Drobne pytania rowerowe
Muszel, o zjazdówce
. Widziałeś fotę a się głupio pytasz
. Przełożyłbym sobie DaBombę w sumie do Orendża, tylko DaBomba jest na to węższe mocowanie, więc RejsFejsa nie wpakuję do mostka w dualówce. A na cholerę ma mi taka rura leżeć i wadzić? Poza tym w sumie już chyba przywykłem do niej. Nie jeździ się tak źle.
Tak właściwie teraz będzie pytanie "Nieznajomy mode ON": po co się daje aż tak szerokie kierownice w zjazdówkach? Nigdy mnie to specjalnie nie zastanawiało... Miałem 690 bo wszyscy mieli szerokie... Fakt, źle się nie jeździło, ale jaki jest właściwy cel?


Tak właściwie teraz będzie pytanie "Nieznajomy mode ON": po co się daje aż tak szerokie kierownice w zjazdówkach? Nigdy mnie to specjalnie nie zastanawiało... Miałem 690 bo wszyscy mieli szerokie... Fakt, źle się nie jeździło, ale jaki jest właściwy cel?
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894
GG:8899894

W środku nic nie trzeba robić, wywalamy tylko wskaźnik który jest zahaczony w odpowiednie miejsce, w żaden sposób nie jest jakoś zależny od niczego i w 2gą stronę. Potem brzeszczot w ruch, plastik tnie się wyśmienicie i przyjemnie pachnie. Teraz tylko pomyśleć nad zaślepką :P Ale tutaj z pomocą przyjdzie chyba izolacyjna taśma, nie będę wymyślał cudow.
Co do braku wizjera, to wszystkie nowsze manetki ich nie maja, więc nie widzę problemu.
poldeck, miałem do niedawna kierownice Bop Barspin o szerokości 700mm a teraz po przesiadce na kierownice RF 780mm czuć dużą różnice. Po pierwsze jest za długa
a poza tym masz lepsze panowanie nad rowerem, łatwiej nim balansować, zauważyłem też różnice w podrywaniu roweru do góry, jest łatwiej.
Zaraz ide ją przycinać do 740mm
Wąziutki jestem jak styl od miotły 

Zaraz ide ją przycinać do 740mm


Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
No ja jestem raczej dużym chłopczykiem. 96 kilo i 185 wzrostu, słusznej postury ale bez przesady z szerokością barków
.
Może jednak spróbuję tę Bombę przełożyć? Tylko te takie połówki redukcyjne sobie skołuję i zobaczymy jak to będzie. Dzięki za radę.

Może jednak spróbuję tę Bombę przełożyć? Tylko te takie połówki redukcyjne sobie skołuję i zobaczymy jak to będzie. Dzięki za radę.
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894
GG:8899894
Ja jeżdżę na Fatboyu 810 mm
to uest dopiero czołg a nie kiera :P ale jeździ się świetnie. Duzo na + do panowania nad rowerem.

http://www.pinkbike.com/u/bizon1807/
Specialized Demo 8 2010 + Rock Shox Boxxer Team 2011
Specialized Demo 8 2010 + Rock Shox Boxxer Team 2011
Re:
Ja ostatnio zaliczyłem żywopłot wymijając kogoś na chodnikuPuncu pisze:Ja wylądowałem w szpitalu przez 780mm gdy zahaczyłem o drzewo.


http://www.pinkbike.com/u/bizon1807/
Specialized Demo 8 2010 + Rock Shox Boxxer Team 2011
Specialized Demo 8 2010 + Rock Shox Boxxer Team 2011
Re:
Nie wierzę Ci, że z wąską kierownicą było trudniej poderwać rower do góry. Chodzi Ci o cały rower, równocześnie oba koła, czy najpierw przód, później tył? Skoro z wąską kierą, masz przesunięty środek ciężkości do tyłu do łatwiej będzie poderwać przód, a później tył.Puncu pisze:poldeck, miałem do niedawna kierownice Bop Barspin o szerokości 700mm a teraz po przesiadce na kierownice RF 780mm czuć dużą różnice. Po pierwsze jest za długaa poza tym masz lepsze panowanie nad rowerem, łatwiej nim balansować, zauważyłem też różnice w podrywaniu roweru do góry, jest łatwiej.
Żeby nie było offtop'u: Czy ktoś zmieniał skok, lub wie jak go zmienić w manitou mattoc pro?
Centruję i zaplatam w Krakowie, zapraszam do współpracy.
Hmm, 15mm na stronę i tu jest granica szpital/zdrowie? Nie wydaje mi się. Po prostu mały błąd, albo po prostu szerokość Cię przerosła fizycznie. Ja w zeszłym roku miałem 810x7mm. Zmieniłem na Nuke Proof Warhead 800x39 i jeździ mi się trochę gorzej bo:
Na prowadzenie i czucie kierownicy ma wpływ dosłownie wszystko, nie tylko szerokość - wysokość, gięcie w górę do tyłu, a nawet materiał z którego jest zrobiona - sztywność/jej brak, jej ustawienie, w końcu nawet gripy. Więc upraszczanie całości do samej szerokości jest przynajmniej niedomówieniem
Na prowadzenie i czucie kierownicy ma wpływ dosłownie wszystko, nie tylko szerokość - wysokość, gięcie w górę do tyłu, a nawet materiał z którego jest zrobiona - sztywność/jej brak, jej ustawienie, w końcu nawet gripy. Więc upraszczanie całości do samej szerokości jest przynajmniej niedomówieniem

Mam takie pytanko, wymagające krótkiej odpowiedzi...
Aż wstyd pytać, no ale trzeba.
Jak skakałem na hardtailu to przy lądowaniu na płaskie dowolnego dropa, lądowało się zawsze dość mocno na tylne kolo, hamując uderzenie przodu pracą nóg, siłą pleców i ciągnięciem rąk.
Jak zacząłem pomału próbować dropów na fullu, który pomału opanowuję, to nawet przy dropku rzędu pół metra na płaskie, jak lądowałem tylnym kołem, miałem wrażenie, że zaraz mi połamie ręce, tak potężne uderzenie przychodziło na przód.
Na fullu się ląduje jakoś bardziej na dwa koła czy coś?
Tylko lądowanie na dwa koła wydawało mi się naturalne, podniesienie przodu zawsze powodowało w momencie posadzenia tyłu tak potężne szarpnięcie, że aż w szoku byłem.
A kupę lat skakałem na hardtailu i nawet duże dropy na płaskie w swoim czasie łapałem bez problemu.
Na tym się zwyczajnie boję.
Czy może za mało tłumienia powrotu w damperze? Za miękki damper czy coś, może taki efekt powodować?
Aż wstyd pytać, no ale trzeba.
Jak skakałem na hardtailu to przy lądowaniu na płaskie dowolnego dropa, lądowało się zawsze dość mocno na tylne kolo, hamując uderzenie przodu pracą nóg, siłą pleców i ciągnięciem rąk.
Jak zacząłem pomału próbować dropów na fullu, który pomału opanowuję, to nawet przy dropku rzędu pół metra na płaskie, jak lądowałem tylnym kołem, miałem wrażenie, że zaraz mi połamie ręce, tak potężne uderzenie przychodziło na przód.
Na fullu się ląduje jakoś bardziej na dwa koła czy coś?
Tylko lądowanie na dwa koła wydawało mi się naturalne, podniesienie przodu zawsze powodowało w momencie posadzenia tyłu tak potężne szarpnięcie, że aż w szoku byłem.
A kupę lat skakałem na hardtailu i nawet duże dropy na płaskie w swoim czasie łapałem bez problemu.
Na tym się zwyczajnie boję.
Czy może za mało tłumienia powrotu w damperze? Za miękki damper czy coś, może taki efekt powodować?
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894
GG:8899894
Na fullu lepiej jest lądować na przednim kole lub na oba na raz. Jeżeli lądujesz fullem na tył, to zawiecha Ci się ugina i wypłaszcza kąt główki do tego stopnia, że amor nie ugina się prawidłowo i może nawet się nie ugiąć. Nie dość że amor dostaje po dupie to ręce też.
Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość