: 10.11.2010 23:35:36
Mi się łatwiej przelatywało boxa na skeateparku na V10 (wiem wiem, że ona nie jest do tego, ale nie mamy multimum miejscówek w oswTom@s pisze:każdy full zjada wybicia


Mi się łatwiej przelatywało boxa na skeateparku na V10 (wiem wiem, że ona nie jest do tego, ale nie mamy multimum miejscówek w oswTom@s pisze:każdy full zjada wybicia
Dokładnie. Oczywiście, są pewnie odstępstwa of tej reguły, ale jakoś tak z głowy nie potrafię wymienićSpaced pisze:downhillówki raczej maja odwrotnie
Cały czas o tym mówięfrango pisze:Ograniczeniem w wyczynach nie jest sprzęt, jest człowiek. Nie skoczysz na crossie z 10, 15 czy 20m na płaskie, bo siła uderzenia prawdopodobnie Cię zabije. Ale na bardzo strome lądowanie... jak najbardziej.
To dzięki odpowiednio przygotowanym lądowaniom skoczkowie narciarscy mogę przelecieć ponad 200m...
mysticar pisze:Chodzi mi tylko o sytuację, gdzie jadę sobie w nieznane, a na wyposażeniu mam tylko saperkę dla wygody, a skaczę sobie z naturalnych rzeczy niekoniecznie dużych przy których tylko delikatnie ewentualnie coś podcinam albo profiluję i nie spędzam przy tym pół dnia na sypanie super lądowania. Skaczę kilka razy i jadę dalej szukać czegoś innego.
Myślę że do takiej jazdy rower 300/300 świetnie by się nadawał.