FORUM DH-zone.com

ja bym na razie nie wyskakiwal z tymi zdjeciami-albo walczymy o nowa trase dh,albo pokazujemy ze juz mamy trase (dla innych ludzi trasa dh czy 4x-jeden chui)...

Piotrex, faktycznie było jak było ale koło 14 wzięliśmy się za drzewo w wąwozie, zawaliliśmy drewnem dziurę w 2gim dablu, usypaliśmy prawie całe lądowanie do pierwszego dirta [te niedojebane dable na dirty z prawdziwego zdarzenia przerobimy.
Fakt faktem, większość osób nic nie robiła, są już niby jakies plany co do traski, ale żeby ktoś coś z nią zaczął robić to nie powiem. Na przyszły tydzień trzeba się umówić znów, Pociech coś mówił o łopatach na sobotę najbliższą - jedyne sensowne rozwiązanie.
Najlepiej tak jak już mówiłem - dirtowcy se będą dirty robić, pozostali cośtam innego.. A jak ktoś nie ma zamiaru ręki do niczego przylożyć niech najlepiej nie przyjeżdża, bo się niepotrzebny tłum robi.
lol, przeczytałem inne wypowiedzi i stwierdziłem że napisałem prawie to samo co Pociech.. :)

Ja mam jakies szpadle chyba w piwnicy dopiero zaczynam jezdzic ale pomuc tez moge.

Postaram sie na przyszły raz załatwić jakiś czerwony sprej albo coś w tym rodzaju zeby oznaczyc wspomnianą wyżej granicę terenu bo jak wejdziemy komuś na działke i zaczniemy tam kopać to będzie ostra lipa...

siemano:)w weekend nie moge byc;/ a co wam sie udalo zrobic juz??

poza pozbyciem sie zwalonego drzewa dam gdzie są dirty i nasyapniem londowania na pierwszysm z nich to one big shit;)

a gdzie dokandie ta trase robicie?? ja tlyko na lopacie smigalemw iec nie wiem dokadnie??

pociechte łopaty co były, to te które byly przeze mnie i piotrka przywiezione (jeszcze ktos 2 doniosl), ale na Wasze szczescie spotkalismy Michala (różowy bitch) i oni wzieli te łopaty spowrotem...

pozniej znowu wrocilem na dual i faktycznie cos ruszylo, pomoglem troche z tym drzewem, ale musialem potem juz znikac do domu... jak coś to jestem nastawiony na dalsze kopanie, ale osobiscie tez bede przyjezdzal 2-3h po umowionym terminie - jak juz sie wszyscy wyszaleja i beda chcieli kopac;]

Coś się wszczoraj zrobiło ... nie bałbym się powiedzieć że najwięcej wszczoraj się zrobiło/zmieniło od poczatku sezonu :]
Zostało usunięte złamane drzewo z dirtów... dirty zostały nie do końca ale już prawie przerobione, została także omówiona wstępna wizja trasy i wytyczeni jej przebiegu..... zaplanowane są już nawet chopki ..... next kopanie w piątek :)
Co do łopat to z 8 było :D na ściane :]
Pozdrawiam :)

1. Kto mowil ze ma dostep do planow wlasnosci terenu w tamtych okolicach? Niech ten ktos sie odezwie na forum, lub pm do mnie, bo jak Pociech slusznie zauwazyl z wchodzenia na prywatny teren moga byc klopoty.

2. Gorny kawalek traski jako-tako wyznaczylismy z Pociechem i Slimakiem, pozostaje tylko kwestia uzgodnienia tego z reszta potencjalnych kopaczy, bo nie wiem czy wszystkim przypadnie do gustu.

3. Nie ma sensu budowania trasy "od dolu" - nie wiadomo jak sie ja dokladnie poprowadzi (jeszcze), poza tym nie wiadomo jak szybko bedzie sie jechac i w zwiazku z tym jakie hopy mozna zrobic.

4. Przydaloby sie wyznaczyc 3-4 osoby ktore beda nadzorowac prace na danych odcinkach, zeby nie bylo zadnej samowolki - wiadomo co potem z tego wychodzi. Nasuwa sie wiec pytanie co do ostatniego odcinka - dirtow. Kto ma jakies wieksze doswiadczenie w ich budowie? Ja na swoim koncie mam jak narazie tylko 1 wiec nie chce byc za to odpowiedzialny.

Maciuś, prawda jest taka że w Krakowie nie ma dirtów, więc skąd chcesz wziąść kogośkto wie jak je zrobic? Wg. mnie metoda prób i błędów jest słuszna [o ile rozdziewiczacz się znajdzie]

Bardzo dobrze zapowiada sie ta trasa faktycznie teren jest wyśmienity i szkoda że przez taki okres czasu nikt go nie zauwazył:P ja proponuje dać pociechowi troszke czasu bo jest bardzo zarobiony i jak tylko skołuje łopaty i inne potrzebne szpeje zebrac grupke ludzi, i pujść tam i zbudowac naprawde coś cool. Nie mówiąc o tym ze wyzej po lewej lub prawej stronie mozna czasnąc nie tylko ns'y ale i dropy step downy i inne wyśmienite cuda zerżniete z crankworx'itp. Teren jest świetny. Mam nadzieje ze nie bedzie tak jak wczoraj przyjechało 30 osób 5 łopat i jazda :( i lekko rozpoczeliśmy budowe dirta. Ja coprawda mam do lasku ponad 1h jazdy ale zabiore ze sobą to łąpate by pokazac ze sie da a nie płakać ze daleko ;/. Kurwa Krakowiacy Budujemy Trase !!!! Nie Będziemy Najgorszym Miastem Bez Trasy , teraz to na wsiach już trasy są ;/ DO ROBOTY !!!!! Termin BUDOWY ZOSTANIE OKREŚLONY :P:):]:D:D

A tak wogole to porażka, przyjechało 40 osób a około 10 wzięło sie do roboty. Po prostu ręce opadają, ustawiaja sie na forum a pozniej jeżdza bo "jest dobra pogoda", to co jak deszcz bedzie padał to bedziemy budować? Pomyślcie ludzie i na nastepny raz zastanowcie sie co robicie bo sie zachowujecie dokładnie jak nasz rząd ;/

To co z tymi planami geologicznymi?? Ktos mial je i mial podeslac (pociecha@onet.pl)!!

Ja moge budowac od srody do piatku! I w niedziele! W srode moge pare lopat kupic, tylko fajnie by bylo zeby ktos sie ze mna zabral i je przywiezc pomogl?!

Kto sie pisze na budowanie?? Moze byc do poludnia, po poludniu, rano - bedziemy robic zmiany, czy jakos tak! Ja kopie przed zajeciami w srode - czyli tak do 15ej, od rana...

Ja sie pisze na budowe tak jak to było w ta sobotę... w tygodniu raczej lipa bo szkoła i kończe o 15 prawie cozdzieńnie, kopac moge w weekend i w piątek od 15. pzdr.

Noo ludzie, jak z tymi planami?

No ja czekam na plany dzialki... Plus kombinujemy z Radkiem lopaty, gwozdzie, etc...

Gdyby byly te plany to by sie oznaczylo teren!!

Ogolnie sie wybieram jutro. Nie wiem dokladnie o ktorej, ale raczej kolo poludnia.

Ja nadal jestem chory i za łopatę chwycę dopiero 4 listopada.... niestety mam ostre zapalenie gardła i ledwo zyję :/
Co do planów - Gdybyście, nie znaleźli ich, to proponuję przejsc się osobiście do urzędu miasta, do oddziału geodezji- powinni od kopa pokazać plany , względnie można powiedzieć, że chce się sprawdzić plany, z racji chęci zakupienia jakiejś działki, albo coś :)

Co do kombinowania sprzętu : Ja mogę przywieźć łopatę, siekierę, grabie... z gwoździami raczej będzie ciężko, ale jakieś el. do budowy ns-ów znajdę napewno (jakieś deski, lub cosik...) .

Mam taczki, ale mieszkam zbyt daleko i nie da się tego rowerem dostarczyć...a na piechotę też niezbyt...

Młotki i tego typu, także jakieś 2-3 mam... to wezmę...

Wiem, że gadam o terminie za 2 tyg. praktycznie... ale myślę, że dobrze jest wiedzieć, kto co postara się przywieźć :)

Pozdro!

Moja mama pracuje w urzędzie miasta postaram się ja poprosić czy by mogła załatwić te play ale nic nie obiecuje na 100%