Strona 1 z 1

falenickie north shore'y

: 11.02.2005 15:29:05
autor: DeadMan
to pytanie kieruje glownie do ekipy cszyvego oraz innych miejscowych. a mianowicie prosze o powiedzenie mi gdzie sa te slynne fajniutkie kladki w falenicy ktorych fotki widzialem na pinkbike'u. czy sa one tam w okolicy tych hop przy ulicy podkowy czy gdzies zupelnie indziej?? jak tam trafic? najezdzilem sie po lesie i nic nie znalazlem tylko jakies resztki badziewia. ale gdzie sa te prawdziwe?? z gory dzieki za odpowiedzi

: 11.02.2005 15:47:30
autor: Rufus
stary, w falenicy jest teraz , moim skromnym zdaniem, jedna wielka lipa. mieszkam bardzo niedaleko to wiem... lepiej jedz do miedzylesia na czerniaka. jezeli masz jeszcze jakies pytania to wal smialo ;)

: 11.02.2005 15:51:22
autor: DeadMan
na czarniaku ostatnio bylem w listopadzie. zmienilo sie tam co od tego czasu?

: 11.02.2005 16:11:35
autor: Krzywy
w falenicy nic a nic ni ma wszystko ropzigane zostal jeden stolik dirtowy :] tam dalej na placyku, na dole, wiec wycieczka na czerniak Cie czeka :)

: 11.02.2005 16:17:11
autor: DeadMan
dobra. dzieki wybiore sie na pewno kilka razy w ferie na czarniak, ale ten stoliczek u was jest calkiem calkiem, chociaz ten double po prawej (patrzac od gory) byl zajebisty jak byl caly. bedziecie go odbudowywac na wiosne?

: 11.02.2005 16:32:42
autor: ciamek
Ludzie CZARNIAK nie czerniak. Jak chcesz pojezdzic nad Czarniakiem to albo jeszcze teraz albo jak woda zejdzie. W czasie roztopow ciezko sie nam jezdzi bo woda stoi na dole...

ciamek

: 11.02.2005 17:09:34
autor: Rufus
a moze i czarniak... myli mi sie zawsze to. w sumie i tak tam nieczesto bywam ;p

: 11.02.2005 17:13:59
autor: DeadMan
Rufus, to gdzie jezdzisz? i czy sa jeszcze w okolicy jakies fajne miejscowy?

: 11.02.2005 19:02:30
autor: Tassadar
a ja nie skaczę dużo bo mi smar gęstnieje w amortyzatorze (straasznie)
do tego stopnia że jak wyląduje to amortyzator się nie wraca...
nie muszę wspominać o tym że zdjąłem ograniczniki, więc jak jest wgnieciony na maxa to głupio wygląda... to tak apropo okolicznych hop...