proponuję wejść w ochraniaczach do jakiegos wiekszego sklepu i stanać w kolejce do kasy:)z kaskiem w ręku, ochraniacze, pełne a nie tylko na kolana.Patrzą sie jak na głupka:)
a jedno co pamietam jak kumpel wszedl do bodajże Biedronki, w ochraniaczach, jakieś dziecko sie patrzy na niego i mowi do mamy:
Mamo, a ten Pan jest niepełnosprawny/?
Kwestaia o za małych rowerkach , to norma:)
Kiedys jakiś koles mówi patrzac na mnie , patrz, na rowerze i w kasku na motor:)
Raz jak stałem na przejściu czekając na zoelone , podjeżdza auto, kierowca patrzy nam mnie, ja w integralu, i ochraniaczach, patrzy na mnie i puka się w czoło ...

sa też przyjemniejsze spotkania, z czasów jak jeszcze w toruniu mieszkałem, stoimy sobie na torze 4X, podjeżdza patrol Policji, Panowie wysiadają, i proszą o dokumenty i pokazanie nr.ram.
było nas z 6 osób.
Panowie byli bardzo uprzejmi, spisali nasze dane i nr .ram.
I najlepszy tekst od Policjantow:
"A teraz pokażcie jak jeździcie"
