Spaced pisze:alkochol
Schodek pisze:Zdrowe zioła leczą duszę .....a nie ją zabijaja !!
Delikatnie mowiac pierdoli ci sie chyba od nadmiaru. Taa alkohol tez leczy dusze, a nikotyna leczy skolatane nerwy. Gowno prawda! Wiekszosc ludzi siega po te rzeczy z ciekawosci. Niektorzy sa podatni na uzaleznienie a inni nie. Ale jak ktos jara trawke zeby sie dobrze czuc i "leczyc swoja dusze" to nie rozni sie niczym od alkoholika i innych cpunow.
sergio94 pisze: Jestem zdecydowanie przeciwny legalizacji marihuany, bo prawda jest taka, że jak ktoś chce palić to spokojnie ją zdobędzie, a przynajmniej dzieci mają ograniczony dostęp, nie tak jak w przypadku papierosów, gdzie w 99% kiosków można je kupić bez dowodu.
Badzmy realistami, dzieci wcale nie maja ograniczonego dostepu. Trzeba by stworzyc (raczej niewykonalny) system absolutnego zakazu.
Albo wlasnie legalizowac i sprzedawac pod pelna kontrola doroslym jednoczesnie karajac mozliwie surowo jakikolwiek nielegalny biznes. Niska cena i dostepnosc zlikwiduje podziemie, ktore chetnie sprzedaje najmlodszym oszukany towar. Jesli by musieli sprzedawac jointa na lewo, po cenie 1zl, to komu sie bedzie oplacalo ryzykowac wiezienie? Teraz sie oplaca bo oni sami ustalaja cene.
Schodek pisze:Jak chcesz palić ścierwo to możesz ale jak chcesz palić zioła to idziesz do więzienia !!! debilizm...jak papierosem trujesz innych to spoko ale jak sam chcesz złapać bucha to już jest zle !!
Obie rzeczy sa tak samo zle i powinien byc calkowity zakaz publicznego palenia. Z ziola to niby dym nie leci ? Walczysz z jednym narkotykiem, a popierasz drugi ? - HIPOKRYZJA !
Schodek pisze: Grzyby jakie rosną wszędzie znane są od tysięcy lat i nikt jeszcze po nich nie umarł.....zioło jest notowane od 9500lat i też nikt nbigdy nie zmarł z powodu gibona
Skad masz takie wspaniale dane ? Ja znam osobiscie dwa przypadki (jeden posredni - wypadek samochodowy po zjaraniu sie zielskiem, wesola jazda i skrzyzowanie na czerwonym, bo kierowca smiejac sie powiedzial ze zdazy. Dwa trupy, dwie osoby w szpitalu). Mysle, ze mnostwo by sie tego znalazlo.
Schodek pisze:czemu mam płacić za debila co ćpa nikotynę a rak mu mózg wyjada...albo płuca ?? czemu mam płacić za jego debilizm ??
Czemu ja mam placic za debila, ktoremu mozg ziolo wypalilo, albo pluca, bo wg ostatnich badan, ktore czytalem 1 przecietny joint to 3 razy wiecej substancji smolistych niz w papierosie (tak tez sie zdziwilem). Ja nie chce placic za, zadnego z tych debili.
Spaced pisze:Ale szczerze to po prostu nie lepiej zadnego z tych swinstw nie ruszac zamiast zastanawiac co jest gorsze i lepsze?
Swiete slowa. Ale niektorzy po prostu lubia ten stan upojenia: alkoholowego, narkotycznego, nikotynowego itd.
I czemu tak lubicie sie porownywac do tych "artystow co cpali". Myslicie, ze to swiadczy o ich wyjatkowosci ? Raczej o slabosciach. Zreszta poczytajcie jak wielu z nich skonczylo swoje zycie w rynsztoku, samotnie, na glodzie. No chyba, ze wam to imponuje?