FORUM DH-zone.com

R_O_S_A no stary tak bywa.Tez tak kiedys mialem,identycznie.Ale na obecna chwile majac 23 lata wiem ze tak niemozna myslec.Poprostu podchodzisz i albo gadka sie klei albo nie, jak nie to daruj sobie.

A o czym zagadac?jak to sie mowi o pierdolach, o byle czym, jezeli ta dziewczyan bedzie fajna to podejmie gadke,jezeli nie tez sobie daruj :)

jak nie bedziesz probowal to sie nie nauczysz, PAMIETAJ - nawet jak podejdziesz i ci sie nie uda - to co z tego?? NIC!

na studiach poznalem kolege ktory nigdy nie ma hamulcow zeby podejsc do panny, zaczepia KAZDA ktora mu sie podoba i jaki jest efekt?jedne odmawiaja, drugie sie sypia,sa lepsze gorsze ale to powoduje ze typ jest najpewniejszym sioebie gosciem jakiego znam,choc nie zawsze mu sie udaje.

Ja mam dziewczyne ale lubie flirtowac i podrywac, to jest cos co jedni maja a inni musze sie tego nauczyc - tyle.

forghon ja sie bardziej tego wstydze ze mnie odrzuci!:P bezie opowiadala kolezanka ze chcialem a mi nie wyszlo beda sie ze mnie smialy itp... wiem ze mam glupi tok rozumowania ale juz sie kilka razu przejechalem:)

dokładnie bzp pewnie tak było.......a może krzyczała cicho! bo ci tak skrzypi nie nasmarowany łańcuch twojego scott`a?

zle robisz!

trzeba do tego podejsc tak:

po pierwsze: jezeli nie podejdziesz to sie nie dowiesz czy ona jest fajna czy nie

po drugie: zaufaj mi,istnieje cos takiego jak - ludzie ktorzy sa dla siebie, poznasz w zyciu dziewczyny z ktorymi bedziesz mogl gadac 10 godzin i luz, a bedziesz mial takie ze 30 sek rozmowy bedzie bardzo ciezkie!

a co do sprawy ze cie odrzuci czy bedzie sie smiala - jezeli od razu cie odrzuci to ona traci a nie ty, olej taka panne!Nie ma sie co przejmowac,naprawde nie warto,ale warto probowac!!!

Pomysl np w ten sposob: podchodzi do ciebie dziewczyna i chce sie z toba umowic,ale tobie ona nie odpowiada i jej odmawiasz - czy smiejesz sie z niej ze podeszla do ciebie? jezeli tak to jestes ******, tak samo ta dziewczyna ktora bedzie sie z ciebie smiala ze ja poderwales bedzie idotka! nawet jezeli sie jej nie spodobasz to uwierz mi ze bedzie i tak jej milo ze ktos sie nia zainteresowal,nawet ktos kto nie jest w jej typie.

Wujek dobra rada ^^

a jak zaczac poczatek rozmowy! a jezeli ona ma chlopaka?:| Ja do niej zagaduje a tu obok niej staje gora miesa?:|

hehehehe taaa tez tak pomyslalem jak to przeczytalem :D

?????

"hehehehe taaa tez tak pomyslalem jak to przeczytalem :D" <- to bylo do barta

a co do twojego pytania:

1.nie mozesz sie przejmowac tym czy ona ma chlopaka.To jest bez roznicy, jezeli bedzie miala i bedzie z nim szczesliwa to grzecznie ci podziekuje za "podryw" ale nie skorzysta i tyle i nie boj sie ze koles cie pobije czy cos :/

2.a co do pierwszej gadki to hmmm... to zawsze wynika z sytuacji,jakis text sytuacyjny,pomysl ze chcesz poprostu pogadac a nie ze stoisz przed bostwem i jezyk sie placze.Moze na poczatku zrobisz gafe czy cos ale to co z tego :/ musisz sie przelamac :) mowie powaznie

niewiem ile ty masz lat,jezeli chodzisz do szkoly i podoba ci sie dziewczyna ze szkoly to podchodzisz i mozesz zagadac o nauczycielu ze jest glupi :), o jakies ksiazce ,ze ona jest z innej klasy a ty cos tam potrzebujesz i czy ona nie ma, w takich gadkach na ogol osoba podrywana zdaje sobie sprawe ze twoja gadka to pretekst i albo ja podejmuje albo nie,ale juz ci to pisalem.

jeezu foghorn ale guru z Ciebie jest ;) hihi ale loox chcesz pomoc. ja tam problemow nie mam zawsze samo przychodzi. najfajniej to jest spotkac panne ktora sama wykazuje inicjatywe :D

No, tylko jest problem jak juz ktorys raz rozmawiacie o szkole i nie macie zadnych innych tematow... Wtedy jest dosc krepujaco choc mozesz rozmawiac na ten temat ile zechcesz. A najlepiej to szybko znalezc jakis inny temat, np jakis sport czy cos, tylko znowu bez uzalania, nalezy nauczyc sie postrzegac rozne rzeczy pozytywnie i to wystarczy.

foghorn kurde jak juz tak pomagsz to co zrobic jak dziewczyna jest niesmiała znam ja długo i np: jak wypije piwo, kieliszek wina itp. to jest smielsza.

spoko moze zalozymy jakis oddzielny dzial na ten temat ;D

ale dobrze ze sa na tym forum ludzie co chca pomoc nie tylko w sprawach rowerowych a nie tylko zrzedza np. co za *** ten temat juz byl szukaj szukaj

foghorn jaki casanova :P
byłem tam dziś ale spotkałem jej koleżanki ... powiedziały że moge jutro podjechać i ona będzie... hyhy jutro chwila prawdy ;]

YZ zycze powodzenia...a te jej kumpele powiedzialy ci o co chodzilo z tym ciachem?:)

Forghon to spoko ziomal!!!! Stary lubie cie:)

acha i opisz nam ta laske zebysmy mogli ci pozazdroscic:)

Kwiaty wez

YZ nie było jej bo dzisiaj ja jej eklera chliptałem ;D

buahaha :P