FORUM DH-zone.com

Moze tak jakies spotkania??
Nasze miasto jest piekne moca i mozna jeździc do woli. Znam duzo luda co jeździ noca(19-23) i moze by tak raz w tygodniu zoorganiozowac takie spotkanie??
Spotkanie ma na celu "polansowania sie", zabawy i treningu w milym gronie.

Takie cos komus pasuje???

P.S.
Nie bedziemy tu ustalac daty i miejsca! Zrobimy to przez gg, bo kazdy ma znajomosci :D

no ja bym chetnie wlasnie nocą ale dopiero za 2 tyg bo wtedy bede mial bike'a

Nocą mniej ludzi, chłodniej i jest klimacik :D

no ja myslalem ze jak kupie rowerek to bede robil tak : bede sie budzil o 03:30 o 04 bede wyjezdzal z domu do parku oczywiscie full zbroja itp i bede sciwczyl do 6:30 po czym bede wracal do domu i szedl do szkoly

jest kilka powodów, jeden z nich to mniejsze niebezpieczenstwo ze ci rowerru nie zajebią a 2 to lubie sam w spokoju pocwiuczyc

"polansowania sie" ... porażka

groochas mysle ze nie chodzilo tak o snucie sie bez sensu tylko pojezdzenie po krakowie, moze jakies hopki itp tylko ciemno

Enzo...no ja byłem wczoraj właśnie...się pobujac....ale nic ciekawego...:) tylko schodki pod cracovią...i rynek...w sumie to nie znam miejscowek zadnych fajnych...ale jestem jak najbardziej za tylko kurde jacyś sensowni ludzie ..którzy przyjdą a nie napiszą a później ich nie bedzie !! :[

gadu gadu w podpisie....

pZdR

groochas a kto Ci pokazywal gdzie sa ns na lopacie????
To byłem ja <lol>!!!

hahaha wstawac o 3 30 pojebanyyyyyy:D buahaha już to widze, ja bym zasnąl na rowerze i wpadł w jakieś drzewo albo obudził sie na zderzaku jakiegoś tira

z tego miejsca pozdrawiam kolego co ma pseudo drzewo:DD ( to nei o tobie;P)

Jestem Ci ENZO bardzo wdzięczny :)

No wiec jak z moim pomyslem??

Najlepeij o 23 zajechac do huty:D TAm sie mozna polansowac

a co Wy sie tak uczepiliscie mojej kochanej ziomalskiej dzielnicy ??

Bardziej myślałem o rynku i okolicach!

wbrew pozorom pomysl nie jest taki glupi.jazda wieczorem po miescie tez ma swoje uroki i ja od czasu do czasu cos takiego praktykuje.szczerze powiedziawszy,to czasami tez mam ochote pojezdzic po miescie dla odmiany ale w dzien jest przejebka z ludzmi,wiec zostaje mi wieczor na odprezenie .badz co badz jest wtedy pewien klimat,nawt jesli jezdzi sie po miescie

kiedys po moim miescie jezdzilem w nocy o 1...nic ciekawego, ***** widac, niektore miejscowki pooswietlane restza nie. a poskakac w miejscu bo akurat cos widac to nie dla mnie. chyba ze o lans wam chodzi to robcie co chceceie, ogolnie ysle ze pomysl nie jest tak znowu dobry...zimno, ciemno i wcale nie powiem ze 0 23 to mniejsza szansa ze ci rower zajebia...:>

wszystko fajnie , ale ja sie z rowerem niechce rozstac

jedzcie o 2 w nocu do lasku wolskiego z latarkami w mordzie jest czadowo