FORUM DH-zone.com

Wydaje mi się, że chyba we wszystkich przypadkach kasków kompozytowych i carbonowych różnica polega tylko na materiale a skorupa jest takiego samego kształtu ? No a jakieś przeciwwskazania co do 661 evolution carbon ? Ciężko oszacować jakiego rodzaju drobne wady mogą się na tych kaskach znajdować.. A jakieś opinie o foxie rampage carbon ?

Tld albo the one

A czy są kaski THE one w wersji carbonowej ? I gdzie mogęto kupićbo na crc sątylko THE T2 i jakieś inne w dziwacznych rozmiarach.. Znacie jeszcze jakieś sklepy z tym osprzęcikiem ?

A sądzicie, że taki airoh zdałby egzamin jako kask na rower ?
http://sputnik-team.pl/kaski-off-road-k ... n/p,278994

Airohy maja mega opinie ale jak kazdy kask moto - gorsza wentylacja, wielka bania i troche gorsze tłumienie uderzeń przy mniejszej prędkości bo standardy motocyklowe są na każdy motor wiec pod duze predkosci liczone. Chociaz to raczej dyskomfort i niezdrowe tylko jak bijesz banią co 5 minut o ziemie Zastanawia tylko nierówna linia i jakby to grało z nocnikiem ochronnym jak nosisz

A taki Oneal ? Chociaż nie wiem czemu kojarzy mi sięz low endem.. http://rowerowy.com/ubrania_buty_ochron ... ark_carbon
ale bardzo lekki bo 800g i skorupa carbonowo kevlarowa

O'neil to katalog. Z paroma firmami dzielieli projekty ale bałbym się 800g kasku.

Łeb mnioe już od tego boli a kaski powinny raczej zapobiegać urazom a nie je powodować Ja już raczej nic innego nie wymyślę.. Zastanawiam się już raczej TYLKO pomiędzy
-661 evolution camber carbon (z jakimiś uszkodzeniami lakieru kosmetycznymi) w cenie niecałych 8 stówek
lub
-Specialized Dissident za 1460 zł też z Angli..

Bardzo duża różnica w cenie. Spec podoba mi się dużo bardziej ale 661 też wygląda ok. Bardzo ciężko mi się zdecydować a dobrze byłoby zakończyć już ten nurtujący temat ;D

http://www.rowerowy.com/ubrania_buty_oc ... ortex_flow - nie rozwazasz w ogóle?

Spaced z całym szacunkiem ale nie podoba mi się wizualnie i płacąć już kilka dobrych stów chciałbym też jakiś mi odpowiadający design uzyskać. ,myślę, że rozumiesz, rzecz gustu

Fallout pisze:Spaced z całym szacunkiem ale nie podoba mi się wizualnie i płacąć już kilka dobrych stów chciałbym też jakiś mi odpowiadający design uzyskać. ,myślę, że rozumiesz, rzecz gustu

Nie rozumiem, moja praca polega na zakładaniu co się ludziom podoba, a potem narzuceniem im tego niezależnie od tego czy miałem racje czy nie

Heh no wiesz dobrze, że nie to miałem na myśli A jak z tych dwóch.. jakiegoś faworyta byś wysunął ?

Evo znajomi chwalą, dissenta znajomi chwalą. Jak nie masz okazji przymierzyć żadnego to bierz tańszy bo róznica w cenie to tygodniowe wakacje w Tignes/Val D'Isere z karnetem, noclegiem, dojazdem i żarciem w czerwcu

ja bym poszedł w Airohy, masz pancern kask ważący 100g (terminator) lub 950g (Aviator), mega wygląd, jedyne co to faktycznie wentylacja troche słabsza niż w kaskach mtb.

jak jezdzisz tylko na wciagach i nic nie podchodzisz to spokojnie obleci, na prawde jak wlozysz glowe do airoha to czuć (wiem ze subiektywna opinia) ze dynia jest bezpieczna

Ja niestety mam bardzo długie dojazdy i podejścia na trasach. Kask musi być lekki i przewiewny. Chyba wezmę 661 evolution carbon bo ponad 600 zł taniej mnie wyjdzie niż spec. Nie jest tak fajny no ale za resztę mogę kupić gogle i odłożyć rzeczywiście na jakiś wyjazd w góry.. Natomiast bezpieczeństwo pewnie na podobnym poziomie. Orientuje się ktoś z Was (może macie zdolności do jasnowidztwa) jakiego rodzaju "cosmetic imperfections" mogą mieć na myśli ludki z crc pisząc o tym przecenionym 661 ? Czy to prędzej krzywe malowanie czy odpryski albo rysy ?

Pewnie w transporcie albo na wystawie na targach się porysowały. Inaczej nie sprzedawaliby jako nowe bo jest na to przepis i prawnie by ich to zabolało.

Właśnie wróciłem ze sklepu, gdzie mierzyłem 661 evolution wersję nie carbonową. Mój rozmiar to zdecydowanie M. Jedyne co mnie zaszkodziło, to wycięcie pod potylicą (ponoć przystosowanie do leat brace). Sprzedawca powiedział mi, że carbonowego kasku by nie kupił bo to już przerost formy nad treścią, że te kaski są mniej żywotne i zdecydowanie przeznaczone dla prosów na wyścigi i jestem w stanie się z nim zgodzić. Evolution sam w sobie po założeniu był bardzo wygodny i przede wszystkim lekki ! Zmierzyliśmy go na wadze i wyszło 1050g. Co mi da carbon, który waży 980 g ?! Przecież to bezsens i chyba wyrzucenie 400 zł..

Jest. I tak carbon jest mniej żywotny i łatwiej skorupe rozwalić

Także mogę sobie kupić evolution w jakimś fajnym kolorku i różnica między evo a evo carbon w cenie może zostać przeznaczona na wypaśne gogle jakieś ołklejki a różnica między evo carbon a dissidentem na wycieczkę o której Spaced wspomniałeś..