SUKINKOT Z KRAKOWA!!!!
: 24.05.2004 19:13:33
Cześć Chłopaki!
trochę dziko, ale naprawdę bardzo proszę wszystkich Krakowiaków o pomoc. Potrzebuje namiarów na pewnego gościa, który jest oszustem i sprzedał mi zajebany sprzęt. Jakiś czas temu połamałem amorka(Manitou Six Elite) ale stwierdziłem że flaki ma ok więc szukam jakiegoś takiego z rozwalonymi flaczkami i będzie OK. Tak też się stało, znalazłem w pewnym serwisie Six'a "z rozwalonym tłumikiem" i sobie go kupiłem. Przełożyłem flaki i ok. Nawet go do bika nie założyłem bo w międzyczasie kupiłem sobie sztywny widelec od bruisera. No to wiadomo, szkoda żeby się amoś kurzył to go postanowiłem sprzedać. Poszedł do Świdnicy, ale tam okazało się że jest pogięty i w ogóle prawie nie chce działać. Oddałem klientowi kasę i dostałem sprzęt z powrotem. I teraz jest problem, bo jako że nie brałem amora osobiście tylko przez serwisanta to nie mam namiarów na oszusta. Ten serwisant przez którego go brałem to też jest skurczybyk nie mniejszy i nie poda mi za kija namiarów bo za dużo nie wie,a tym bardziej że dziś go najechałem tak że w ogóle pewnie nic mi nigdy nie powie. Wiecie, straszna kicha jest bo teraz jestem o troche zeta do tyłu i nie mam co zrobić a jeździć za bardzo też nie mogę bo nie mam przez to wszystko kasy na nowe korby... Ten gość ma na imię Piotrek jego numer to 501 387 121 i cóż... tyle wiem... podjąłbym oczywiste kroki tylko nie mam żadnego bliższego kontaktu do niego... I tu pomóżcie... potrzebuje wiedzieć gdzie gość mieszka, jak ma na nazwisko na jakim biku śmiga itd... Może wy wiecie prosze pomóżcie bo chamstwo to teraz sie straszne szerzy a on jest zwykłym oszustem a ja chce odzyskać moją kase...
kontakt do mnie:
Piotrek(4400)
mandaryn87@wp.pl
Bardzo serdecznie Was proszę o pomoc, jakiekolwiek dane, koleś jeszcze w zimie jeździł na tym Manitou Six Elite pewnie w lasku itd...
UWAGA! tylko nie pomylcie go ze mną bo też jestem Piotrek i też jeździłem na manitou six elite...
Z GÓRY DZIĘKI ZA JAKĄKOLWIEK CHOĆBY NAJBARDZIEJ BŁACHĄ INFORMACJĘ!!!!
trochę dziko, ale naprawdę bardzo proszę wszystkich Krakowiaków o pomoc. Potrzebuje namiarów na pewnego gościa, który jest oszustem i sprzedał mi zajebany sprzęt. Jakiś czas temu połamałem amorka(Manitou Six Elite) ale stwierdziłem że flaki ma ok więc szukam jakiegoś takiego z rozwalonymi flaczkami i będzie OK. Tak też się stało, znalazłem w pewnym serwisie Six'a "z rozwalonym tłumikiem" i sobie go kupiłem. Przełożyłem flaki i ok. Nawet go do bika nie założyłem bo w międzyczasie kupiłem sobie sztywny widelec od bruisera. No to wiadomo, szkoda żeby się amoś kurzył to go postanowiłem sprzedać. Poszedł do Świdnicy, ale tam okazało się że jest pogięty i w ogóle prawie nie chce działać. Oddałem klientowi kasę i dostałem sprzęt z powrotem. I teraz jest problem, bo jako że nie brałem amora osobiście tylko przez serwisanta to nie mam namiarów na oszusta. Ten serwisant przez którego go brałem to też jest skurczybyk nie mniejszy i nie poda mi za kija namiarów bo za dużo nie wie,a tym bardziej że dziś go najechałem tak że w ogóle pewnie nic mi nigdy nie powie. Wiecie, straszna kicha jest bo teraz jestem o troche zeta do tyłu i nie mam co zrobić a jeździć za bardzo też nie mogę bo nie mam przez to wszystko kasy na nowe korby... Ten gość ma na imię Piotrek jego numer to 501 387 121 i cóż... tyle wiem... podjąłbym oczywiste kroki tylko nie mam żadnego bliższego kontaktu do niego... I tu pomóżcie... potrzebuje wiedzieć gdzie gość mieszka, jak ma na nazwisko na jakim biku śmiga itd... Może wy wiecie prosze pomóżcie bo chamstwo to teraz sie straszne szerzy a on jest zwykłym oszustem a ja chce odzyskać moją kase...
kontakt do mnie:
Piotrek(4400)
mandaryn87@wp.pl
Bardzo serdecznie Was proszę o pomoc, jakiekolwiek dane, koleś jeszcze w zimie jeździł na tym Manitou Six Elite pewnie w lasku itd...
UWAGA! tylko nie pomylcie go ze mną bo też jestem Piotrek i też jeździłem na manitou six elite...
Z GÓRY DZIĘKI ZA JAKĄKOLWIEK CHOĆBY NAJBARDZIEJ BŁACHĄ INFORMACJĘ!!!!