FORUM DH-zone.com

Cześć, słuchajcie praktycznie co miesiąc powstaje jakiś nowy sklep internetowy. Oprócz starych Mk-Bików itp. poprzez www.rowerowy.com, www.ride-zone itp. doszedł ostatnio nowy sklep www.downhill.pl, w którym sprzedają m.in.rzeczy DC. Jak myślicie czy z parę lat właściciele normalnych sklepów zamkną drzwi i przeżucą się na inny biznes?

niewchodzi mi ten www.downhill.pl, :/

Aaaa... bo na koncu zamiast kropki byl przecinek :D heh

całkiem spoko ten downhill.pl. Dużo rezczy jeszcze nie ma ale to co jest - całkiem fajne....

"AMSTAFF 2005 BĘDZIE DOSTĘPNY W SPRZEDAŻY POD KONIEC KWIETNIA" <- uff :P czy ja wiem... czy to dobra wiadomość :) ja chcę wcześniej tą ramę !!!

pozdr

przeglądając produkty ma się wrażnie, że to jest jest sklep da bomba.
amory w sumie tylko do XC, no ramek jest kilka, a tak po zatym to nic oprócz da bomba, który wcale nie jest taki wspaniały.

Zgadzam sie w 100% z Zielonym Waflem!!!

jakby nie patrzyc to koszta sa chyba mniejsze w prowadzeniu takiego sklepu, wiec sa silna konkurencja dla obecnych, ale nie sadze zeby tradycyjne zniknely...czasami jak masz kase to wygodniej jest skoczyc do sklepu:)

Normalne sklepy na pewno szybko nie znikną. Czy nie jest to tak fajnie jaki sie idzie do "real" sklepu i można sobie siąsć na jakieś zjazdówce za kilkanascia tys. zł czy wejść na neta i oglądać foty... A wogóle to nie wczyscy mają neta w końcu...

Pozatym, ludzie lubia pomacac towar ktory ich interesuje.

Jako, że prowadze taki sklep chyba nikt sie nie obrazi jeśli powiem jak to jest:

1. Trzeba mieć naprawde dużą kasę, sprzęt przecież trzeba mieć na iejscu (u nas większośc jest na 2 dzień u klienta)
2. Prowadzenie zajmuje cały wolny czas, siedze cale dnie (wieczory też) na gg i gadam z ludzmi, nie mam czasu na browarka i na rower :(
3. Nie wyjeżdżam na wakacje;/
4. przez poranek pakuje paczki;/
5. Śpie pare godzin ;/
6. Wszyscy myślą, że mam lajt fuche, siedze pare godzin przed kompem i kasa leci;/
7. Koszty są niśsze niż w normalnym sklepie, ale zarabiam o wiele mniej, ja np nie sprzedaje abci czy dziecku na komunie rowerka (a to wlasnie najwieksza kasa), wiec w ogolnym rozrachunku wychodzi jakies 10 razy mniejszy zarobek niż w sklepie.
8. Sklepy nie znikną nigdy
9. Oglądanie obrazków też ma sens bo w sklepie nie mają wszystkiego.
10. Nie wiem jak w innych sklepach ale u nas można fest negocjować ceny :)
11. Można odebrać osobiscie sprzecik, prowadzimy przeciż też normalną sprzedaż
12. Można wymienić towar, to nic nie kosztuje a masz pewność ze masz to co chcesz.
13. Sklep internetowy jest narażony na niedorozwinietych 12 letnich bikerów, ktorzy zamiast szprychy za 2 zł dostali w tej samej cenie za 2,2, ale mimo tego im się to nie podoba bea robili koło dupy do końca świata a takie coś najbardziej boli ;/

Jeśli potrzebujecie jakiegoś sprzeta dobrej cenie to pizcie do mnie, zobaczcie strone (tam jest mały procent tego co sprzedajemy) oraz allegro, nick netbike_pl

Pozdrawiam Krabol

Ja zapraszam do mnie ;) http://sklep.joy-ride.pl/

pozdrawiam

dobzre karbol ze powiedizles przewaznie......

nono wkoDcu mój kumpel jezdzi na poncie którego kupiBem od krabol'a
musze przyzna ze ta wypowiedz to"sama":P prawda :) bo tak to jest
... a pozatym ja dodam pare linków do sklepów jakby cos;
http://www.mkbike.com.pl/sklep/
http://www.bikeonline.pl/
http://www.cyklotur.pl/
http://www.extreme-shop.com.pl/
http://www.sklepflash.dirt.pl/
http://www.skleprowerowy.com/
http://www.krank.pl/
http://www.ride-zone.com/
http://www.rower.com/
http://shop.megasport.biz.pl/ .....itd. pozdro wszystkim bikerom co sa uczciwi !!

Krabol zgadzam się z Tobą, wszyscy myślą, że sklepy działające w sieci to interes bez kosztów, najśmieśniejsze jest, że podobnie myślą niektórzy dystrybutorzy. Co do wakacji to my w tamtym roku zrobiliśmy sobie 15 dni wolnych w sierpniu jak każda normalna firma i nas tu na forum parę osób poszorowało, że się tak wyrażę. Ale dużo więksi od nas (w USA i Niemczech) też sobie robią wakacje, więc nie pękaj :)

Jak na moje to przyszłość sklepów jest silnie powiązana z netem. Na stanie w sklepie można mieć perełki do zwabienia ludzi, i nawet jak nie pójdą to pogonić je albo na części, albo po znikomej marży po sezonie na necie. Ideałem dla sklepu byłoby prowadzenie działalności klasycznie z zapewnieniem cen z netu, ale nie łudzmy się- klasyczny sklep kosztuje dlatego też musimy zostawiać tam większą kasę.

Nie mogę uwierzyć, że zapomnieliście o www.weez-bikes.pl ...

o kurde dobre:]

podsumowując, normalne sklepy nigdy nie znikną (choćby dlatego że serwis też czasem trzeba zrobić) a nikt nie będzie kupował przez neta częśći kosztującej 20zł (są wyjątki :O)bo sie to nie opłaca, zresztą na normalnym rowerowym jest taki fajny klimacik, czego nigdy nie będzie na necie ;]