FORUM DH-zone.com

Akurat wtedy nie pojechali za nasze rachunki.

21# pisze:
Akurat wtedy nie pojechali za nasze rachunki.

No to w ogóle nie trafiłeś z przykładem. Po prostu pojechali sobie prywatnie na lokalne zawody. Ok. Mam nadzieję, że bawili się dobrze. Ale nie ma co z tego wyciągać jakichkolwiek wniosków odnośnie poważnych zawodów.

No tak. Lokalne zawody na które przyjechał np. Prokop, Pesko. E tam.
Tak w ogóle, dlaczego myślisz że nie ma co z tego wyciągać wniosków?

Na stronie Prokopa w wynikach 2009 nic nie ma by startował w 4x w Senkvicach, za to startował w BMX ( http://www.prokoprider.net/index.php?p= ... h=2009&l=0 ).
Nie ma co oceniać poziomu zawodników na podstawie słabo obsadzonych zawodów lokalnych. No chyba, że mają startować na takich właśnie zawodach. Popatrz na wyniki z poważnych, w pełni obsadzonych zawodów ( takich na jakich mieli walczyć ) i ... cieniutko.

Steel2 pisze:No właśnie, na podwórku. Taki jest obecny poziom. I uważam, że tą metodą jaką obecnie jest "rozwijany" wyższy nie będzie. Czy naprawdę nie można zrobić czegoś profesjonalnie w tym kraju ? Postaraj się zrozumieć: nie chodzi o samo wydawanie pieniędzy a o bezsensowne wydawanie. Sposób rozwoju został wybrany absolutnie źle i nie przyszłościowo.

Twoje teorie są chore. NIESTETY, ale nasza obecna kadra jest już ZA STARA żeby kiedyś się wybić (jak wielu zauważyło - Ci co są na szczycie PŚ trenują od dzieciństwa. Może się mylę, ale czy któryś z Naszych ścigał się (jak mówi pete - na BMXie) w wieku 4, 5 lat? Wątpię). Jedyna nadzieja - jak pisze Steel - w przyszłych pokoleniach. I to na NICH powinniśmy przeznaczać pieniądze, bo dla obecnych - takie wyjazdy to faktycznie "wycieczki".

wiec w waszych chorych teorii wnioskuje ze najlepiej bylo by gdyby na puchar swiata nie jezdzil absolutnie nikt, kto nie pojawi sie w pierwszej 10-ce. Jakiekolwiek probu pokazania sie za granica to porazka?

aby pojawili sie mlodzi zawodnicy i tory dla nich, ktos musi przetrzec szlaki, dla kogos musza powstac te pierwsze tory itd itp. Wiec bredzenie ze aktualna kadra nie spelnia swojej roli to kaleczące teorie. Kazdy kto tylko jezdzi i prubuje jazdy na swiatomym poziomie jest kims, chocby dlatego ze prubuje.

oj ludzie, szkoda mi na to czasu, za malo wiecie, nie znacie chyba nazwisk jakie pojawiaja sie w pierwszej 30-ce pucharu swiata (dh jak i 4x) i co najwazniejsze nie macie zadnego kontaktu ze sportem o ktorym dyskutujecie.. bo niby pan STEEL na ilu byl zawodach w swoim zyciu? z reszta, zycze powodzenia, bladz dalej.

tak na koniec cos czego nie zrozumiesz, czasami warto wesprzet kumpli co jezdza dobrym slowem a nie czepiac sie wszystkiego regulaminowo i z uporem zrytego psychola wymyslac coraz dziwniejsze teorie, uwierz lub nie ale wszystkim wyszlo by to na zdrowie.

Jak się czepiałeś, że to jakieś tam lokalne zawody, to Ci pokazałem że to takie, na które przyjeżdża Prokop. A jeżeli przyjeżdża olimpijczyk, to znaczy, że obsada musi być mocna.
Chyba przyznasz, że Czesi to światowa czołówka. W Senkvicach byli na równi. Przyszedł puchar świata - odstajemy. Dlaczego? BO BRAKUJE OBYCIA SIĘ Z WIĘKSZĄ RANGĄ ZAWODÓW!!!

21# - błędne wnioski wyciągasz. To, że przyjeżdża olimpijczyk, znaczy, że przyjeżdża olimpijczyk i nie podnosi to poziomu reszty obsady. Obecność Prokopa nie podnosi poziomu pozostałych zawodników. Zresztą Prokop nawet nie przyznaje się, że startował tam w 4x. A jak przyjedzie Królowa Angielska, to od razu wszyscy będą arystokratami ?

Nie brakuje obycia a są po prostu na innym poziomie. I dlatego wyników nie ma.

Steel2 pisze:21# - błędne wnioski wyciągasz. To, że przyjeżdża olimpijczyk, znaczy, że przyjeżdża olimpijczyk i nie podnosi to poziomu reszty obsady. Obecność Prokopa nie podnosi poziomu pozostałych zawodników. Zresztą Prokop nawet nie przyznaje się, że startował tam w 4x. A jak przyjedzie Królowa Angielska, to od razu wszyscy będą arystokratami ?

Znowu nie rozumiesz koleszko. Tu nie chodzi o to zeby zostac mistrzem scigajac sie np z takim Prokopem, ale o doswiadczenie, nauke, taka rywalizacja poprostu uczy.. a wiec m.in to oczym sie tak rozpisywales wczesniej czyli o szlokeniu mlodych. Zobacz se na anglie - tam kazdy mlody idzie w slady starszych kumpli i kilka sezonow pojawiaja sie nowe gwiazdy (peat, atherton, bryceland itd). Ty chcesz zeby mlodzi sie u nas ksztalcili na swiatowych riderow ale najchetniej pogrzebalbys zywcem cala polska czolowke, ktora nie zalicza pierwszej 10-ki. Wiec powiedz mi od kogo oni maja sie uczyc? z kim trenowac? kto zrobi to lepiej niz obeznani koledzy, wzbogaceni o doswiadczenie z PS. Ubzdurales se ze mistrz wyrasta od mlodych lat i treningu - to sie zgadza, ale musi byc do tego zaplecze ktore ktos musi stworzyc. A zeby bylo takie zaplecze musza byc osoby ktore jezdza - tutaj nasza kadra. Wiec jesli uwazasz ze nasza elita nie powinna startowac w ps to poprostu mylisz sie i bladzisz. Oby jak najwiecej takich chlopakow, bo ich jazda to wlasnie progres tego sportu, tym bardziej biorac pod uwage utrudnione warunki rozwoju jakie mamy w PL (jak i zacofane spoleczenstwo - sorki Steel).

#21 ja rozumiem i nie tylko ja, ale nie stalowy dekiel, nie on...

snizy43 - pomyśl sobie i pewnie wymyślisz rozwiązanie, które uwzględni i moje zastrzeżenia. To nie takie trudne. Zresztą jak należało by to zrobić to ja już w dużej części napisałem.

Czy ja im bronię jeździć na PŚ, MŚ ? Nie, ja tylko nie chce by jeździli za publiczne pieniądze, bo nie reprezentują na odpowiednim poziomie kraju. Za swoje niech sobie jeżdżą do woli, startują do woli i niech się dobrze bawią. Jak nie mają, to niech sobie sponsorów znajdą. Nie mam nic przeciw.

Po za tym nie życzę sobie tego typu wyzwisk. Rozumiem znacznie więcej niż jesteś w stanie kiedykolwiek swoim umysłem objąć. I nie dociera do Ciebie, że to mi zależy na rozwiązaniach systemowych ( dających długofalowe korzyści ) a nie na doraźnych wycieczkach kilku amatorów ( tak poziom daleki jest od pro ).

Przejdź się do Anglii i zobacz jak to tam wygląda. Wypisujesz bzdury.

ps. sobie a nie se

Steel2 pisze:Czy ja im bronię jeździć na PŚ, MŚ ? Nie, ja tylko nie chce by jeździli za publiczne pieniądze, bo nie reprezentują na odpowiednim poziomie kraju. Za swoje niech sobie jeżdżą do woli, startują do woli i niech się dobrze bawią. Jak nie mają, to niech sobie sponsorów znajdą. Nie mam nic przeciw.

co za brednie, a ile to pieniazkow poszlo z twojego marnego podatku na wyjazd 4 polakow na ME? ha ha, co za debilny argument! miliony zlotych leca w bloto przez polskich urzedasow a Ci szkoda pary tysi na wyjazd naszych kumpli na ME! smieszne to, o ile nie przykre. To naprawde jedyny powod?

Steel2 pisze:Po za tym nie życzę sobie tego typu wyzwisk. Rozumiem znacznie więcej niż jesteś w stanie kiedykolwiek swoim umysłem objąć. I nie dociera do Ciebie, że to mi zależy na rozwiązaniach systemowych ( dających długofalowe korzyści ) a nie na doraźnych wycieczkach kilku amatorów ( tak poziom daleki jest od pro ).

Zyczyc to ty se mozesz jajka na sniadanie. Ty na tym forum obraziles chyba wieksza czesc osob zangazowanych w polski DH i 4X (m.in Tomka Gagata, Rudego) czym potwierdziles brak jakiegokolwiek rozeznania w tym sporcie. Nie mowiac o obrazaniu kolegow ktorzy startuja w PS.

Wybacz, ale wyczułem łajze...

snizy43 pisze: co za brednie, a ile to pieniazkow poszlo z twojego marnego podatku na wyjazd 4 polakow na ME? ha ha, co za debilny argument! miliony zlotych leca w bloto przez polskich urzedasow a Ci szkoda pary tysi na wyjazd naszych kumpli na ME! smieszne to, o ile nie przykre. To naprawde jedyny powod?

Heh, kolejny debilek, nie potrafiący czytać ze zrozumieniem i powtarzający ten sam, całkowicie błędny, pseudoargument. Żenada.