BOS ma podejście czysto wyczynowe i dla takich amatorów jak my to mogą sobie robić zbiorniczki gdzie chcą nie mamy kompletnie rozeznania jakie zmiany wnoszą ich amortyzatory do stylu jazdy skoro większość neguje potrzebę posiadania takiego patentu. Firmy wyczynowe mają w dupie co klient podstawowy sądzi o nich, czy ich rozwiązania są tanie czy drogie- to ma znaczenie tylko dla mrówek a nie dla ZAWODNIKOW walczących o setne !!!! Panowie auto WRC kosztuje tyle co 10 seryjnych i jakoś nikt nie pisze że rozwiązania tam są drogie. Wszyscy się cieszymy jak po 2 latach trafiają no seryjnej produkcji Fajnie że rozwija sie rynek amortyzacji w rowerach bo to podstawa komfortu na trasie
Co do samej zasdy to się zgodzę, ale są dwa myki - jeśli chodzi o auto WRC to 10 razy droższa od seryjnego samochodu to jest skrzynia biegów, cena całego WRC w aktulnej specyfikacji to około bańki ojro, stąd własnie mało kto tym jeździ, poza mistrzostwami świata te wózki są zastępowane N4 i S2000.
Do tego rozwiązania z WRC nigdy nie trafiją do seryjnej produkcji, rozwiązania z S2000 też nie, czasem zdarza się, że pewne elementy w seryjnych samochodch występują ponieważ zaistniała konieczność zastosownia ich w utach grupy N (regulmin wymaga znacznie większego podobieństwa do seryjnych wozów) stąd własnie takie Subaru Impreza w serii jest obwieszone spoilermi jak choinka, ma zaawnsowaną instalację turbo i napęd AWD Filozofia jest więc o wiele bardziej hardcorowa i takiej filozofii rzeczywiście hołduje BOS.
Jest w tym wszystkim jednak pewien haczyk - nie bez powodu nie stosuje się zawieszeń z WRC w normalnych samochodach. Koszt jest tylko jednym z rtych powodów, innym powodem jest, że nie wyspwana buda szybko by się rozleciała, pasażerom powypadały plomby, te zawieszenia mają zapewniać maksymalną przyczepność a nie komfort. Jest też problem z ich serwisem, tego nie zrobi pierwsza lepsza stacja obsługi. Podobnej natury problemy mogą wystąpić z rowerowymi BOSami, mogą być świetne na zawody, ale wcale się nie zdziwię, jeśli będą wymagały częstego serwisu. Również uboga regulacja wymaga wiedzy z zakresu budowy takiego tłumika, dobór oleju, ciśnienia w zbiorniczkach wyrównawczych, to wszystko nbiera bardzo dużego znaczenia. Dlatego też odradzałbym hurroptymizm i rzucnie się w tej chwili na BOSa, to się może okazać zupełnie coś innego niż to do czego przeciętni bikerzy przywykli.