FORUM DH-zone.com

witam
jestem w trakcie skladania roweru w zwiazku z czym natrafiam co jakis czas
na jakis maly lub wiekszy problem, jak narazie udawalo mi sie z nimi uporac,
jednak teraz wole sie upewnic niz potem tego zalowac :p.
Chodzi o korbe, a dokladnie jej zalozenie. Mam suport truvativ gigapipe dh
68x113, korbe natomiat truvativ husselfelt dh. z zalozeniem suportu jakos
nie mialem klopotu ladnie weszla w mufe ramy. jednak teraz jak chcialem
zalozyc korbe weszla tylko troche na os i teraz nie wiem czy jest potrzebny
jakis specjany klucz do tego celu zeby to skrecic czy wystarczy wkrecic ta
srube imbusowa i to bedzie powodowac jednoczesne sciaganie korby.
Druga sprawa to jak gleboko wchodzi korba na ta os, musze ustawic jeszcze
wewnetrzny rockring (za pomoca podkladek/nakretek) i nie chce sciagac i
zakladac korby po 10, bo bedzie albo za daleko albo ocierac bedzie o tarcze.
Z gory dzieki za jakas odpowiedz.
pozdrawiam
fifek

Dokręc na maxa, a powinna wchodzic tyle ile może, czyli do takiego pierścienia na osi suportu

korba dochodzi do konca przykrecana kluczem.a z bez kilkukrotnego przymierzania odleglosci od rockringu sie nie obejdzie
pzdr

ustaw mniej wiecej tak jak byc powinno i przyklrec korbe. z tego co wiem, to isis ma do siebie to, ze nie musisz dokrecac do konca. jezeli musoi byc troche oddalona korba, to nie dokrecasz jej do konca. bedzie sie i tak trzymac. Mi sie przypadkiem udalo ze mam idelanie ustawione socho i suport isis DH truvativa z osia 118 i korba wchodzi mi do samego konca i jest juz tak jak byc powinno :)