ GAŁĄZCE).
6. Jechałeś kiedyś na biku dh? Jakim?
ChuckNorris
Posty: 37
Rejestracja: 21.10.2007 19:49:29
Kontakt:

Post autor: ChuckNorris »

Wytłumacz i to. Z fizycznego pkt widzenia co w kole 29'' ,a nastepnie w rowerze, Prosze o obie odpowiedzi oddzielnie, sprawia, że lepiej pokonujesz na nim zakrety bo chyba matura miedzynarodowa uczyła mnie jakiejs innej fizyki.
Jak się ma do tego fizyka?
http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=252050
Ważny post
It is intriguing to see what a distraction a small difference in wheel weight provides for some detractors. What some critics can't or won't acknowledge is the fact that the 29er will carry more speed through most turns. This puts the rider of a 26er in a bit of a pickle. At each corner, there will be more speed scrubbed off from braking by the pilot of the 26er. At this point, you might as well forget preoccupation with wheel weight. The rider of the 26 inch bike now has to bring his 175lb carcass, and bike back up to speed to regain lost ground to the rider of the 29er after each turn.

The other focal point that suspiciously goes unnoticed is that of rolling resistance. Picture a racer on a 29er. Hypothetically, he has the luxury of running a course that is 10% smoother than his 26er competition. How many lost watts do we attribute to the less efficient 26 inch wheel?

Isn't it odd, that with all the innovations in mt. biking over the years, that some individuals strain at gnat when it comes to recognizing a new wheel platform? The wheel weight issue only serves as a red herring to distract from the efficiency of the 29er

Z http://forums.mtbr.com/showpost.php?p=2 ... stcount=27

Rower jest dłuższy od 1 cm do 4 cm, środek cięzkośc niżej-tj. siedzisz na tej samej wysokości jedynie piasty są wyżej stad uczucie siedzenia międzyu kołami. Zwrotnośc uzyskujemy poprzez offset i zmiejszenie trailu juz to pisze n-ty raz.
Ale sa wystarczajace by przeszkadzały w DH.
Byłeś w usa testowałeś? Bo konstruktorzy uważają inaczej. Tak smoa ja rzekne żebyś ząłożył sprzodu 24" bo 26" jest nie zwinne, zrobisz tak? Dla dziecka napewno bedzie nei zwinne. Wszytsko jest względne już tłumaczyłem.
XC, AM i DH to zupełnie rózne sprawy.
Jestem innego zdania wszędzie tam panuje ta sama fizyka np. kąt natarcia, opór toczenia, przyczpeność kwestia tylko adaptacji która jak widac się z sukcesem udała, gdyż BCD ma wielu klientów.
Bo jestes przekonany o swojej wszechwiedzy
Jestem przekonany o fizyce i os marnych róznicach wagowych w stosunku do np. 90 kg chłopa w całym oprzyrżądowaniu, tym bardziej że zaoszczędzisz troszkę schodzac z 203mm na 180mm chyba że robimy dropy.
. TO NIE JEST XC! TU ROWER NIE ZATRZYMUJE SIE NA KAŻDEJ ZASRANEJ GAŁĄZCE).
Weź cyrkiel narysuj dwa kola lub najlepiej ich więcej i dorysuj kilka wielkości przeszkód np. mniejwięcej tyle co połowa kola i dodaj ile chcesz zawieszenia np. nawet 50 cm uderz w taką przeszkodę, sadzisz że to zawieszenie pozwoli wyjechac na przeszkodę kołu, które jest małe? Nastepnie na tą sama przeszkodę najedź wiekszym kołem. To dokladnie juz podałem w linku do kata natarcia. Jeżeli uważasz że to nie prawda to zaoszczędź na wadze i włóż 12" kola i dowieszsię o co tutaj biega

No to robimy powtórkę z angielskiego
Translate into English
1. Jak uzyskujesz jednoczesny brak wydłużenia i brak podniesienia roweru przy dłuzszych i wyższych kołach? Wsuniecie kół w rame przy opadajacym tylnym wachaczu? Przerwana podsiodłowa?
2. Ile % jest cieże koło do 29'' O TEJ SAMEJ WYTRZYMAŁOSCI!!!
3. Statystyczna róznica cenowa w osprzęcie 29'' a 26''
4. Jak myslisz twoim zdaniem czy zyskasz wiecej na 100m prostej czy na płynniej pokonanych 4 trudnych zakretach czy trudnej sekcji wymagajacej zwinności?
5. Czy na 100m prostej po wyjsciu z zakretu rozpedzisz sie na tyle by skonczyły ci sie biegi, a wiec mozliwosc nabierania predkosci - bo to praktycznie jedyna sytuacja kiedy na 29'' dogonisz 26'' (bo róznice w predkosci zyskane dzieki nie wpadaniu w dziury nie zniweluja sie na 100m za chiny ludowe. TO NIE JEST XC! TU ROWER NIE ZATRZYMUJE SIE NA KAŻDEJ ZASRANEJ GAŁĄZCE).


Jak już skończysz tłumaczenie to ładujesz wszystko w ten wątek
http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=294107
i czekasz na odpowiedź BCD i kilku innych bo to do nich tak naprawde adresowałeś swoje pytania, nieprawdaż?

Aha dla potrzeb DH wystarczą te same piasty z cięższą obręczą np. KHolmsy zresztą zpaytaj tam ile waży takie koło 622mm do DH.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

ChuckNorris pisze: At each corner, there will be more speed scrubbed off from braking by the pilot of the 26er
Na trasach DH sa ostre zakrety i tam liczy sie to jak bardzo rower jest zwinny. Taka przewage zyskujesz tylko na zakretach na zawodach NORBA i nigdzie indziej bo tam sa płytkie zakrety, w których mozna na wysokiej predkosci wejsc.
ChuckNorris pisze:Rower jest dłuższy od 1 cm do 4 cm,
4cm? Jaja sobie robisz? Wiesz ile zmienia 4cm?? To jest kosmos w kwesti geometri. Mój stary rower był tyle dłuzszy od mojego obecnego. To jakies 4-5 lat postepu bików. Teraz trasy sa krete i powtórze to jeszcze raz ZWINNOSC NIE LICZY SIE TYLKO NA TRASACH US DH BO TAM NIE MA WIELU ZAKRETÓW I DLATEGO AMERYKANIE NIE RADZA SOBIE NA WORLD CUP.
ChuckNorris pisze:Cytat:
XC, AM i DH to zupełnie rózne sprawy.

Jestem innego zdania wszędzie tam panuje ta sama fizyka np. kąt natarcia, opór toczenia, przyczpeność kwestia tylko adaptacji która jak widac się z sukcesem udała, gdyż BCD ma wielu klientów.
Inne predkosci, inne przeciazenia i inne siły wiec co ty masz tu wspólnego? Człowieku czy ty na głowe upadłes? Wymagania odnosnie bików sa zupelnie rózne. Twoim tokiem rozumowania tak samo możnaby budować czołgi i małe samochody miejskie bo ta sama fizyka sie do nich odnosi.
ChuckNorris pisze:Byłeś w usa testowałeś? Bo konstruktorzy uważają inaczej. Tak smoa ja rzekne żebyś ząłożył sprzodu 24" bo 26" jest nie zwinne, zrobisz tak? Dla dziecka napewno bedzie nei zwinne. Wszytsko jest względne już tłumaczyłem.
Złoty srodek? Znasz to pojecie?
ChuckNorris pisze:Jestem przekonany o fizyce i os marnych róznicach wagowych w stosunku do np. 90 kg chłopa w całym oprzyrżądowaniu, tym bardziej że zaoszczędzisz troszkę schodzac z 203mm na 180mm chyba że robimy dropy.
Cholera to nie liczy sie czy ważysz 100 czy 60kg!!! To swiadczy o TWOIM MARNYM POZIOMIE FIZYKI!!! Rower jest to cos na krawedzi układu - biker - człowiek. Koła to element rotacyjny. NAWET W SAMOCHODACH LICZA SIE LEKKIE KOŁA SPYTAJ SIE DOWOLNEGO RACE'owca, a samochód waży wielokrotnie wiecej. Do tego ty patrzysz na rower pod kątem podniesienia statycznego obiektu, a nie poderwania czegos pedzacego z duża predkoscią. Człowieku czas sie obudzić.

ChuckNorris pisze:Weź cyrkiel narysuj dwa kola lub najlepiej ich więcej i dorysuj kilka wielkości przeszkód np. mniejwięcej tyle co połowa kola i dodaj ile chcesz zawieszenia np. nawet 50 cm uderz w taką przeszkodę, sadzisz że to zawieszenie pozwoli wyjechac na przeszkodę kołu, które jest małe? Nastepnie na tą sama przeszkodę najedź wiekszym kołem. To dokladnie juz podałem w linku do kata natarcia. Jeżeli uważasz że to nie prawda to zaoszczędź na wadze i włóż 12" kola i dowieszsię o co tutaj biega
Sądzisz ze na trasach dh sa 50cm kamienie? Na trasach dh obecnie sa takie przeszkody ze spokojnie przejezdzasz je na 26''. Za nie spowalnianie odpowiada dobre zawieszenie. Takie rysowanie od cyrkla ma sens w xc rowerze 29'' gdzie nie masz duzego skoku i ci zawieszenie to nie wybiera. Zauwazyłes róznice we wjeżdzaniu na przeszkode na rowerze z 80mm skoku i na rowerze dh? No tak nigdy nie jezdziles DH...

ChuckNorris pisze:No to robimy powtórkę z angielskiego
Translate into English
1. Jak uzyskujesz jednoczesny brak wydłużenia i brak podniesienia roweru przy dłuzszych i wyższych kołach? Wsuniecie kół w rame przy opadajacym tylnym wachaczu? Przerwana podsiodłowa?
2. Ile % jest cieże koło do 29'' O TEJ SAMEJ WYTRZYMAŁOSCI!!!
3. Statystyczna róznica cenowa w osprzęcie 29'' a 26''
4. Jak myslisz twoim zdaniem czy zyskasz wiecej na 100m prostej czy na płynniej pokonanych 4 trudnych zakretach czy trudnej sekcji wymagajacej zwinności?
5. Czy na 100m prostej po wyjsciu z zakretu rozpedzisz sie na tyle by skonczyły ci sie biegi, a wiec mozliwosc nabierania predkosci - bo to praktycznie jedyna sytuacja kiedy na 29'' dogonisz 26'' (bo róznice w predkosci zyskane dzieki nie wpadaniu w dziury nie zniweluja sie na 100m za chiny ludowe. TO NIE JEST XC! TU ROWER NIE ZATRZYMUJE SIE NA KAŻDEJ ZASRANEJ GAŁĄZCE).
NIE CHUCK TO BYŁO PYTANIE DO CIEBIE BO O ILE TO CO PISZE BCD JEST W MIARE SENSOWNE TO TY PISZESZ TUTAJ BZDURY. CO WIECEJ TO TY ZALOZYLES TUTAJ TEN TEMAT I TO TY PROWADZISZ TUTAJ KRUCJATE WIEC TO JEST PYTANIE DO CIEBIE NIE BCD TYLKO DO CIEBIE. GDYBY BCD PROWADZIL TU TAKA KRUCJATE TO MOZE BYM GO O TO PYTAŁ ALE NIE MA GO TUTAJ WIEC PYTAM O TO CIEBIE ZWŁASZCZA, ZE JEDYNIE NIEUDOLNIE PRZEPISUJESZ CZESC TEGO CO ZOSTALO NAPISANE NA INNYM FORUM , Z MAŁYM DODATKIEM WIEDZY Z INNYCH FOR.
SRY ALE TO JEST FORUM DH I JESLI CHCESZ KOGOS PRZEKONYWAC DO CZEGOS TO WYPADAŁOBY MIEC CHOCIAZ ELEMENTARNY POZIOM WIEDZY NA TEN TEMAT, NIE MASZ - DAJESZ LINKA I KONCZYSZ ROZMOWE, A NIE WYMYSLASZ NIESTWOZONE HISTORIE I ROBISZ Z SIEBIE PAJACA.
ChuckNorris
Posty: 37
Rejestracja: 21.10.2007 19:49:29
Kontakt:

Post autor: ChuckNorris »

Chyba ktoś tu ma urażone Ego :P
Na trasach DH sa ostre zakrety i tam liczy sie to jak bardzo rower jest zwinny.
Rozumiemże zalozyłbyć np. z przodu 24" a z tyłu 20" żeby byćbardziej zwinnym?
bo tam sa płytkie zakrety, w których mozna na wysokiej predkosci wejsc.
Wieksze koło daje ci większą przyczepność także z większą prędkością wejdziesz w zakręt, nie musiz zwalniac tak bardzo by nie wyleciec z niego.
To jest kosmos w kwesti geometri. Mój stary rower był tyle dłuzszy od mojego obecnego
A rowerek DH 20" wiesz jaki byłby krótki a ty wolisz cięzkie i długie 26" gdzie tu logika? Przy większych kołach zawsze bedzie od 1cm do 4 cm długości zalezy od danej ramy.
Inne predkosci, inne przeciazenia i inne siły wiec co ty masz tu wspólnego? Człowieku czy ty na głowe upadłes? Wymagania odnosnie bików sa zupelnie rózne.
A mi sie wydawało że piszemy o wiekości kół a nie o całym konkretnym rowerze?
Dziecko ci rzeknie człowieku na łeb upadłes? wiesz ile takie 26" w DH waży? W ząden zakret bym nie wszedł
NAWET W SAMOCHODACH LICZA SIE LEKKIE KOŁA SPYTAJ SIE DOWOLNEGO RACE'owca, a samochód waży wielokrotnie wiecej
W tereni liczy się przyczepność, opór toczenia vs waga. Np. widziałem co potrafi samochód terenowy na kołach np. 35" a co z owiele lżejszymi i i mniejszymi. Ten z wiekszymi wyciąga tego z menijszymi z błota.
Cholera to nie liczy sie czy ważysz 100 czy 60kg!!!
Nie ma? Wex kilka rowerów w różnymi kołami ale o tej samej oponie i np. na pisku by były widoczne efekty przyciśnij wszystkie z taką samą siłą i przyjrzyj się odciskom na piasku. Efekt rakiety śnieżnej.
Sądzisz ze na trasach dh sa 50cm kamienie? Na trasach dh obecnie sa takie przeszkody ze spokojnie przejezdzasz je na 26''. Za nie spowalnianie odpowiada dobre zawieszenie. Takie rysowanie od cyrkla ma sens w xc rowerze 29'' gdzie nie masz duzego skoku i ci zawieszenie to nie wybiera. Zauwazyłes róznice we wjeżdzaniu na przeszkode na rowerze z 80mm skoku i na rowerze dh? No tak nigdy nie jezdziles DH...
Nie zrozumiałeś nic z linka o kącie natarcia.
Więc tłumacze łopatologicznie koło jest większe o około 10% 622-559= 63mm zatem przeszkody wsystkie stają się 10% mniejsze relatywnie. Jeżeli uważasz inaczej weź koło 20" do DH- zamów takie i zyskasz na miejscu na skok amora przy takim kole możesz mieć chyba 30cm skoku i pojeźdzj a przekonasz się że cały ten skok jest o kant d... rozbić bo dalej koło się będzie zatrzymywac na przeszkodach na trasach XC i DH.
Złoty srodek? Znasz to pojecie?
Piszę po raz n-ty jak mozeszzorbić złoty środek dla 150cm i dla 220cm człowieka? na jakiej podstawie wsyzscy ludzie o tkaiej rozpiętości wzrostowej mają jeździć na jednym rozmiarze koła? na podstawie DH? To weź dziecko i każ mu jeździć w DH na 26" rzkenie to co ty o 29" że cięzkie, rower długi, nie może sie zmieścić w zakretach. Wszystko jest względne, a dla człowiejka powyżej 175cm DH 29er jest odpowiedni.
NIE CHUCK TO BYŁO PYTANIE DO CIEBIE BO O ILE TO CO PISZE BCD JEST W MIARE SENSOWNE TO TY PISZESZ TUTAJ BZDURY.
W takim razie przewertuj watek od poczatku i znajdziesz tma odpowiedzi na wsyztskie twe pytania.
Np. rawka Kris holm 700C do dh- podawałem link
Rower ma wygięta rurę podsiodłową- stad wciśniete koła krótsza rura sterowa stąd ta sama wysokość siedzenia
Ile % jest cieże koło do 29'' O TEJ SAMEJ WYTRZYMAŁOSCI!!!
kilka procent do 10. Widzisz to sa tego typu różnice BCD o tym pisał a ty nie czytałeś.
Statystyczna róznica cenowa w osprzęcie 29'' a 26''
Nie cyztałeś uważnie wyraźnie było pisane że pod DH amorki to przeróbki z 26" cena zatem ta sama.
Jak myslisz twoim zdaniem czy zyskasz wiecej na 100m prostej czy na płynniej pokonanych 4 trudnych zakretach czy trudnej sekcji wymagajacej zwinności?
Sądze iz nie tylko pojade szybciej na prostej ale także prędzje pokonam zakręty gdzie małe kichy nie dadzą takiej przyczepności i tak jak w cytowanej wypowiedzi jeździec małych kich będzie musiał przyhamować np. w błocie na lużnym podłożu by nie popłynąć. nie dam rady jedynie na torze przeszkód tam gdzie króluja 20" Otym każdy 29 claowiec pisał od XC do DH. Trasa musiała by być specjalinie bardzo wąska wręcz sztucznie zrobiona przez człowieka by 29er się nie smieścił, a tak przyroda nie wygląda.
Czy na 100m prostej po wyjsciu z zakretu rozpedzisz sie na tyle by skonczyły ci sie biegi, a wiec mozliwosc nabierania predkosci - bo to praktycznie jedyna sytuacja kiedy na 29'' dogonisz 26'' (bo róznice w predkosci zyskane dzieki nie wpadaniu w dziury nie zniweluja sie na 100m za chiny ludowe. TO NIE JEST XC! TU ROWER NIE ZATRZYMUJE SIE NA KAŻDEJ ZASRANEJ GAŁĄZCE)
Znowu pokazujeszże nigdy nie terstowałeś żadnego 29era nie masz pojęcia o tych kołach o oporze toczenia, momencie obrotowym o to wypowiedź na zjeździe osoby cwaniaka 26 calowego, który w cholere wywalił małe kichy po tym incydencie. Jedym słowem w dół będącię hamowac jakie kolwiek przeszkody bardziej o 10% niż na 29erze nie pisz że masz super amor bo o n tylko tuszuje przeszkody jednak nie powoduje ze koła nie są spowalaniane i tutaj jest pies pogrzebany powtarzam kąt natarcia. Dlatego tak usilnie holendrzy namawiają GF'a by wprowadził do DH 32" a z tyłu 29" oczywiście na trasach gdzie będzie misjcce na taki rower.

A to ten zjazd. http://forums.mtbr.com/showpost.php?p=3 ... stcount=19
To co prawdanie DH ale jesli damy taki sam lub zblizony skok to bedzie podobnie jak t tym przykładzie. Amor jedynie tobie umila jazdę a kołu o tyle pomaga pokonywac przeszkodę że csie kompresuje i koło może sie wyspindrać na ta przeszkodę, im koło wieksze tym mniej bedzie sie musialo wyspindrywać, tym mneij bedzie wpadać w jakieś rowki. Jak ja mówiłem dwa testy jeden bez łancuchów w dóła drugi z łańcuchami i w obu przypadkach 29er bedzie pierwszy na dole, wykluczam jedynie sztuczną trasę w stylu tor przeszkód gdzie tak naprawdę najszybszy bedziesz na obu 24" kolach, wszak tak przyroda nie wyglada!
Wykluczam też sytuację gdy tester bedzie widział 29era pierwszy raz na oczy daj testerowi pojeździc przez kilka m-cy i zobaczysz o co w tym chodzi.

Także zorzum że mozesz nawet z całej siły dokrecac na zjeździe a kolega tak samo mocno dokręcając na 29erze pojedzie jeszcze szybciej i stabilniej ty go goniać jestes narazony na jako pierwszy na wywrotkę na wylot z trasy zp owodu wyższego środka ciężkości.
Nie wierzysz i nie potrafisz sobie tego wyobrazić? wiem z tym mają problemy wszyscy którzy nie mieli nic do czynienia z wiekszym kołem w MTB, bagateluzujesz zalety i wyolbrzymiasz wady. Weź kółeczko na zamówienie do dh 20" i daj mu nawet wiecej skoku niz 20 cm i pościgaj się z kolegą na klasycznej 26" z 20 cm amorkiem i kto pierwszy przyspieszy i kto kogo wyścignie na prostej i w zakretach w łocie na kamieniach? Zrozum ze zaleta wiekszych kół nie zaczyna się dopiero wtedy jak to mniejsze już nie może pokonać przeszkody.
Obejrzyj sobie ramy pod 29ery że wysokośc siedzenia jest ta SAMA, a support jest niżej w stosunku do piast niźli w 26erze.

Sam widzisz jak w ąskim położeniu jesteś i jak płytko rozumujesz, cięzko ci sobie wyobrazic , ze nie może jedno koło pasowac do wsyztskim ram chociazby z nierównomiernego rozłożenia ciezaru w duzych ramach przy 559mm w stosunku do 6222mm patrz stosunek wysokości jeźdzca do długości roweru np. zupełnie inny wpsólczynnik przy 150cm i 220cm. Taki 220cm na 25 calowej ramiektóra jest bardziej wysoka niż długa z łatwością poleci labo na pysk tudzież na plecy.

Generalnie na 29erze jeździ się podobnie jak do roweru szosowego, dlatego żaden szanujący się szosowiec nie jeździ 26", chyba że nie ma dostępu do 29erów i/lub jest w tym temacie totalnym lamerem z klapkami na oczach, a takich napotykamy masowo w krajach biednych gdzie kazda nowośc kojarzy się jedynie z wydymaniem na kasę przez firmy promujace nowy sprzęt.
Na zachodzie nawet fajnie się to przyjmuje narazie XC i AM dalej będzie w stronę DH.
ChuckNorris
Posty: 37
Rejestracja: 21.10.2007 19:49:29
Kontakt:

Post autor: ChuckNorris »

A byłbym zapomniał bardzo wazny wątek nalezy się zalogowac by zdjęcia obejrzeć i należy go w 100% przeczytać i zrozumieć
http://forums.mtbr.com/showthread.php?p=2180804
nikom
administrator
Posty: 1794
Rejestracja: 13.04.2004 14:57:48
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: nikom »

sory ale nie chce mi sie tyle czytac, jezdziles wogole na rowerze mtb 29" ? albo moze czy jezdzil ktokolwiek z was? jakie wrazenia? pytam z ciekawosci.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

ChuckNorris gówno prawda, ze nie jechałem na 29erze miałem z tym doczynienia w trekingu i potrafie to sobie wyobrazic w ramie xc ale rama dh wymaga scisle okreslonej geometri. Zreszta co by nie mówic ty w co 2 poscie twierdzisz, ze geo wcale nie jest ta sama a wlasnie, ze rower jest dłuższy wiec sry ale zastanów sie w koncu czy rower jest dłuzszy czy taki sam.
A holendrzy namawiaja GFa na DH mówisz? Czekaj czy to nie jest kraj z najwyższym przewyższeniem 17m? Dobre sobie. Wytłumacz mi czemu wszedzie gdzie w rzeczywistosci było XC wstawiasz DH bo ci wygodniej pasuje. Zreszta nie mam zamiaru ripostowac na twoje posty dalej dopóki nie odpowiesz konkretnie na zadane wyżzej pytania. Pkt po pktcie. Sry ja tez sie musze powtarzac w tej rozmowie i jakos mnie to nie boli szczególnie.

I ChuckNorris ja czytalem forum od poczatku. Nie odpowiedziales mi na tamte pytania tam. Mozesz mi z łaski swojej odpowiedziec na te pytania pkt. po pktcie jak cie prosiłem czy dalej kontynujesz polityke omijania niewygodnych pytań?

nikom pewnie chuck zaraz rzuci we mnie wielkim kołem zaraz ale na trekingu było mniej wiecej tak, ze rower prowadził sie najmniej dziwnie. Jak juz nabrał predkosci to było spoko ale start nie byl tak łatwy, a skretnosc i zwinnosc to jakas porażka no ale ja lubie rowery z krótkim tylnym widłem.
Chrabał
Posty: 2053
Rejestracja: 19.04.2004 15:33:24
Kontakt:

Post autor: Chrabał »

ChuckNorris, ile jeszcze razy bedziesz wypisywał w kółko te same wywody? Po co w ogóle starasz się kogokolwiek z nas przekonać do tego systemu - jeśli już to jest to zabawa dobra dla tych za oceanem - w Polsce nie ma ani obręczy, ani opon, ani szprych, nie mówiąc o głupich dętkach na 29" - jakoś mi się nie widzi żeby ktoś pakował się w 29" żeby potem być zmuszonym kupować głupią dętkę na amerykańskim e-bay'u.

Poza tym jak dla mnie czymś kompletnie absurdalnym jest przerabianie widelców 26" na 29" - trzeba być kompletnym ****** żeby wypiłować podkowę np w tym foxie 40 - widać w usa debili nie brakuje. Sorry ale w dzisiejszych czasach pogoni za jak najlżejszymi częściami, producenci nie pozwalają sobie na robienie czegoś na wyrost, z zapasem - taki amortyzator jest zaprojektowany żeby był bezpieczny i sztywny w takiej postaci jak jest wyprodukowany - jak dla mnie amor dh w którym wycięto połowę podkowy, nadaje się tylko do kosza albo do jazdy po bułki do sklepu.... pomijając już taki szczegół jak ilość miejsca nad oponą - fajnie się będzie koło kręcić po wjechaniu w błoto, nie daj boże gęste, klejące i z liśćmi.
http://img134.imageshack.us/img134/3203/1ffbb5e0ac.jpg
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Spaced - wiesz co, lepiej zablokuj ten temat, bo to co tuytaj się dzieje to w sumie lanie wody. Chuck Norris żyje w Matrixie, w którym obowiązują jakieś inne prawa fizyki, twworzy jakąś nową rzeczywistość, myli DH z XC, nie zastanawia się nad żadnymi argumentami tylko je odrzuca, zaś jego argumenty to czysta demagogia np to:
Twoje domysły sa błędne i dotyczą conajwyżej rowerów trekingowych i ich wad a nie 29erów, którym chcesz przypisac wady tych pierwszych. Nikt jeszcze nigdy nie sprzedal 29era by kupił 26era, nikt!
Taaaaaa... bo koleś zna wszystkich posiadaczy 29erów i wie, ze nikt nigdy takiego nie sprzedał żeby kupic 26"... Prawda jest oczywista, 29tka nie skręca i ma wszystkie wady trekingówek, bo wady trekingów wynikają wlasnie z dużych kół. Do tego w zjazdówce DODATKOWĄ wadą byłoby podwyższene środka ciężkości, Chuck, wysuń sobie siodełko o 5 cm i sprawdź o ile mniej stabilny będzie rower w zakrętach a potem dopiero pitol glupoty...

Tak wiec temat IMO do zamknięcia, to jest już tylko bicie piany i nic ponad to, dla nikogo już dawno nie ma problemu, teoretyk Norris ubzdurał sobie ze 29 jest git i zdania nie zmieni dopóki nie zjedzie skąc na czymś takim i sie nie zabije w pierwszym zakręcie (jeszcze lepiej by było, gdyby spróbował skoczyc z widelcem MX, jak by go pociągnęło nosem w dól to by zarył czołem w glebę i w jednej chwili zapomniał o tych wszystkich dziwadłach), ani nikt kto troszkę jeździł w trudnym terenie, bo w trudnym terenie niezależnie czy mówimy o enduro czy o FR czy DH ne ma znaczenia jakie masz duze koło, i tak bez amora z MINIMUM 10 cm skoku się nie obejdzie, a bardziej niz to czy koło będzie połykać mniejsze dziury czy nie liczy się to, jak rower skręca, jaki jest wytrzymały, ile waży oraz jak szybko można się z niego ewakuować w razie draki. Wszystko to przemawia za kołami 26", bez dwóch zdań. 29" co najwyżej do XC i w zasadzie nie ma co dalej pitolić...
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

B.Z. chce to zrobic ale czekam na moich 6 pytań. Szczegolnie na to czy kiedykolwiek na biku dh jezdził ;) Najwyzej jak tak jeszcze chwile bedzie to sie zamknie.
nikom
administrator
Posty: 1794
Rejestracja: 13.04.2004 14:57:48
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: nikom »

e tam po co zamykac :) mozna przeczytac rozne zdania na ten temat... a ze niektorzy maja inne argumenty to nie powod zeby odbierac prawo glosu ;) mysle ze czesc czytajacych wyciagnela wnioski...

Chrabał zgadzam sie.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

nikom e tam sztywnosc tez nie jest ważna i prawie nic na jej braku nie tracisz ;)
ChuckNorris
Posty: 37
Rejestracja: 21.10.2007 19:49:29
Kontakt:

Post autor: ChuckNorris »

chce to zrobic ale czekam na moich 6 pytań.
Chyba na 5 i na nie odpowiedziałem w poprzednim poście. To że ich nie zacytowałem nie znaczy, ze sięnie ustosunkowałem. Ponadto to co napisałeś jest rzeczą pomniejszą w stosunku do zalet. Nie wierzysz ? potestuj. a zobaczysz że ten 1 kg wiekszej wagi zostanie zrekompensowany w zaletach.
W dół jeździlem wszak na rowerze nie do DH i z punktu widzenia przeszkód dla kół nic by się nie zmieniło.
Prawda jest oczywista, 29tka nie skręca i ma wszystkie wady trekingówek, bo wady trekingów wynikają wlasnie z dużych kół. Do tego w zjazdówce DODATKOWĄ wadą byłoby podwyższene środka ciężkości, Chuck, wysuń sobie siodełko o 5 cm i sprawdź o ile mniej stabilny będzie rower w zakrętach a potem dopiero pitol glupoty...

Lżesz! Cofnij się do szkoły podstawowej na fizykę.
29erami interesuję się od półtora roku.
Zbłaźniłeś się B Z skoro nie widzisz różnic pomiędzy 29er a trekingiem to może inaczej masz rowerek 60 stopni rure sterową i o 15 cm dłuższą rurę górną i bez względu jaki rozmiar kół tam włożysz to coś nie bedzie jeździć. Treking- trail 85-95mm a 29er 70-80mm kumasz? Jak tego nie kapujesz to już ci nic nie pomoże.

Należy czytać wraz z komentarzami pod artykułami.
http://twentynineinches.com/tag/steering-performance/ więcej o tym
i opinie uzytkowników
http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=363990 i podaj chociaż jeden powód dlaczego nie zaadaptujesz tego do DH skoro to juz jest w 29erach do AM?

29er łopatologicznie
http://twentynineinches.com/2008/02/24/why-ride-a-29er/
i
http://www.cyclecambridge.com/29er.html

Zauważcie, iż mimo artykuły dotyczą XC to wcale te zalety nie przestają istnieć jak uzbroimy rower. Skoro taki rower do AM może mieć zalety w dół to tak samo rower do DH, gdyż rozpatrujemy tutaj rozmiar kola a cała rama i osprzęt to rzecz nabyta- zorbiona na podstawie w formie dwóch kół. Najwazniejsza część w rowerze to koła! Wszak to do naszego społeczeństwa nie dotrze.
a to jest jedyna zaleta jaka widzę w małych kichach
http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=379107
Tak wiec temat IMO do zamknięcia, to jest już tylko bicie piany i nic ponad to, dla nikogo już dawno nie ma problemu, teoretyk Norris ubzdurał sobie ze 29 jest git i zdania nie zmieni

Proszę w takim razie podaj jakieś praktyczne wady 29era w DH. Powatarzam Lance Canfield ocenił ten rozmiar bardzo pozytywnie i gdyby nie brak osprzętu to sam by na tym śmigał.

Chrabal
trzeba być kompletnym ****** żeby wypiłować podkowę np w tym foxie 40 - widać w usa debili nie brakuje

Jest to pewnego rodzaju przeróbka zgadzam się że głupia wszak działa i goście na tym startują i niebyło jak dotąd problemów. Lepsze to niz nic. nikt nie zrobi amortyzatora dla kilku osób.

Nikom
sory ale nie chce mi sie tyle czytac,
To po co napisałeś teog posta?
jezdziles wogole na rowerze mtb 29" ?
Tak i jestem z niego bardzo zadowolony jak 95% 29 calowców.

Spaced
gówno prawda, ze nie jechałem na 29erze miałem z tym doczynienia w trekingu i potrafie to sobie wyobrazic w ramie xc

Nie potrafisz. To jak porównywanie pomarańczy do jabłek. Ja kiedyś miałem rower 24" dziecięcy i potrafię sobie wyobrazić jak robi sie dropy na 24" Hucking machine? Zastanów się.
ale rama dh wymaga scisle okreslonej geometr

Przy założeniu, że rama jest jednowymiarowa. bo gdy zmieniamy wielkość ramy to jedynie stosunek piasty-korbowód pozostaje bez zmian ponadto kuperek + tułów jeźdźca się zmienia, nieprawdaż? By wszystko pozostawało w tej samej proporcji potrzebujemy do kązdje rmay innego rozmiaru kola.

Spaced
Wytłumacz mi czemu wszedzie gdzie w rzeczywistosci było XC wstawiasz DH bo ci wygodniej pasuje.
Nie poprostu zalety większego koła nie zmieniają się w zależności od ilosci skoku amorów.
Nie jedne zjazdowiec jeżdżąc Xc z kolegą na 29erze marzyl o tym by zalety tego koła przenieść na DH.
Żeby naprawde poczuć różnicę w kołach trzeba usunąć amortyzację która jedynie tuszuje wady małych kół np. taka wypowiedź dotyczaca singlespeedów.
http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=385944 Wytłumac mi czy uważasz że którakolwiek z cech wiekszego koła znika jak zosytanie włożona do roweru DH? Jeżeli tak to rozwiń zanim to uczynisz odsyłam cię do linku z testów Mike curiaka vel mikesee który podałem w poprzednim poście.
na trekingu było mniej wiecej tak, ze rower prowadził sie najmniej dziwnie. Jak juz nabrał predkosci to było spoko ale start nie byl tak łatwy, a skretnosc i zwinnosc to jakas porażka
Brawo odkryłeś to co odkryli konstruktorzy kilka lat wcześniej. Trzeba było poprawić geometrię, bo przecież 10% różnica w kole nie nasporzyłaby ci chyba aż tylu problemów? To nie metrowa róznica w kole a jedynie 63mm i to mnie najbardziej śmieszy w tych utyskiwaniach :lol:
emhyr
Posty: 1495
Rejestracja: 18.08.2005 20:34:41
Kontakt:

Post autor: emhyr »

chuck nie chce mi sie czytac co ty piszesz juz ale naprade **********!!! bronisz tego jak wlasnej matki a w zyciu nie siedziales na rowerku do dh z 29" wiec o co biega? skad wiesz ze jest tak super? bo ktos tak napisal? TO ZADEN argument

jakos bardziej przemawiaja do mnie argumenty ze dh to tez zakrety i to mnostwo a nie tylko proste...

i trzeba byc totalnym oszolomem zeby upilowac podkowe w foxie 40 ...

edit

chcesz praktyczne wady?:

-brak ram
-brak detek (nie mowie tu o lateksowym gownie)
-brak obreczy
-brak dobrych szprych
-brak dobrych opon
-brak widelcy

powiesz wszystko jest? gdzie w USA za kupe kasy?
mowisz canfield chwali sobie 29 ery?
a czy to nie on przypadkiem wpadl na ten pomysl?

zreszta wszystkie te argumenty juz zoastaly napisane a ty dalej zapierasz sie jak przyslowiowy osiolek...
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości