Strona 4 z 4
: 06.06.2010 07:25:04
autor: jasiek_krk
ja bym jednak Cockera polecal
: 06.06.2010 10:28:00
autor: GgG
jasiek_krk Cocker może i jest mocny, ale po co kupować używaną ramę, gdzie w podobnej cenie można mieć nówkę i to jeszcze lżejszą (tzn surge)? Cock jak i cocker to taka mityczna rama w Polsce, każdy myśli że jej potrzebuje, bo rower nie będzie miał łatwo, a kończy się na lajtowej jeździe którą zniósł by rower xc

( i tu pamiętam moje mega klockowate koła, mocne były, ale spokojnie starczyło by mi wtedy coś na obręczach 400-500g, a nie dwa razy tyle).
: 06.06.2010 10:31:29
autor: piotrex
GgG za 1,5k spokojnie kupisz nowego cockera.
a co do wagi-surge wazy 2.8kg tak?a cocker z hakami niecale 3kg.kosmiczna roznica ;].
: 06.06.2010 10:36:45
autor: GgG
piotrex cenowa jest, a po co przepłacać prawie 6 czy 7 stówek, jak ns spokojnie ogarnie

: 06.06.2010 12:24:46
autor: bike86
Poza tym Surge to stal. Pamietam jak przed kupnem mojego obecnego sztywniaka (NS Society) czytałem w wideopenmag (
www.wideopenmag.co.uk polecam sciagnac którys numer jesli ktos nie czytał

) jaka to lepsza jest stal od alu w sztywnych ramach. Wtedy watpiłem, ale jak usiadłem na swojego to jednak to czuć;) Stal nie jest tak perfidnie sztywna, na tych samych oponach, z tym samym cisnieniem na tak samo ustawionym amorze czuc ze jedzie sie bardziej gładko

Wczesniej miałem dwa sztywniaki alu (nie liczac ram do XC) wiec mam porownanie. W swoim Society mam 150 mm skoku (niby 10 mm wiecej niz zaleca producent, ale moje z1 nie jest jakies specjalnie wysoki i katy graja) i taki set pozwala na fajna "sztywna" zabawe w enduro/lekkie fr. Jesli szukałbym sztywniaka do dh/fr to celowałbym w stal.