Strona 4 z 4

: 06.12.2004 21:35:32
autor: nicolai
człowiku odwal sie od mojego teamtu załózż sobie swój i mozesz rządzić i juz nikt nie zmiani mojego zdania

: 06.12.2004 21:38:18
autor: Krzywy
paul, zdziwilbys sie - przegladaj pinkbike'a :)

: 06.12.2004 21:53:20
autor: Paul
Nie mma czasu tyle i mi sie nie chce a poza tym W Kanadzie jak w Kanadzie ale mowie o Polskich warunkach.

: 06.12.2004 22:22:06
autor: Stinky
mnie tam nic nie boli, wrecz przeciwnie-mam z tego forum nieziemski ubaw..........................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

: 06.12.2004 22:55:50
autor: Sector
E wy tam mowicie...

Juz mi sie nie chcialo czytac waszych rozmow wiec pisze w miare odpoczatku.

Tak to pierwsze to to ze jezdzilem na 1 hecklerze i 3 konach stinky... zeby nie bylo ze nie mam porownanie :p.
na upartego zawsze moge zrobic foty :P dla niedowiarkow :).

Co do samych ram to. Stinky = 150 skoku, jeden zawias z przekladniami :)... strasznie miekka sprezyna na pocatku zamontowana w seryjnych rowerkach. Rama ma fajna geometrie... (i przy 130 jak i 155 (stndard drop off) i 170 - junior). chpc przy 170 to juz pomalu robi sie mulowata 9w zakretach). Jet super wykonana sztywna plynna i wogole wypasik, ale Heckle4r moim zdaniem jest genialniejszy 5 element powoduje ze czlowiek ktory na nim jedzie czuje jakgdyby mial wiecej niz 150 mm skoku... do tego ramka jest lzejsza i sztywniejsza !!! no i dla estetow i pijakow.... (ma otwieracz do kapsli w haku :). Kolega ma Hecklera w konfigu z 130 mm z1 Fr wypas....:)... a teraz bedzie mial Boxxera, lecz nie wiem... jak jezdzi jeszcze... bo nie bylem u niego :).

No i co dalej... hmmm Ja osobiscie wybralbym Hecklera... Mniej pompuje chodzi tak samo (a na et lepiej dla mnie)... Ogromne mozliwosci regulacji, waga -(zboczenie po xc mam). No i 1zawias... malo awaryjny... a spawy i wykonanie - respect... full wypas... o ta rame nie balbym sie...(o kone tez nie)..

Ale u mnie Sc vs Kona = 1:0

: 07.12.2004 00:52:27
autor: RapTuS
Heckler / damper Fox Float R - 3,670.- zł + doplata do 5th Element Coil 6-way : 410.- zł - to z obecnego cennika dystrybutora...

a kona bedzie w ski teamie w marcu... i zaloze sie ze slaby dolar nie bedzie mial wplywu na cene tak jak u dystrybutora sc... no ale zobaczymy... w konach stinky na 2005 beda dhx 3.0 - i beda pracowaly lepiej niz vanilla to tez trzeba brac pod uwage :)

: 07.12.2004 10:16:50
autor: Stinky
w tej chwili smierdziel na 05 kosztuje ok 8.300 -taka cene gdzies widzialem ostatnio za sprowadzenie, dupa bo maja juz po 170mm -na tym sie juz nie pojezdi tak jak na 150mm (po plaskim) , z drugiej strony dla mnie troche smieszne jest pakowanie 170mm skoku do ramy bez sztywnej oski z tylu, ale coz-marketing to marketing

: 07.12.2004 10:31:04
autor: foghorn
u mnie stinkacze beda po 7000zl ale dopieo kolo lipca,sierpnia, a jak ski team opusci ceny to bedzie jeszcze taniej w zaleznosci ile zejda i czy dolar wplynie na cene, jak zwykle przyjmuje tylko oferty z warszawy

: 07.12.2004 11:02:07
autor: blind
e tam 170 bez sztywnej z tyłu daje rade: )
w deeluxie była seryjnie deore 525 -straszny shit ...ale nawet luzów nie złapała...: )
w konah nigdy nie liczyło sie wagi :)
tam sie szło na wytrzymałosc:)
dlatego te czołgi wazom po 20 kg ...

: 07.12.2004 19:23:47
autor: adamos
POWIEM KRÓTKO!!!




STINKI:)(: