Strona 1 z 1
Stinky, Faith czy może AC??
: 03.05.2005 15:00:32
autor: Blizzard
Jak w temacie. Szukam rowerka do 9000zł. Będzie służył głównie do freeridu. Stinkacza i Faitha kupiłbym w wersji katalogowej. W AC zmieniłbym amory. Jakie są mocne i słabe strony tych rowerków? Co polecacie? Macie może inne typy? Piszcie! Jest to mój debiut na forum wiec liczę na wyrozumiałość.
PS. Słyszałem ze tylne zawieszenia lubią łapać luzy! Który z w/w modeli ma do tego szczególne predyspozycje??
: 03.05.2005 15:12:31
autor: TwojaStara!
Wiem że stinki jest nawet spox ale nie za tą cenę a na reszcie się nie znam...
: 03.05.2005 15:18:05
autor: -Przemooo-
faith jest troche dlugi ale dobrze sie na nim podjezdza :P
: 03.05.2005 18:15:08
autor: KubuŚ-PunX DH
Fitha :) fajna maszyna Ale faktycznie dość długa. Nienapisałeś do czego on miał by być ? bo jak DH toza tą kase gdziesz sprowadzisz jakiegoś 2 letniego SantaCruz Super 8 :) na niezłym sprzęcie :] a co do luzów to Gianta możesz z tej listy skreślić :) a z Konami to jusz niewiem jak jest
: 03.05.2005 18:18:14
autor: KubuŚ-PunX DH
aa sory nieprzeczytałem do końca ze to ma być do FR :) to bym brał AC i amory powymieniał na Super Monstera 2003~4 z tyłu jakiegoś cholernie długiero DMN (ale bez przesady) i wachacz na wersje DH i masz zajebistą maszyne :)
: 03.05.2005 18:32:02
autor: R@F@Ł
za tą kase to ja bym sobie coś poskładał :D
MaxDamageDA ma do sprzedania monsterka 2002 za 2000zł fajny amor do FR :D
: 03.05.2005 20:54:54
autor: DENI
skoro i tak zmienisz w konie stinky amora to lepiej ta kase wrzuc w nowy rower i wez jakas norke z tych co rowerowy sprowadza
ac raczej bym odrzucil - taki mini freeride :) no chyba ze o to ci chodzi :)
: 03.05.2005 20:55:40
autor: Blizzard
a czy Kona łapie luzy na wachaczu?? czy łozyska maszynowe da się wymienić?? i ile to kosztuje??
: 03.05.2005 21:07:59
autor: MIXON
AC na 2005 ma slaby osprzet - super rower ale model 2004
Faith - nie wiedzialem na oczy
Stinky 2004 - mam i polecam - kupilem w marcu i na razie go oszczedzam, wszystkie lozyska dadza sie wymienic oczywiscie a co do luzow to jak wszedzie zapewne, trzeba dbac i wszelkie luzy w miare potrzeby niwelowac.
wiekszosc lozysk to standard - kupisz wszedzie, jesli nie znajdziesz w normalnym sklepie z lozyskami to zamowisz - no problem
Stinky 2005 jest lepszy od 2004 - ten drop-off na qr20, lepszy damper itd - moze faktycznie strasznie drogi ale rowerek wypas i na pewno bedziesz sie nim dlugo cieszyl.
Pomysl czy nie warto by sprowadzic jakiegos nowego rowerka z przeceny ze stanow lub usa. SKI TEAM czy ktokolwiek inny i tak Ci powie, ze zle uzywales roweru jak rame polamiesz :) - ja ta logika sie posluzylem kupujac swojego bika
: 03.05.2005 21:09:07
autor: MIXON
ze stanow lub kanady oczywiscie :)
: 03.05.2005 21:17:14
autor: Blizzard
Dzięki MIXON. A moze znasz kogoś jeszcze kto jezdzi na Stinkaczu i złapał luzy?? Mogłbys napisac coś o jezdzie i o skokach na nim?? ze SKI TEAM jest az tak zle?? gwarancja odrazu do kosza??
: 03.05.2005 21:29:09
autor: Qube
no ja mam teraz kupic stinkacza z 2005, zajebisty jest jezdzilem wczoraj na nim wyjebczo chodzi, aha mam pytanie gdzie mi sie najbardziej w krk oplaca rowerki kupic , bo myslem o sklepie scotta na zwierzynieckiej i secesji ??
: 03.05.2005 21:54:15
autor: wizi
hahaha blizzard szybko podnosisz sobie cene roweru:DDD
Kup Ukraine bo garden to garden!:)
: 04.05.2005 01:59:26
autor: MIXON
co do wlasciwosci jezdnych :) stinkacz to kanapa - mieciutki i milutki, w zakretach zwinny, latwo sie go wyciaga na bunny'ego prawie sam robi manuala, jak nie umiesz podskoczyc to krawezniki wybiera sam :)
dropy - hmmm - dopiero zaczynam zabawe ale juz widze, ze 50 cm bez techniki przyjmuje bez mrukniecia wiec z technika mozna bedzie ostro dawac czadu!
dotad jezdzilem rowerkiem xc - stinky to zupelnie nowa jakosc - trzeba pojezdzic zeby zobaczyc co i jak
za kilka miesiecy napisze wiecej :)