: 13.12.2009 21:43:43
A ja z kolei dostałem kurwicy w sklepie kony niedaleko promenady (warszawa). Wszedłem do sklepu i pytam sie czy mają kone stinky albo colair'a. Nacoo face namnie wyskakuje człowieku naco ci taki rower itak niewykorzystasz jego 100% możliwości.. sie wkurwiłem powiedziałem mu co sądze o takich jak on i pojechałem do centrum tam jest dystrybutor. Przyjeła mnie pani ze starszym panem i naprawde było spoko zaczeli mi doradzać czy brać fulla czy HT jak fulla to którego dlaczego stinkacz a nie colair powietrzny, wytłumaczyła mi że ten rower da mi możliwości na rozwijanie się i robienie tego co kocham, czyli spotykanie sie z ludżmi i sam zjazd i radość z tego że udało mi się wziąść jakiś tam kawałek trasy szybciej daje strasznie dużo, a nowa cześć w moim wieku to już jest pełen mistrz.