Strona 5 z 10
: 13.06.2004 16:28:03
autor: erenes
UP! UP! UP!
oby nie opuścił Warszawy, bo to by znacznie ułatwiło sprawę!
: 13.06.2004 16:29:36
autor: erenes
raczej będzie jako całość sprzedawany, bo komu by sie chciało odkrecać ośki 14mm, szczególnie kluczem samochodowym w pegu, Nic później innego z tego by nie złozyli z środkiem bmx, ośkami 14mm, singlem etc.
Albo cały pójdzie, albo jako cześci, a czesci duzo nie ma wieć na 80% jako całość!!
: 13.06.2004 21:22:01
autor: Qcor
na allegro patrzyles za czesciami?
: 13.06.2004 21:53:35
autor: -Przemooo-
nie sprzedadza tego na 100 % przecierz street legali jest kilka w polsce ... takich kol tez napewno za duzo nie ma wiec nikt go nie kupi kto sie zna a ten co sie nei zna bedzie mowil ze on woli z dwoma amortyzatorami i takie tam wiec w sumie nie ma sie co az ta martwic ze zostanie sprzedany ...
: 13.06.2004 22:46:43
autor: pasqd
czyli mozna sie przygotowac na najgorsza opcje - chodzic po skupach zlomu... jesli dresy nie znajda zbycia na taki rower wsrod niedzielnych rowerzystow to beda chcieli chociaz zarobic na flaszke...
kurna, mam nadzieje, ze sie myle i ze ktos dostanie oferte kupna takiego roweru dzieki czemu uda sie go odzyskac...
: 13.06.2004 22:55:51
autor: chrosciel
Erenes:
w kielcach jest taki sposób moze i w warszawie zadziała a mianowicie idziesz z flaszka do dresów (takiej sporej bandy) i pytasz sie o takiiego (tu dajesz opis) i ze ci zajebał rower i czy go nieznają...oni zaczna rzucac miechem to ty im flache dajesz... Masz 80% szans ze znaja tego kolesia bo zazwyczaj oni trzymaja sie razem. Jesli nie znaja to stracisz flaszke ale chyba rower wazniejszy niz pare groszy
: 13.06.2004 22:58:55
autor: Qcor
lol
: 13.06.2004 23:55:36
autor: erenes
Ide kupić flaszkę, ale sam ja "obalę" chyba ;)
: 14.06.2004 04:14:46
autor: konastab
Ja mieszkam na Grochowie! Bardzo przykra historia, bede sie rozgladal za Twoim bikiem. Sam mam dobry sprze i teraz boje sie wychodzic na ulice. :/ Zapisalem Twoj numer na koma, tak wiec jak bede widział Twoj sprzet to od razu dzwonie.
W tym roku (szkolnym) chodze do szkoly o poznych godzinach tak wiec moze bedzie jakas szansa wypatrzenia.
: 14.06.2004 05:00:39
autor: chrosciel
Niewiem czemu ale mam wrazenie ze ten bajk juz odpłynął...Albo ktos go wykupił albo na złomie lezy bo dresy zazwyczaj opierdalaja towar odrazu...
: 14.06.2004 05:39:43
autor: Sector
Hemmm ja sam nie wiem.....czy odplynal czy nie..ale trzeba szukac......ktos mi kiedys powiedzial ze trzeba pomagac szczesciu wiec szukajmy go :).
: 14.06.2004 05:41:24
autor: erenes
Dzięki Wam. Ja wierzę że sie znajdzie. W tym topicu proszę żadnych więcej takich opinii jak Chrośiel tym razem dał :) Jeszcze mnie zobaczycie na tym rowerze :)
: 14.06.2004 05:41:32
autor: ..::RogeR::..
Siema ja jestem z Pragi pl i bede sie rozgladal ale sadze ze to ekipa z goclawie kradna przy wisle i tam gdzies one sa 'zrzucane'.
: 14.06.2004 21:26:03
autor: KARL
ja jestem z targowka wiec tez bede patrzyl moze sie cos pojawi u mneio jest biker taka kurwwwwwwa ze glowa mala kradnei i kupuje kradzione rowerki wiec mzoe on bedzie mail z kumplem szykujemy sie zeby mu dojebac bardzo mozliwe ze przywedruje tu twoja ramka bo ten koles jezdzi streat manuale i takei tam wiec moze cos a jak nei to sprobuje si edowiedziec moze cos wie czesto jezdzi na prage szkoda ze sa takie lamusy na swiecie
: 14.06.2004 22:57:21
autor: Qcor
pomysl- jestes zlodziejem, zajebales rower... i teraz masz 3 opcje
1. sprzedajesz na czesci
2. jeździsz na nim
3. zmieniasz go i jezdzisz na nim
Pierwsza rzecz ktora się tyczy wszystkich 3 opcji: ja bym odczekał minimum meisiąć zanim podją bym jakieś działania z tym rowerem... a narazie tzrymam go w grazau,mieszkaniu, piwnicy czy na klatce bo widze ze to drogi rower i kolo go moze za wszelką cene chciec odzyskac.
I nawet jak bym po michu zaczal na nim jeździt to naperno bym troche wminil, przemalował rame, i charakterystyczne części..
Wiec ja bym narazie tak specjalnie nie liczyl na efekty rozgladania sie. Szukał bym po komisach, lombardach (tacy ludzie często mają powiązania z takimi instyucjami). I napewno nie liczyl bym na to ze zobacze na ulicy taki sam rower.Byl czarny bedzie bialy, byl bialy bedzie czarny...
: 14.06.2004 23:51:06
autor: pasqd
Ale to jest streetlegal, ramka tak harakterystyczna, ze poznam ja nawet jak przemaluja ja na zielone w zolte grochy :)
: 15.06.2004 00:28:51
autor: pasqd
Niemniej pomysl z lombardami w okolicy jest calkiem dobry.
: 15.06.2004 01:09:49
autor: emat-e
buahahaha czlowieku mysl, ze skad dres bedzie sie znal, widzi rower, o nie ma ani jednego amorka, jakies gowno podobne do bmx-a , bez przezutki, w ogole z dupy rower... normalny dres nie zauwazy, ze tam jest zajebista korba, rama itd. ze jest to zajebisty rower na street'a... troche logiki...
: 15.06.2004 01:10:52
autor: emat-e
to bylo do Qcor, tak na marginesie...