FORUM DH-zone.com

Czesc, prosze o niezjechanie od razu, mam duzy problem , mozliwe ze sciagne sobie teraz ze usa nowa kone stinky i bardzo sie boje ze od razu ja strace a to bedzie za moja cala i pozyczona kase, ale bedzie mi bardzo droga i co robic zeby mi jej nie zajebali , bardzo prosze o odp

Nie spuszczaj go z oka. ;-) Z roweru nikt mnie nie ściągnął ale na to to chyba nie ma rady - chyba, że jest się mocnym - jak nie w nogach to przynajmniej w bitce. I nie panikuj!

poprostu jak jedziesz, to obczajaj teren wokół siebie.. bądź przytomny na otoczenie! Jak jedziesz po mieście, to taką optymalną prędkością, nie stawaj na długo przy jakiś sklepach czy tym podobnych. A jeśli twój teren jest niegroźny to nie panikuj. Każdy ma rower i jest do niego przywiązany. Jeździj w grupie. To przecież żadna filozofia, masz unikać kolesi ze zjebanymi twarzami..
pzdr :]

heh staraj się jeździć z kumplami.I nie zapuszczaj się sam w jakieś lewe miejsca. PzDr

najlepiej nie kupuj roweru jak sie bojisz...

dokładnie, jeżdzij z kimś, nie szpanuj, wyzywaj jeśli juz to z daleka :p, a jak się boisz że ten tego to zawróć, a nie udawaj twardziela......

a ja sobie ostatnio gaz kupilem i jezdze z nim w kieszeni... mala rzecz a cieszy. zasieg 5m. Mam nadzieje, ze mi sie nie przyda...

Szczep: masz unikać kolesi ze zjebanymi twarzami.. 100% racji!

najlepiej jezdzić w grupie i z np. gazem a bocznymi ulicami to najlepiej szybko według mnie jesli jedziesz 10km/h to latwiej cie dorwać niz jak jedziesz 30km/h mojemu koledze wczoraj zarżneli deche za 500zł :(

Panie a co to Kona Stinky to jakis zajebisty rower czy jak ? rower jak kazdy inny tylko sie buja to przyciaga wzrok. W Polsce jezdzi tyle konkretnych rowerow ze to mala bania i ludzie jakos zyja. Nie peniaj i jezdzij

Przede wszystkim to nie jezdzil rowerem z lancuchami na szyi:P Jak juz nie mozesz bez nich sie obejsc to wkladaj je pod bluze :D:D:D A co do wyzywania, to zgadzam sie z dhcycem : rob to z bezpiecznej odleglosci :P:P Nie zapomnij takze o sprayu, znaczy o jakims dezodorancie zebys ladnie pachnial jak Cie zgarna gdzies w bramie :D:D:D:D

dzieki wielkie zaopatrze sie w gaz. dla mnie to bedzie pierwszy drozszy rower i dlatego panikuje

hmmm nie rozumiem sens tego topicu, ja mam podobny rower i nie wiem czego mam sie bac , bo nigdy z oka nie spuszczam, kup gaz zaczni chodzic na boks lub cos w tym stylu :p to jush masz po problemie(albo wogole sobie nie kupuj taki rower)

1. Ubezpiecz moze?
2. Ile cie wyniosla ta Kona?

poprawka
ubezpieczyc mozna tylko do 5000zl.. ale i tak mi sie wydaje ze warto.. ja swoj rower zamierzam ubezpieczyc ;) 100zl rocznie chyba kosztuje takie ubezpieczenie, popytaj

kona w polsce wychodzi ta po 8000, no ja sie ubezpiecze

Jak idzie grupka dresów chodnikiem to przejedź na drógą stronę ulicy:]

Wszystkim dziekuje bardzo, w sumie to bylo oczywiste ale utwierdziliscie mnie ze nie ma sie czego bać , POZdrowienia :)))))))))))))

nie sadze zebys ubezpieczyl rower od kradziezy na ulicy... Stinky to zaden wypas, ale rozumiem ze sie boisz. Nie jezdzij po podejrzanych miejscowkach i najlepiej zawsze w grupie.

Cytat:

"Oferta PZU dla rowerzystów przedstawia się w skrócie tak:
PZU ma dla rowerzystów pakiet "Bezpieczny rowerzysta" w skład którego wchodzi: NW, OC, ubezpieczenie bagażu, casco. Ubezpieczenie to obejmuje utratę roweru w wyniku rozboju (!), ale już nie w wyniku kradzieży (np. sprzed sklepu)(!). Można wykupić dodatkową opcję na kradzież. Wymaga to jednak uzyskania zgody naczelnika oddziału, który stosowne paragrafy dopisuje do standardowej umowy (korygując oczywiście stawkę ubezpieczenia). Osoby niepełnoletnie chcąc ubezpieczyć rower muszą posiadać aktualną kartę rowerową. Ubezpieczenie nie pokrywa szkód powstałych w czasie zawodów, rajdów, w czasie uprawiania sportów ekstremalnych i wyczynowych. Umowę można zawrzeć na rok i krótszy okres.

W ramach pakietu "Bezpieczny Rowerzysta" można rower ubezpieczyć tylko do kwoty 5000zł. Teoretycznie istnieje możliwość ubezpieczenia na większą kwotę, ale wymaga to zgody naczelnika oddziału. Niestety PZU broni się przed wydaniem takiej zgody rękami i nogami.

W PZU można jeszcze rower ubezpieczyć w ramach AC (samochodowego). Ubezpieczenie to obejmuje kradzież pojazdu (tu: rower). I w zależności od specjalisty z PZU interpretującego zasady ubezpieczenia AC obejmuje ono lub nie obejmuje utratę roweru w wyniku rozboju. Składka AC dla roweru wynosi 17% wartości roweru. Przy AC nie ma ograniczeń co do wartości roweru.


zrodlo: PPC MTB


To ile cie ten Stinkacz wyniosl??