Strona 4 z 4
parafina do smarowania zawieszenia ?
: 22.04.2013 20:37:29
autor: Ron2013
.proXof - tak dla Twoje wiadomości, nie lubię piłki plutej i kopanej - zwanej futbolem a poza tym po paru latach polibudy, wiem co to jest inhibitor nie tylko z wikipedii. A jak mówisz Łt 4 czy 43 to stanardwane gówno z czasów komuny, zgęszczone mydłem litowym i tyle, czyli technologicznie jest w czasie bitwy pod Grunwaldem, do łożysk rowerowych za gęste a korozja to takie coś, co nie wiadomo jak zaradzić dla ŁT 43. każdy współczesny smar morski jest o lata świetlne bardziej skuteczny, od przeżytku o nazwie ŁT 43 !!!
: 22.04.2013 20:55:18
autor: .proXof
Możesz mi wyjaśnić dlaczego miałbym stosować smar morska w rowerze? Jakoś nie rozumiem, ma jakieś dobre właściwości? Poważnie pytam i liczę na szczerą odpowiedz, popartą argumentami bez zbędnego pustego gadania.
: 22.04.2013 20:58:11
autor: easy_rider_1
offtop
Ron2013 pisze:A jak mówisz Łt 4 czy 43 to stanardwane gówno z czasów komuny, zgęszczone mydłem litowym i tyle, czyli technologicznie jest w czasie bitwy pod grunwaldem, do łożysk rowerowych za gęste a korozja to takie co, co nie wiadomo jak zaradzić dla ŁT 43. każdy współczesny smar morski jest o lata świetlne bardziej skuteczny od przeżytku o nazwie ŁT 43 !!!
Niestety ale mam złą wiadomość

smary zagęszczane mydłem litowym były, są i będą jeszcze bardzo bardzo bardzo długo stosowne w samochodach osobowych, ciężarowych, sprzęcie rolniczym i... transporcie morskim.
: 22.04.2013 22:28:39
autor: pietryna
Ron2013 pisze:.proXof - tak dla Twoje wiadomości, nie lubię piłki plutej i kopanej - zwanej futbolem a poza tym po paru latach polibudy, wiem co to jest inhibitor nie tylko z wikipedii. A jak mówisz Łt 4 czy 43 to stanardwane gówno z czasów komuny, zgęszczone mydłem litowym i tyle, czyli technologicznie jest w czasie bitwy pod Grunwaldem, do łożysk rowerowych za gęste a korozja to takie coś, co nie wiadomo jak zaradzić dla ŁT 43. każdy współczesny smar morski jest o lata świetlne bardziej skuteczny, od przeżytku o nazwie ŁT 43 !!!
Kulminacja... ale ostatnie kilka twoich postów kwalifikuje się do: Weź się nie posraj z tego tytułu...
Jeśli uważasz że masz tu (i w internecie ogólnie...) monopol na wiedzę to możesz od razu usunąć konto (i przyłącze do sieci). Ja nie stosuję żadnych smarów właśnie dlatego, że robią się gluty w oleju. Wszystkie uszczelki (i ich gniazda) topię w oleju i tak zakładam. Mało kto chyba tak robi bo jest kult smaru. Ale w sumie nie obchodzi mnie to i nawet jakby ktoś smarował sobie uszczelki własnym, selekcjonowanym, po-laktozowym gównem to bym nic do tego nie miał. Popukałbym się w czoło i tyle.
A ty jak chcesz walczyć z wiatrakami to walcz dalej... Tylko weź tym razem może kopię czy szablę chociaż, a nie spróchniały kijek.
: 22.04.2013 22:42:14
autor: KubaLa
Ja używam smaru ale oczywiście w bardzo małych ilościach, taki delikatny film. Glutasków nigdy nie uświadczyłem, albo były tak małe i zaginęły w syfie wylewanym z uginacza także myślę, że to nie jest znaczący problem

Każdy ma swoje przyzwyczajenia i teorie i nic do tego nie mam. O ile są podparte jakimiś konkretami. A nie nie bo nie...