FORUM DH-zone.com

uzurpator tak ale wysokosc supportu to podstawowa cecha i najwazniejsza. Posiadanie wzniosu 50mm jest niczym nie uzasadnione. Zalet zadnych nie daje poza tym, ze mozesz dac korby 175mm i krecic nawet opierajac sie o korzeń.
A inne elementy geo tez sa wazne ale tam tez nie sa szczególnie zjawiskowe tyle, ze sa mniej absurdalnie złe do DH.

BTW. Co do absurdalnosci przykladu chodziło mi o fakt, ze z równowagi wytrąca tam nie tylko super nizki srodek ciezkosci ale równiez pare innych czynników bo mysle, ze jednak gdybys miał rower poziomy gdzie siedzisz 1.5m nad ziemia tez by sie zle jezdziło

no nie wiem ... jak dla mnie im niżej środek ciężkości tym lepsze panowanie nad rowerem, czy czymkolwiek (choćby wyższe pojazdy które łatwiej się przewracają, butelka z wodą - im mniej widy tym stabilniej). wydaje mi się że to prosta zasada fizyczna.

KaKTuSSS no mi tez. Dlatego np. uginamy nogi na snowboardzie, a nie jezdzimy na prostych

uzurpator pisze:wysoki środek cięzkości zwiększa stabilnośc roweru, nie zmniejsza.

ludzie nie wypisujcie bzdur!? wogole widze totalny OT, moze piszcie na temat..

Spaced 5cm których się uczepiłeś jest podane dla amora 600mm bodajże i damperze 241mm. Dla 222 można obniżyć tył (3 położenia mocowania dampera). No i dając niższy amor uzyska się znacznie mniejsza wysokość bb.
Ale cały czas: nie o to chodzi czy Ci się podoba czy nie, a o zwrócenie uwagi na fakt, że za ramę o podobnym jak nie lepszym wykonaniu niektórzy biorą połowę mniej niż zumbi (a z tym że nikt by tego drożej nie kupił, na pewno kupiło by znacznie mniej, ale to samo tyczy się też zumbi i podobnych- w tej cenie jest bardzo dużo innych ram i wtedy pojawiają się pytania jak tutaj "czy się opłaca". O darkside nikt się tak nie pyta, bo są tanie i się opłaca )

Spaced:

Zdziwiłbys się co do rowerów poziomych - odwrotnośc tego co pokazałem, czyli HiRacer:
http://www.angletechcycles.com/bikes/sh ... dex.23.jpg
są dużo łatwiejsze do wybalansownia (kosztem oporów aero) i mają spokojny, dostojny feel.

Wracając do naszej dyskusji.

Niski suport, przednie koło daleeko z przodu, dupa nad tylnym pozwala na pokonywanie większych stromizn w dół wciąż kontrolując rower.

Niski środek ciężkości poprawia kontrolę i prowadzenie roweru właśnie dlatego, że jest mniej stabilny - dzięki temu można łatwiej zmienic kierunek poruszania się.

Wysoki środek ciężkości powoduje, że rower będzie prowadzic się bardzo spokojnie i 'dostojnie', ale będzie tępy na nagłe skręty - tzn trudniej będzie zmienic kierunek poruszania się.

Clou naszej dyskusji jest takie, że:

Spaced pisze:Bo chyba sie nie bedziesz sprzeczac, ze rower do dh ma byc stabilny i skretny

Te dwie cechy się nawzajem wykluczają - najbardziej zwinne rowerki - BMXsy są hiper zwinne i skrętne, ale niestabilne, za to np mój BH z 120cm bazy kół prowadzi się jak mały autobus i zakłada, że trasa będzie prosta :>

KaKTuSSS: Wątpię, aby chociaż 1/10 forum potrafiła wymienic wszystkie zasady fizyczne które tutaj są w akcji.

EDIT:

I dalej nie wiem, czy Zumbi wyżarza ramy po spawaniu.

uzurpator nie bierzesz pod uwagę prędkości i siły odśrodkowej

Mianowicie?
W jaki sposób wpływają one na nasze doświadczenie?

im większa prędkość tym większa siła odśrodkowa działa, a im wyżej środek ciężkości przy sporej sile odśrodkowej tym większa łatwość wywrócenia się.

idąc dalej, w przypadku roweru duże znaczenie ma też siła dośrodkowa.

ale mniejsza o to, za duży bełkot fizyczny :P nie wiem dlaczego tak uczepiłeś się do tego środka ciężkości skoro wszyscy dążą do tego aby był jak najniższy.

myślę że można już zakończyć ten OT i skupić się na temacie.

Ale dlaczego z założenia nie wierzycie Pawłowi? Że wymyślił sobie opinię za granicą, że nie projektuje ram w uwzględnieniem analizy obciążeń itp. To bardzo proste do udowodnienia: Paweł! Masz tych emaili pewnie kilka, weź dla niedowiarków po fragmencie zacytuj i po sprawie. Zamkniesz tym samym usta malkontentom i narzekającym. To samo z wizualizacjami obciążeń - wystarczy mały fragment obrazka i jeśli ktoś się zna na rzeczy, to nie musisz mu pokazywać wiele. Coś jak ze znawcami malarstwa - wystarczy pokazać detal, fragment dzieła i wiadomo z czym masz do czynienia.

A co do linków: informacja jest, ale gdzie te zachwyty?

Pozdrawiam.

Twoje pytanie tak mnie zaskoczylo, ze az postanowilem sie zalogowac i odpisac do posta. Domyslam sie z tego pytania ze nigdy nie miales stycznosci z firma ZUMBI ani jakakolwiek ramka tej "marki" przez dluzej niz rzut okiem przez ulice ;p
Ale dzieki temu mozesz byc szczesliwym czlowiekiem ja kiedys glupio zaryzykowalem przygode z ta firma i duzo na tym stracilem: czasu, pieniedzy, nerwow. Nie dotykaj tego czegos nawet o tym nei mysl a pozostaniesz czlowiekiem szczesliwym. A jak kiedys peknie Ci rama to sie pocieszaj ze zumbi peklo by o polowe czasu uzytkowania ramy wczesniej ^^
pozdro

ej chłopaki, ale uzurpator ma rację jeśli chodzi o stricte naukowe podejscie do sprawy :P ale w praktyce to już wygląda troszkę inaczej, bowiem tutaj liczy się złoty środek

karolinadh pisze:jak widac ludzie generalnie są bardzo zadowoleni z ram. niestety w Polsce mielismy wpadke z kilkoma krzywo pospawanymi ramami co niestety wpłyneło na opinie, ale każdy klient co do nas zgłosił usterke dostał nową rame lub

hehe , mi to zalatuja akcja w stylu : 'wyszly nam krzywe ramki to moze sprzedamy je w Polsce '

pamietacie ? na pewno pamietacie : http://www.dh-zone.com/News/358.html

co mnie nawet nie zdzwilo bo od razu jak ja pierwszy raz zobaczylem to te dlugie laczniki budzily moje zaniepokojenie

topick pisze:karolinadh napisał:
jak widac ludzie generalnie są bardzo zadowoleni z ram. niestety w Polsce mielismy wpadke z kilkoma krzywo pospawanymi ramami co niestety wpłyneło na opinie, ale każdy klient co do nas zgłosił usterke dostał nową rame lub

JA nie dostalem !!!
3 razy pekl badziew ani razu gwara nie uznana a powinna byc ;/

cyc_ling pisze:JA nie dostalem !!!
3 razy pekl badziew ani razu gwara nie uznana a powinna byc ;/

chodzi chyba o ten prototyp sztywnej ramy do ktorej sam sie przyznales w mailu ze uszkodziles w wyniku nieudanych prob 360. Rame dostales naprawiona. Pozniej napisales ze peka przy glowce ale to tez nie bylo nic dziwnego po tym jak zobaczylem na zdjeciu jak jest gorna rura wgnieciona przy glowce. Kolego zadna firma nie uwglednia gwarancji spowodowanej uszkodzeniami mechanicznymi i nie rozumiem czemu w kolko to wywlekasz. Poza tym miales przyslac rame do naprawy i nigdy do nas nie trafila wiec kompletnie nie rozumiem o co chodzi?

a co do chlopakow z Mielca:
ciekawe ilu z Was tu bluzgajacych mialo u nich naprawiane roznego rodzaju ramy wszelkich firm?Czesto tam bywam i jest tego sporo. Wtedy panowie z Mielca nie sa beee jak naprawia orangea sante itd...

temat ten zmotywował mnie do napisania do zumbi w celu zasięgnięcia języka, co z moim wahaczem który się nieco uszkodził. odpowiedź dostałem po 20 minutach od napisania mejla. poprosili o podesłanie do nich ramy, a oni zajmą się naprawą wahacza a dodatkowo wypolerują krzywki, sprawdzą czy z rama jest wszystko ok. odpowiedzieli na wszystkie pytania, które zadałem. jak dla mnie obsługa wzorowa.

loko pisze:Czesto tam bywam i jest tego sporo. Wtedy panowie z Mielca nie sa beee jak naprawia orangea sante itd

Toć prawda Waść Pan, Mój kumpel wysłał im HOWKA, z urwaną główką i odwalili dobrą robotę, nie przeczę, jednak takie robótki, choć wykonane porządnie nie ukrywam, niczym nie przypominają spawania wyrafinowanej, lekkiej zjazdówki, te prace totoporne ratowanie, czegoś zepsutego, celem jest, im więcej tym lepiej.

loko Firma dobra, pomysły (zawiecha, design) dla Mnie świetne (ale kim Ja jestem), jednak prowadzenie firmy w ten sposób odstrasza niestety, rozumiem frustracje wywołanie było, nie było szkalowaniem Twojej Marki, jednak można wyciągnąć z tego wnioski, wypowiada się Tu, kilka Osób naprawdę znających się na rzeczy i użytkownicy Twoich produktów, więc zamiast atakować (wiadomo że najlepszą obroną jest atak, jednak nie o to tu chodzi) Powinieneś czytać i wyciągać wnioski, a pomoże to Twojej Firmie i marce Zumbi... Forum i tak długi temat jest swoistym vademecum, tego czego spodziewają się klienci. Firmy zabijają się o takie info, a Ty bluzgasz... Radze zainwestować w dobrego gościa od kontaktów z klientami...

śledziłem cały temat od początku wiec postanowiłem wtrącić swoje 3 grosze. nigdy nie miałem kontaktu z ramami Zumbi, poza zdjeciami. Jak dla mnie wygląd ramy jest super. Z wypowiedzi nielicznego grona zadowolonych krajan, domniemam że praca też jest nie najgorsza. Może jak kiedyś będę miał taka kasę na ramę to bedę sie zastanawiał nad polska firmą. Ale.... niestety kolegaSegatiV ma całkowitą rację że obrony loko sprawiają że nie nabieram zaufania do firmy. Jeśli bym kupił taką ramę za większa kwotę (dla mnie 4 tys jak na razie to dużo) to w razie problemów liczył bym na załatwienie problemu a nie wykłócanie się czyja wina, kto co źle zrobił, kto czegoś nie dopatrzył. Mam wrażenie że panuje w firmie podejście do klienta: "jak Ci sie nie podoba to sp*****aj". Jako handlowiec wiem że nie liczy się produkt bo rynek jest nasycony więc wielkie znaczenie ma podejście do sprzedaży. Nie sprzedaje się produktu!!! to sprzedawca musi sprzedać siebie.
Ot i tyle. Życzę powodzenia bo myślę że to fajnie mieć w Polsce dobra markę robiącą dobre ramy i mająca świetną obsługę klienta.

Jesli mozna wtracic swoje pare groszy do dyskusji, ramki Zumbi sa bardzo fajne z wygladu, ale fakt- brakuje jedynie takich drobnych detali, moze ladnie wyciete mocowanie dampera czy tylnego hampla, niektorzy lubia takie szczegoly.. A odnosnie samej marki, z tego co wyczytalem i sam jezdzilem (tylko chwilke) rama dziala super, i ci co jezdza sobie chwala, wiec to cos znaczy.