Strona 1 z 5
glupota drechow
: 20.05.2004 17:37:46
autor: budka
ej jak komus zajebali rower, badz jemu kumplowi, to wezscie powiedzcie jak to sie stalo? (chyba taki post byl, ale nie wiedze go). Na przyklad moj strszy w dziecinstwie przez 3 lata zbieral na rower, wkoncu kupil ruska kolazowke, mial ja przez 30 lat!! normalnie jak nowka wygladala, zajebista, no i jak pojechal po farbe(przeprowadzalismy sie) i przypial rower na lancuch to mu wzili przecieli i zajebali. gonil ich przez jakies 3 godziny, a potem kilka dni przeszukiwal okolice, byl tak wkurwiony ze h**. Teraz(od 6 lat nie ma rowera) z tego powodu przytyl z 70 kilo na 120. Nie no ****** zlodzieje!!
: 20.05.2004 17:46:23
autor: Bułka
wlasnie taki jest wroclaw, i jego dresy... ******** !!!!!!!!!
: 20.05.2004 18:05:58
autor: zientek
DZISIAJ ****** DRECHY CHCIELI MI FONA ZAJEBAĆ , ALE SIĘ NIE DAŁEM I UCIEKŁEM;]
: 20.05.2004 19:35:17
autor: budka
na szczescie chyba kazdy wie, gdzie we Wrocku lepiej samemu nie jezdzic i na dodatek drechom nie chce sie ruszac z ich terenu. Mi chcieli raz zajebac rowe: bylo 3 drechow, i ja jakies 3m dalej na lawce z kumplami(2) tylko, ze oni mieli rolki wiec ich wartosc bojowa to zero. No i podchodzi jeden koles i mi mowi, ze jego kolega chce ten rower. Mi sie zrobilo goraco i nie wiedzialem co zrobic. pogadalem z tym kolesiem kika minut, dalem mu do zrozumienia, ze go znam i wiem gdzie mieszka, na co on, zebym lepiej sobie szybko pojechal bo moze byc zle. Od tej pory wychodze na rower tylko w kilka osob. Drechy sa na prawde ********!!
: 20.05.2004 23:05:10
autor: chrosciel
Heh jest tez inny sposób...
a mianowicie mój kolega zaprzyjaznił sie z takimi 2 drchami wmiare normalnymi i nas nie ruszają:DDD jak narazie:DDD
: 20.05.2004 23:19:36
autor: emmanton
rowniez mi dzisiaj fona chcieli jumnac ale juz mialem takie sytuacje i zawsze ze soba nosze sprezynowke [noz] i zawsze wyciagam i many spierdala polecam noz nie drogi bo jakies 30 zeta a zawsze pomoze. legalny bo krutsze ostrze od dloni i otwiera sie na sprezynie od boku wiec nie ma sie co o policje martwic
: 21.05.2004 06:39:38
autor: jaazda
pierdoły wypisujecie,a jeden z drugim dostał by porządnie w ryj,nie szarpał sie tylko porządnie w ryj i zaraz byscie oddawali wszystko,zasada jest jedna i niezbita ,najlepszą obroną jest atak,dlatego jak wam ktos taki podchodzi i cos tam pierdoli ,to co robimy?! od razu mu w ryj tak zeby sie krwią zapluł i juz jest spokój,a jak jest grupka to w ryj największego ,tez tak zeby od razu sie krwią zalał skurwiel i po sprawie,a jak ktos nie czuje sie na siłach to lepiej na rowerek z tatusiem albo z kolegami
pozdro.
: 21.05.2004 11:12:17
autor: pasqd
Jaaaasne. Od razu w ryj. Moze masz farta i u Ciebie sa dresiki ktore na silce w zyciu nie byly. W wiekszosci wypadkow to wiekszosc jest napakowana tak, ze przy pierwszej probie bomby w twarz polamalbys sobie palce o ich szczeke. Poza tym oni sa przygotowani raczej na opor i tylko czekaja zeby komus zajebac. Jak dla mnie najlepsza obrona jest spierdalanie ile sie ma sil w nogach. Nie ma co liczyc ze ktos z ludzi zareaguje - mozna dostac nozem w brzuch na przystanku w bialy dzien i sie wykrwawic na smierc bez widocznej reakcji u innych ludzi...
: 21.05.2004 15:19:52
autor: punkers
no najlepszą obrona jest spierdalanie ile sił w biku a mi chcieli zajebac bika starego na szczęcie my jedziemy i nagle ktos krzyczy że jak do nich nie przyjedziemy to nam wpierdolą kórwa drechy sa gupie
: 22.05.2004 17:01:26
autor: igorto
Co Wy chlopaki wiecie o dresach. Mieszkam tuz pod Pruszkowem i dosyc czesto w nim niestety bywam. Niezbyt przyjemne wrazenie przejezdzac obok takiej gromadki szczegolnie jak sie samemu jezdzi......
: 22.05.2004 18:49:20
autor: Dex
ja jak widze dres i jestem sam to raczej albo zawracam i zapier***** albo omijam, no i narazie rower mam ale przy mojej postrzue ciała to raczej nie poszaleje po mieście :D
: 23.05.2004 00:15:20
autor: Zaui
ja mam luzik. za duzo wplywowych osob sie zna. a jak ktos ruszy to wtedy jest zle dla neigo :D. najlepszy sposob to miec uklady :)
: 23.05.2004 10:03:23
autor: Krzywy
ale nie kazdy uklady moze miec... :|
ogolnie z dresiarzazmi jest roznie zalezy od sytuacji, ale zawsze najlepiej spieprzac w druga strone - poza tym do srodka wawy bez kumpli sie nie wybiore... bo sie po prostu o bika boje - przeciez jakby mi zajebali to drugi taki moze za dwa lata bym mial... a to wcale cudo nie jest ;( tak to juz jest na tym swiecie. fuck!
: 23.05.2004 22:41:26
autor: 8!k3r
no a mnie dresy z wawy namiezaja juz mialem troche z nimi gadane chciali mi moja furke zabrac :( ale powiedzialem to spoko mozecie wziasc ciekawe kiedy sie odwaza :P
: 24.05.2004 15:46:59
autor: nibyptak
8!k3r
wygodne to Twoje siodełko ?
: 25.05.2004 19:37:19
autor: zbiq
widzialem kiedys we wroclawiu tych drechow jak na dworcu o 3 nad ranem pomykali z nożem. Idiotyzm.
Ja jak jade na rowerze sam i jest taka grupka to spadam ale jak jestem z kumplem to juz gorzej bo jak wysiadzie to go nie zostawie przeciez. wtedy w pysk ale tak w pysk zeby juz nie wstali bo jak wstanie to bedzie jeszcze bardziej podjuszony a to juz niedobrze.
: 25.05.2004 20:15:01
autor: Czarny Ivan
Dzisiaj około godziny 15 miałem fajną akcje z drechami. Jade sobie przez miasto a tam drechy krzyczą ze chcą mój rower :). To ja do nich fuckersa i spierdzielam przez miasto. Czerwone swiatło na skrzyżowaniu a ja jade a te debile mnie gonią. Do domu miałem jeszcze z 500 m. Szukam od garażu pliota od bramy. Znalazłem!!!! Wchodze do garażu i a te drech sie patrzą gdzie ja zwiałem:)
: 25.05.2004 22:16:32
autor: budka
ja mam taka ulice, i okolice, ze raz ide sobie ulica, nagle 2 dresy wychodza, dostalem tube i z buta, leze na ziemi a Ci poszli caly czass gadajac o biciu, nic mi nie wzieli? teraz jak wracam bikiem to zawsze sie rozgladam i na pelnym gazie
: 26.05.2004 14:09:10
autor: MaciekM
dopoki cos w tym &*(^@#^*( kraju sie nie poprawi.. to zawsze tak bedzie.. niestety.. :/ bo drechy sa wszedzie... :[