FORUM DH-zone.com

No więc tak - ostatnio z kumplami się bawimy we free runnerów :) (skoki z jakichśtam daszków, przeskakiwanie murków itp., wszystko na nogach). Mam nadzieję, że nie jestem jedynym na tym forum, który to robi... Może by ten ktoś mógł kiedyś udzielać jakichś rad? :]

ja sie bawie ;P jak dla mnie to jest extra, rad to ci chyba nie udziele, bo sam niewiele umiem... wejdz na http://www.urbanfreeflow.com/

tam jest "szkola trickow" :D i filmy.. warto obejzec, bo to co robia ci goscie, jest niesamowite

i jeszcze na to http://www.akuku.pl/link_frameset.php?s ... pphopp.php

ten gosc co tu biegnie to jest chyba tworca Free run'a (mam gdzies z nim wywiad nawet)

lizzard king, mam ten filmik w 3x lepszej jakości i kolorowy :P
Ta strona jest angielska, liczyłem na coś polskiego, bo zawsze lepiej się porozumieć :P
A że tak spytam jaki jest Twój największy "wyczyn" we free runie?

ja się w to bawie, ciekawa propozycja jak masz popsutego bika ;)

tez mam, ale ten byl najszybciej dostepny :D

najwiekszy wyczyn? sam nie wiem, bo malo umiem, ale chyba neizlym wyczynem jest (sa) skok z 2,5m na nogi i bieg dalej( bez przewrotu - total hardcore ;P), taka jakby "przewrotka" przez plot (obie rece na plocie, hop i ladujesz na nogach) no i jeszcze takie cos, ale co 3 raz mi wychodzi :D i na mniejszej odleglosci
http://www.urbanfreeflow.com/fundamenta ... /index.htm

w sumie to tle umiem z tych takich "fajniejszych"... a tu jeszcze polska stronka :

http://www.parkourpoland.prv.pl/

Albo jak się aktualnie nie ma :) Ale myślę, że jak już posiądę jakąś machinę (cóż za zdanie :)) to dalej se będę skakał i biegał z kumplami :)
I pytam nie tylko lizzard kinga, ale wszystkich którzy tu będą wchodzić: jakie są wasze najlepsze triki, czy tam skoki itp. we free runie :) Sam też napiszę, ale może kiedy indziej :P

lizzard, niezłe, ale w mojej okolicy nie widziałem miejsca na takie coś odpowiedniego :)
Ja już prawie jestem w stanie przeskoczyć (bez dotykania wogóle) murek o wysokości +/- 110 cm :) Pozostają opory pszychiczne :) Poza tym skok z +/- 3m na nogi na odległość +/- 4m + fikołek :) Czyli taki straszny cienias ze mnie nie jest :)

110 - nizle ja skacze murki tak ok. do pasa czyli tez cos kolo metra

w mojej okolicy tez jest malo takich miejsc... ale jak ide np. do sklepu to ide se po krawezniku, jest dosc waski z 5-6cm ma wiec rownowage mozna pocwiczyc :P albo skacze z jednego na drogi... itd.

a w domu:

cw. na rownowage - sprobuj stanac na glowie podpierajac sie rekoma i ew. na rekach przy scianie... pomaga we free runie i na biku :P

a co do trickow to umiem jeszczze taki jakby 180 nad murkiem na rekach ale tez nie wychodzi mi to perfekcyjnie...

zreszta teraz nie wiem czy bym zrobil cokolwiek, bo nie biegalem z miech ;)

qmple z klasy sie bawia, fajne to... link do strony jednego z nich: www.cne.webpark.pl

ta stronka jakas dziwna.. nie dziala wszystko i moja przegladarka nie obsloguje czcionek z ich stronki(polskich znakow), mysle, ze powinna byc dopracowana... ale i tak wazne, ze sie staral

rysunki fajne :P

tak, kiedys sie w to bawilem... jeszcze na zime... skoczylem z jakich 2,8 metra na beton, chodnik pochyly, a ze zero doswiadczenia to sie wbilem po prostu masakrycznie w ziemie, nogi myslalem ze mi na plecach wyjda... ale tak to jest... bawilem sie w to dopiero 2 tygodnie, a ze psyche mam po******* to nawet sie tego skoku nie balem... gdyby bylo 4 m skoczylbym i to... po prostu stanalem kumpel se looknal ze ja lece i nagle sie wbilem :/

przed chwilą poszedłem pobiegać i zaliczam gapy 5-6m i ląduje na landing roll i żadnego strzału nie czuje :D

ale jakoś boje się skoczyć z garażu na garaż (odległość ze 2m i wysokość taka jak w poście wyżej ok5m)

chodzi o parkour... hm moj kumpel sie w to bawi troszke spoko sprawa...ja skocze z 3 metrow i czasem zaboli czasem nie to zalezy...czasem sie uda przeskoczyc bokiem przez jakies autko :d

kurde..... myslałem ze powiecie jakies skoki z garazow (z 2metry) a wy tu 4-5m! naprawde wielki respekt dla was.... normalnie czuje sie dumny ze was znam.... be zkitu gratulacje!

nawet jak mailem 12 lat tego nie robilem :P

moglibyscie powiedziec jak skaczac z np. 2,5 metra ułozyc nogi zeby pozniej nie bolały?? tzn. jak je zgiąc jak mocna kolana ugiąc itp

Musisz wylądować najpierw palcami, oczywiście nogi muszą być minimalnie zgięte, jak walną stopy to zginasz nogi jak przy przysiadzie żeby była amortyzacja. Lepiej glebnąć, niż zrąbać se stawy :) Może popróbuj najpierw z mniejszych rzeczy, albo nie wyskakuj tylko usiądź na brzegu i skocz... I pamiętaj - trening czyni mistrza :)

dzieki!