Strona 1 z 3
Sposób na kradzież roweru !!!!!!!
: 21.01.2005 15:41:27
autor: mati-biker
Ktoś tu na forum podsunoł pomysł z nadajnikiem. Tak sobie pomyślałem, że gdyby tak do ramy włożyć nadajnik i jeździć z nim, tylko raz na 2 miechy wyjmować i ładować, to potem przy kradzieży roweru by się go dało łatwo zlokalizować. Wiecie może ile kosztuje takowy nadajnik z zasięgiem 5-10 km i gdzie można taki kupić, bo jak szukałem na allegro to były tylko nadajniki podsłuchowe.
Chodzi o coś taniego, albo można by było zrobić coś na zamówienie, co działało by w sieci GSM i wtedy w przypdaku kardzieży, sieć by lokazliwała rower. Oxzywiście musiało być to dość małe, aby zmieścić się w ramie
: 21.01.2005 15:43:44
autor: Serdak
sądze że wymagało by to ogromnej odległosci nadawanie co zwiekszyło by także koszta zakupu.
raczej metoda n ie osiagalna
: 21.01.2005 15:44:35
autor: QbaqBA
5-10 km?? a ty myslisz ze jak Ci rower zajebia to potem łaza z nim pod twoim domem?? Nie no, w sumie pomysł chyba niezły, ale nadajnik musiałby miec wiekszy zasieg. A to juz chyba całkiem niezła kasa...
: 21.01.2005 15:44:42
autor: siudass
no pomysl nieglupi, ciekawe tylko jak z wykonaniem ;]
: 21.01.2005 15:45:16
autor: BikerBo
najlepszy patent to wsadzic komorke do ramy jakos i potem by mozna bylo ja jakos zlokalizowac :D
: 21.01.2005 15:46:41
autor: mati-biker
No wiesz 5-10 km to jest chyba wystarczająca odległość. Takie coś nie kosztuje jeszcze majątk. A przecież tego samego dnia od kradzieży
złodziej wbija się z nim szybko do swojej kryjówki, która chyba nie jest dalej niż 10 km od miejsca kradzieży
: 21.01.2005 15:48:59
autor: Einstein
ewentualnie GPS i napierzanie przez satelite;p
: 21.01.2005 15:50:12
autor: Dragon
[quote="BikerBo"]najlepszy patent to wsadzic komorke do ramy jakos i potem by mozna bylo ja jakos zlokalizowac :D[/quote]
gorzej jak Ci rower zadupcą i ktoś do Ciebie zadzwoni... dres usłyszy komórkę i pociąby Ci rower żeby tylko telefon wyjąć :-] ale jeżeli chodzi o ten patent z nadajnikiem to jestem pełen uznania i jestem oczywiście za takim rozwiązaniem.
: 21.01.2005 15:50:24
autor: bartec
no i takie malenstwo musialoby byc dosyc pancerne, zeby sie nie rozpieprzylo przy glebach...
: 21.01.2005 15:55:18
autor: mati-biker
Poprsotu musiał by tam byś sztywno przymocowane, wtedy by się nic nie stało
: 21.01.2005 15:57:39
autor: kopacz
a ja mysle że tańsze rozwiązanie to kupiś sznurek najlepiej u ruskich na bazarze i jeden koniec do kaloryfera w domu a drugi do ramy :)
no jak kto niema kaloryfera to se może jeszcze do peniola przywiązać :D
Pozdro
: 21.01.2005 16:12:12
autor: Kacpro
a ja tam uważam, że najlepszy sposób na kradzież roweru, to po prostu na niego uważać. my z kumplami nawet jak w 7 jedziemy to nie zajeżdżamy w takie miejsca gdzie mogą wpierdolić i rowerek zajebać. to najlepszy sposób, moim zdaniem. no i jeszcze nigdy nie zostawiam roweru samego.
: 21.01.2005 16:21:21
autor: Pi3tr0
taki maly nadajnik na np. cala warszawe musial by troch ekosztowac...;/ co sie wedlug mnei juz nie oplaca gdyby taki nadajnik dawali do karzdej ramy:D
: 21.01.2005 16:21:32
autor: dobryziom
tez kiedys myslałem nad takim rozwiazaniem, z tym ze brałem pod uwage GPS.. i wyszło na to ze było by to chujowo drogie i trzeba by płacić jakiś abonament (dosyć duzy) za uzytkowanie..
podsumowując.. nie opłaca sie
ale probuj. pozdro
: 21.01.2005 22:36:08
autor: corny
tak... a cena ?:)
: 21.01.2005 23:05:50
autor: Grzesiu
a ja mam lepszy pomysł wyładować rame 5 kg palsticu i jak ci zginie rower to zdetonować:D i zajebać skurwysyna a puźniej sciągnąć kase za rower od jego roziny :D
: 21.01.2005 23:18:08
autor: frirajder
Pomysł jest oczywiście dobry.
Myśle, że takie urządzenie nie musiałoby być wcale takie drogie. Pomyślcie za 1000zł macie spoko komórkę. Z aparatem fotograficznym, mp3 playerem i innymi takimi a urządzenie, które by służyło do naszego celu, musiałoby mieć tylko jedną funkcję - nadawanie sygnału w technologii GPS i być odpowiednio małe (ale też nie przesadzajmy, rura podsiodłowa aż taka mała nie jest). Tylko skąd cos takiego wytrzasnąć?
: 21.01.2005 23:19:39
autor: kocur
[b]Grzesiu[/b]a moze do siodełka mine włożyć i jak bedzie sie chciał przejechaći usiądże to bedzie boooooom. tylko Ty byśnie mógł siadać...;/albo jaodpezpieczać jak gdzieś zostawiasz bika
: 21.01.2005 23:24:45
autor: MaxDamageDA
Mini nadajnik GPS to wydatek okolo 1400$, wzglednie drogo, ale jesli wydamy na rower np 5000 USD albo i wiecej to to zaczyna nie byc takie glupie.
Mozna tez kupic preznosny lokalizator , cos na wzor samochodowego z wyswietlaczem, kosztuje jedynie 1900$
Ceny chyba juz sie nieco zdezaktualizowaly. Widzialem takie zabawki na amerykanstkich stronach poswieconych survivalowi , gdzie ludzie na dlugi czas wbijali np w dzungle i probowali sie przedostac przez jakistam obszar, uzywali wlasnei takich zabawek do lokalizacji swojego polozenia.