Strona 4 z 5
: 29.12.2009 15:49:38
autor: GgG
Fajnie że w Polsce mamy takich custowmowców

Proponowałbym też troszkę rozszerzyć stronę internetową o jakieś dane, bo narazie jest tylko parę fotek, mail i waga napinacza, a aż prosi się o więcej.
A co do zbulwersowanych ceną - sam spodziewałem się trochę niższej, ale zobaczcie na przykład na części chris'a king'a - bardzo drogie, mało kto je ma, a jednak nikt nie płacze

: 29.12.2009 15:56:47
autor: Zaborowski1
ale raczej to było do przewidzenia ze cena bedzie w granicach 500zł . Przeciez to jest wkoncu karbon. Za takie rzeczy sie płaci .. niestety ; p
: 29.12.2009 19:05:20
autor: tooFATtoRIDE
Wszyscy mówią że zrzucanie wagi ma kluczowe znaczenie ale wydaje mi się strata wagi akurat w tym miejscu na rowerze ma zerowe lub minimalne znaczenie do właściwości prowadzenia roweru. Ani ma to miejsce gdzie dochodzi do działania znacznych sił odśrodkowych jak koła, ani pomaga w niższym umiejscowieniu środka cieżkości roweru.
Postawowa fizyka ma tu zastosowanie.
Zgodzę się jedynie, że takie bezwględne zrzucanie wagi ma sens w rowerach 4x gdzie wyścig trwa jakieś 30sekund, szansa uszkodzenia o kamienie raczej niska (no chyba na że na trasach 4x w typie tej z Fort William w Szkocji) a po starcie nie ma takich przyśpieszeń i hamowania jak ma to miejsce w DH.
Przyznam, że to jest fajny projekt dla roweru 4x ale w rowerze DH raczej bym tego napinacza nie stosował.
: 29.12.2009 20:18:10
autor: Steel2
Napinacz został zaprojektowany pod kątem DH ( wyścigów ), choć oczywiście i od 4x się nadaje. Naprawdę trudno jest w niego trafić gdyż jest dość mocno osłonięty zębatką ( od dołu ), a i byle kamień spod kół nie robi na nim wrażenia.
Oczywiście kwestię wyboru pozostawiamy każdemu indywidualnie.
ps. strona jest cały czas przygotowywana i zmiany będą stopniowo wprowadzane. Wielkie podziękowania w tym miejscu należą się koledze KQ.
: 29.12.2009 23:04:45
autor: Schodek
tooFATtoRIDE pisze:Wszyscy mówią że zrzucanie wagi ma kluczowe znaczenie ale wydaje mi się strata wagi akurat w tym miejscu na rowerze ma zerowe lub minimalne znaczenie do właściwości prowadzenia roweru. Ani ma to miejsce gdzie dochodzi do działania znacznych sił odśrodkowych jak koła, ani pomaga w niższym umiejscowieniu środka cieżkości roweru.
Postawowa fizyka ma tu zastosowanie.
tooFATtoRIDE właściwie to mówisz logicznie tylko trzeba wytłuścić prawdę
w każdym rowerze urwanie 300g w miejscu suportu ma kolosalne znaczenie dla właściwości jezdnych maszyny...biorąc pod uwagę że adresatem jest zawodnik lub osoba świadoma umiejętności i chcąca posiadać lekki komponent zbicie set gram staje się intrygujące. Cena samego napinacza jest bardzo atrakcyjna więc w wielu rowerach znajdzie miejsce. Same obawy o uszkodzenie są zrozumiałe ale trochę na wyrost. Nawet jeśli rozwali się nieszczęśliwie jakiś egzemplarz to i tak nie zmieni to faktu że jest to obecnie najbardziej wypasiona i wylajtowana wersja napinacza do grawitacji !!
: 29.12.2009 23:29:45
autor: quilong
Po przeczytaniu testu napinacza mozzarta w 43ride stwierdzam ze nie padlo tutaj podstawowe pytanie...czy ten napinacz łancucha bedzie trzymal dobrze łancuch? Zdziwilem sie ile tam bylo problemu z tym napinaczem(a tyle sie mowilo ze to samo co e13)...ja z swoim boxguidem nie mialem NIGDY problemu. Doslownie plug & play, co prawda jest brzydki i ciezki...ale dla mnie niedopuszczalne jest wydac na napinacz 300-500zl i jeszcze miec z nim problemy. Jak to jest z weeze?
: 29.12.2009 23:32:45
autor: Driver
Schodek pisze:w każdym rowerze urwanie 300g w miejscu suportu ma kolosalne znaczenie dla właściwości jezdnych maszyny
rozbawiles mnie do lez
: 30.12.2009 09:38:39
autor: Schodek
Driver...chwila radości cenna jak diament, cieszę że z niej czerpiesz..

: 30.12.2009 09:56:29
autor: Tom@s
quilong i właśnie po to są testy... napinacz Mozartta różni się po prostu tym, że pozwolił opisać cały proces powstawania/testów

: 30.12.2009 10:15:10
autor: szustaczek
nie mam nic do tego napinacza, podoba mi sie, cena nie najgorsza, ale tak teoretyzując ,moim zdaniem w okolicach suportu waga nie ma tak znaczenia bo jest nisko.... myśle ze lepiej skupiać się nad częściami które są wyżej, choć i tak to niewiele zmienia bo siądzie biker ważący 80 kilo i juz wszystko zalezy od tego jak on sie będzie zachowywal na rowerze, a i tak masa w najwiekszym stopniu oparta jest na korbie czyli w miejscu gdzie mamy swój wylajtowany napinacz.... roznica wagowa jest widoczna w tym przypadku tylko w wadze ogolnej roweru a nie wplywa na wlaściwości jezdne ( jesli nie mam racji to nie objezdzajcie mnie , bardzo prosze:D) jak dla mnie wazna jest waga kół, łącznie z oponami, bądź co bądź napinac ten to fajna biżuteria i jak kogos stac to niech kupuje:D pozdro i licze ze nie zostane zjechany z opinie:)
: 30.12.2009 13:52:53
autor: wojteqpiotrowski
napinacz wyglada naprawde ciekawie, myśle że trzeba juz zakładac skarbonke żeby na sezon było:) Chciałem jeszce pochwalic Weeze ze taką, jakby to powiedziec eleganDZką akcje promocyjną, chodzi mi o to że wszytkie podawane informacje pochodzą z pierwszej ręki od producenta, niema jakiś półsłUwek, plotek, przypuszczeń, wszystko jasno, klarownie! Gratuluję.
Będzie wersja na iscg old?
: 30.12.2009 13:59:29
autor: miecio000027
wojteqpiotrowski pisze:Będzie wersja na iscg old?
Gdzieś w marcu i tylko na specjalne zamówienie.
: 30.12.2009 15:18:02
autor: bamix71
miecio000027...zawsze można adapter dokupić...ja zostawiam swój stary w ramie i czekam na napinacz...myśle że do wiosny dam radę

: 28.01.2011 14:56:47
autor: Magik125
Steel, Ty żyjesz?
: 28.01.2011 15:08:09
autor: Kamil89
Magik125 piękny post <3
bamix71 wiesz jak zrywasz każdy gram to po co masz kupić ten napinacz iz yskać z 30-40 na adapterze to mija się z celem

: 28.01.2011 15:32:54
autor: KefirQn
Magik125 ja by żył i bym o tym się dowiedział, była by prawdopodobnie nowa świeczka

: 28.01.2011 17:06:21
autor: GgG
Magik125 Twój post jest co najmniej nie na miejscu. 12 lutego mija rok, możesz przejść się na cmentarz, postawić świeczkę i samemu sprawdzić.
: 29.01.2011 09:06:41
autor: Magik125
Wybaczcie, dawno mnie tutaj nie było, a jak zobaczyłem posty Steel2 to się mega zdziwiłem, a nie popatrzyłem na datę.
: 29.01.2011 14:40:38
autor: Mervis
GgC, a pozwolę się zapytać, bo nie słszałem, co się stało steelowi2 ?