FORUM DH-zone.com

Matelin jak sesje masz już zaliczoną to wpadaj jtr

był ktoś dziś na łopacie żeby zdać jakie warunki panują w tym buszu ?

zetek pisze:Matelin jak sesje masz już zaliczoną to wpadaj jtr

Sesja zaliczona, ale niestety rower w domu i w dodatku w częściowej rozsypce... ;/ Ale już zacząłem kompletować części ;P Myślę, że do końca lutego będzie śmigać - w sam raz może już nie będzie takiego zimna

16 lutego wracam do Krakowa rower gotowy także tez juz bede ;]

tak ,dzis bylem. zjechalem raz i mylem rower 30min. Tragedia totalna , nie ma wogole co jezdzic. Rower sie zapada , opony momentalnie zapchane.

No to mnie Zabora zasmuciłeś

ma ktoś numer komy do sławka (budowniczy) ?

Ofcuś To on ma telefon?

podobno tak

ja slyszalem, ze mu zajebali xD

e tam, pewnie przepił

moze zgubil jak sie bil podobno gdzie w knajpie z soboty na niedziele, bo go spotkalam jak wracalam z wolskiego

on zapierdala z lopata w lesie a wy sie jeszcze z niego wysmiewacie, jak dla mnie czesc z was powinno sie wstydzic

Hajdas ale nikt się z niego nie śmieje my tylko stwierdzamy jak może być, a ty odrazu wyjeżdzasz na nas, dobrze napisałeś on zapierdala z łopatą, ale jakoś mało osób kwapi się do tego żeby mu pomóc, może jak zaczniemy razem większą grupą osób współpracować to wtedy może coś więcej osiągniemy i wtedy można coś pisać na temat wstydzenia, jeżeli o mnie chodzi to ja jestem jak najbardziej za, żeby kopać, dacie mi łopatę i nie ma sprawy, tylko musze mieć też dzień wolnego od pracy, bo fajnie jest śmigać po czymś co ktoś zrobił a reszta się byczy i patrzy jak ktoś kopie, pomyślcie nad tym tak porządnie, a nie pier***cie farmazonów że tak trzeba się będzie umówić i zacząć kopać a później połowa ekipy się sypie, bo z tego co czytałam na poprzednich stronach to tak było.

tofikk akurat ty opisałaś wszystko bardzo ok ale np

wróżka_amelia pisze:To on ma telefon?

lub

zetek pisze: e tam, pewnie przepił

w tym jak dla mnie juz tkwi ironia i jak dla mnie jest chamskie



co do budowania raz zabralem polate fiskars'a i zaluje do tej pory jej nie odzyskalem, a targanie jej za kazdym razem mnie denerwuje wiec dopiero pewnie na wiosne cos z zaba zrobimy bo bd z nim raczej autem dojezdzal

tofikk

Mówisz o umawianiu się na łopatę, a na końcu piszesz "a nie pier***cie farmazonów że tak trzeba się będzie umówić i zacząć kopać" ? ale pod warunkiem że ktoś da Ci łopatę, bo przecież nie jest w twoim interesie żeby sobie ją kupić lub załatwić. Do tego wszyscy muszą się dostosować do TWOJEGO czasu. Pełno wulgaryzmów i przeciwstawna treść, a nadal nic się nie zmieni.

Odezwał sie Hajdas wzór cnót, sory ale moje pytanie wcale nia mialo mieć charakteru ironicznego, ale jak jesteś taki najmądrzejszy to podaj numer kontaktowy do Sławka. Poza tym żebyś ty sie człowieku jakoś nakopał w życiu to bym nie powidział, udowodniłeś to swoim lenistwem podczas organizowania pewnego czesu pewnych zawodów. Już nie mówie o tym jaki ty jesteś uczciwy bo to inna kwestia.

wróżka_amelia pisze:mówie o tym jaki ty jesteś uczciwy bo to inna kwestia.

nie wiem do czego pijesz ale spoko

wróżka_amelia pisze:Poza tym żebyś ty sie człowieku jakoś nakopał w życiu to bym nie powidział

nigdzie nie napisałem że wykopałem drugie whistler


i sory jeśli twoją wypowiedź odczytałem jako ironiczną jeśli nie taka miales intencje

Hajdas to spoko.