Strona 1 z 2
sciganie ciezarowek
: 16.02.2005 19:28:37
autor: lukassszzz
Czy ktos jest tak jak ja maniakiem scigania ciezarowek ? (jesli nigdzie nie wyjezdzam - a mam wluczyc sie po miescie to zawsze ciezarowki ganiam )
Zawsze najbardziej polewam, jak wyprzedza sie osobowa fure :D albo autobus :] Zreszta kto jest maniakiem wpisywac sie ;)
: 16.02.2005 19:31:44
autor: mlynooo
hehe u mnie w miescie to ziomsy od xc jezdza za autobusami po calym miescie :]]
: 16.02.2005 19:32:03
autor: p-duck
????Lol????? tylko to napisze (pierwszy!!!)
: 16.02.2005 19:32:16
autor: Dj_gucio
yyyy aaaa eeee acha :/ raz tak goniłem autobus bo musiałem na dworzec autobusowy do bytomia dojechać a niewiedziałem jak :D
: 16.02.2005 19:44:45
autor: BikerBo
ja nie jestem maniakiem ale kiedys bylem na kolarce :D
: 16.02.2005 19:50:27
autor: Hof
my raz z kolegami ciagnelismy za autobusem
atu nagle...
psy!!
bylismy akurat n skrzurzowaniu i zaczelismy uciekac i jeden moj kolega wpadł na opla przy sporej predkosci i zderł sobie skure z łap i plerow oprocz tego widelec do wyrzucenia i klamka tez
odradzam,bo mi sie gonitwy zapisały w pamieci very zle
pozdro
: 16.02.2005 19:52:05
autor: Tassadar
za ciężarówkami robi się tunel aerodynamiczny (znaczne mniejsze opory powietrza), ja tak często do szkoły jeżdże
: 16.02.2005 20:05:46
autor: nisan
heh, ja tak jezdzilem za autobusami do czasu gdy jeden zachamowal przedemna "awaryjnie" a ja zachamowalem na nim glowa, dobrze ze kask mialem.
: 16.02.2005 20:05:51
autor: Grzesiu
jmy w mieście mamy wszystki autobusy oznaczone bo jedziemy za nimi i sobie oponą rysujemy zderzak :D;D fajnie jest wtedy tylko gorzej jak autobus zacznie zwalniać to wtedy lezy sie na tyle :D:D
: 16.02.2005 20:08:31
autor: zielony wafel
w zime to beznadziejny pomysł gonić za czymkolwiek, jebniesz glebe i pod autobus :/ :/ :/ a jak jest sucho to i ja się w to bawie :D
: 16.02.2005 20:41:22
autor: grochowa
ja lubie fury wyprzedzac na starowce bo sa waskie uliczki i za szybko nie jezdza, a poza tym to kocham korki uliczne, mykanie miedzy furami to niezla adrenalinka......
: 16.02.2005 20:56:52
autor: O_o
ziomek robil manuala u mnie we wsi za autobusem i mu hample nie zlapaly i przednie kolo zatrzymalo sie na tyle autobusu i tak jechal chwile a kolesie w srodku mieli pompe.tez sie scigamy z autobusami a nawet jezdzimy przed tak zeby nas nie mogly wyprzedzic a kierowca dostaje kurwicy ^^
: 16.02.2005 21:00:11
autor: FR__anek
jazda za autobusami jest dobra ale te kurwy za często hamują! w korkach ulicznych też ładnie się napierdala pieeecyyykiem... =]
: 16.02.2005 21:15:53
autor: Chrabał
Jak mi bardzo zależy na dojechaniu gdzieś szybko to się ścigam z autobusami, ale jadąc obok po chodnikach a nie za nimi. Dobra motywacja, zaraz się człowiek spina żeby być szybszym i jakoś się wtedy o zmęczeniu nie myśli :)))
: 16.02.2005 21:18:09
autor: student
moim skromnym zdaniem to jest dla maniakow xc po co scigac ciezarowke jak lepiej sie pod nia podczepic ;d ale jak sie czyma jej to troche strasznie sie robi
;d
: 16.02.2005 21:22:51
autor: Matias
kiedy jeździłem xc to to było moim hobby i pewnie mam w tym wieksze doświadczenie od wielu z was:D Do najciekawszych sytuacji (oprócz predkości) nalezy wjechanie w świeżo rozjechanego kota(krew mi rame ochlapała - ochyda), standardowo wjezdżanie w zderzak i rajd miedzy wypadającymi grudkami węgla bo kiedyś za taką cięzarówką jechałem. Ogólnie strasznie stresujące jest rozpedzanie w pedałach spd które trzeba wpiąc.
: 16.02.2005 22:43:16
autor: Looka MKNX
lukassszzz, Tobie chodzi o sciganie ciezarowek czy jazde za nimi? Czytajac reszte wypowiedzi naszly mnie spore watpliwosci :/
: 16.02.2005 23:14:16
autor: strah
raz jak czekałem na autobus to na podkarpackiej w rzeszowie jakiś koleś wyprzedzał po koleji wszystkie samochody - autobusy nie autobusy, wszystko. ale to był jakiś typ od xc bo miał taki rower (no chyba że go tylko pożyczył)
: 16.02.2005 23:21:58
autor: lukassszzz
jedno i drugie - ja generalnie i scigam i jezdze za nimi...Kiedys na XC, teraz na tym swoim (ale przy ponad 60 km/h przy przelozeniu 32x12 zakrecam sie juz) i czasem jak mi cos sie poswiruje na kolarce bez hamulcow :P
Glownie podjazd i jazda za ciezarowka, ale czasem sa akcje ze po chodniku goni sie, gdzies na skroty, dopada i dalej z nia :]