FORUM DH-zone.com

Ujebala sie. Pekac to pekala wczesniej. Zanioslem do spawacza, spawacz zrobil swoje, jebnal 20 zeta i poszedl. Mowil, ze rama bedzie robic, ale teraz widac jasno na czarnym, ze klamal. Przegrzal material, dlatego walnela na niemal calym obwodzie.

Zobaczymy co mozna z tym jeszcze zrobic. Na dlugiej sztycy trzyma sie i nie chce odpasc, wiec chyba przezyje. Jesli nie, to moze cos z kanady sie wyczapi... nie Fuzzy? Tylko musimy naprawic.

A to ja szczesliwy, bo jeszcze nie wiedzacy co sie stalo:

http://lookout.monkeh.nupo.org/usmiechn ... lniety.jpg

no nie ma problemu ja jutro jade do kanady tylko musze jeszcze zalozyc blotniki i koło dopompować bo mi powietrze ucieka.

rocky mountain distribution <hahaha>

Tylko zaloz odpowiednio duze blotniki, bo przez Ocean trzeba sie przemycic.

Niezly banan :D Oby wszystko bylo ok z rama :D

No to co, Fuzz. Jutro albo w piatek jedziemy do Pana Spawalnika. Przywiazemy mu matke do sufitu i kazemy pracowac za darmo :P

pojedziemy do pana gazownika niech przykleja głowe paputkowi jak urwał

looka pamiętaj "marcepan i ogór" nie ważne ich imiona buahahaha

fuzzy - nie mow ze jezdzisz 10 razy w roku bajkiem skoro na sleze chcesz uderzac ;))

endrju, stinky, szczur,... i reszta ktora ma ochote:
jutro lecimy na miasto sie powozic :]]
wczesna wersja planu: 15:00, manhatan

Kto mi pospawa rame?

ja sie pisze na spawanie.

ja sprobuje sie z tyry wyrwac, ale jeszce zobaczymy, ladna pogoda sie zapowiada

ja tez sprobuje sie wyrwac z domu :P Haha Nie no moze pojde tylko chce zrobic dzisiaj sprawozdanie do szkoly i mapke intersekcji warstwy nachylonej...

dzisaj tez bede jezdzil, pod domem, na tylnym kole, bedzie gites!

pozdro
kss

oby taka pogoda byla do wieczora, oby oplacalne bylo urwanie sie z tyry

ja bym pojechal na sleze ale dopiero w przyszli likend. teraz ide do szkoly:( za tydzien moznaby bylo pojechac w kilka osob (WD40 - 3 osoby no i ja moge zabrac 1). sleza troche nudna ale lepsze to niz nic:)))

sorki:) nie WD tylko DM

...oczywiscie jesli da rade:)

qrde, ja mam nastepne 2 weekendy szkole :/ a bym z checia gdzies pojechal z czegos wiekszego od kili :/ zjechac

Ale jak widzicie ta wyprawe? Wyjechac np w niedzile bo bedzie ladna pogoda i wieczorem wrocic czy np na dwa dni pojechac sob + niedziela. W ten łykend w sumie na jeden dzionek moglbym pojechac tylko to zalezy ile za paliwko bedzie.
W przyszly weekend mam juz zjazd w szkole :/

na sleze nima sensu jechac na 2 dni hehehe. rano wyjazd wieczorem powrot. 2 zjazdy i do domu. tak jest najlepiej i na tyle sil starcza:) tylko lipa bo kazdy w inny dzien ma szkole, w inny prace i bedzie ciezko... ja mam wolny nastepny likend i sie wybieram, a im wiecej ludzi tym lepiej:)