FORUM DH-zone.com

1. Wydębić nowy rower od rodziców
2.Scinać wszystkie drzewa na drodze
3.Wystartować w pierwszych zawodach

Polepszyć styl i technike :P
Pobudowac w okolicy jakies hopy itd. (kraina FR)
Polepszyc rower i kupic zbroje :P
To by bylo na tyle

-Kupić nowy rower( na pewno się uda)
-Poprawić swoją formę
-Zapoznać się z nowymi ludźmi

-Ulepszyc rower przed nowym sezonem(opony itp.)
-Być w pierwszej 10 w hobby ht na contescie
-Schudnąć
-Nauczyć się dupnegoooo table

Plany na 2011:

-wyjść do ludzi
-ulepszyć rower
-wymodzić jakiegoś light bika do max 13 kg
-zaliczyć wszystkie sesje
-zwiększyć mase
-wczasy z panną w leogang lub innym bike parku ;]

Fajnie ze ktoś odświeżył temat, chwalić się , no dalej

Przytyć z 10 kilo

LestatBiker pisze:
Plany na 2011:

-wyjść do ludzi

xD
Ale z piwnicy to byś wyszedł w końcu.

miecio000027 jakbyś siedział w tym zadupiu co ja teraz mając tylko dziewczynę, rower i kompa, oraz to samo towarzystwo od kilku lat, to też byś miał taki plan :P

takie były plany na 2010:

- zakończyć kapitalny remont domu,

prawie skończone, na dniach zostały jeszcze meble do salonu

- spłodzić syna (na początek chłopak chyba lepszy),

córka Nadia

- unikać kontuzji !!!,

udało się, kosztem zachowawczej jazdy na zawodach

- jak najwięcej startować w zawodach DH/Enduro/maraton (kolejność dowolna)

można powiedzieć, ze zrealizowane połowicznie

- unikać defektów technicznych na treningach przed zawodami (moje fatum!!)

rower wytrzymał bezproblemowo cały sezon

- przestać jeździć gorzej na zawodach niż na treningach

szkoda gadać, jeszcze gorzej

...jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć

zrealizowane w 101%


PLANY NA 2011 (kolejność wg. istotności):
- UNIKAĆ KONTUZJI, zdrowie najważniejsze
- jak najczęściej wychodzić z żoną na rower
- rozpocząć szybko sezon
- jak najwięcej epickich wycieczek rowerowych
- dużo trenować i startować na zawodach - Enduro, DH (na totalnym luzie)
- licencja Masters-a

cele treningowe:
- basen
- luźna, długotrwała jazda na XC plus zrywy do sprintu
- trening na siłowni (głównie wytrzymałość, siły już mam nadto)
- poprawa techniki lotów, generalnie latanie to mi kiepsko wychodzi


cele sprzętowe:
- nie uszkodzić roweru (przyzwyczaiłem się i szkoda zmieniać)
- złożyć solidnego sztywniaka pod krzesełko dla małej na lato

No to w takim razie ja zacznę:
-Nie ulegać presji innym i nie kupować fulla (już czwarty sezon daje radę na ht)
-wyjazd do Rużembroka
-w miare jakieś fajne miejsce DC w hobby HT
-Minimum week w Wisłer (w tym roku było cięzko to osiagnąc ale dało rade)
-Ustrón Downstairs
-Pracować nad miejscówką

- Odbudować Freeridówke na naszym lesie
- Kupić dwuścianki Maxxisa
- Wystartować przynajmniej w 5 zawodach (Solny obowiązkowo)
- Zajac jakies miejsce poniżej pierwszej 10

-Złożyć rower marzeń (już prawie się udało )
-Nie wymyślać sobie tysiąca celów,bo zawsze z tym przeginam

- zdać prawko
- nauczyć się whipa i table-topa ( nie wiem jak sie to pisze xd )
- dokończyć budowe nowego roweru
- kupić stojak serwisowy do którego przymierzam się od 2 lat ;d


kolejność nie jest przypadkowa

Zabrać się za prawko. Kupić gogle i nowe rękawiczki =) zbroja by się przydała, ale nowe ochraniacze na piszczele, byłyby też jak najbardziej ok =)

Po sezonie nie jeżdżenia, który zabrała inna zajawka, znaleźć czas na jedną i na drugą

GÓRNIK ja cie w górach chce widziec! Poza szczyrkiem najlepiej :P

jeździc czysto płynnie technicznie a co najważniejsze bezkontuzyjnie a wyniki same przyjdą

A moim celem jest poznać nowych fajnych ludzi na zawodach ^ ^ jak się wybiorę gdzieś ; p

A tak poza tym, złożenie roweru, jazda, budowa tras itp itd ; ]

- nauczyć się whipa z odkręceniem
- mniej hamować na zawodach
- nadrobić kondycje
- pomóc nowym riderom