FORUM DH-zone.com

Musze wyposazyc moj rower w linki i pancerze.
1. Czy brac pnacerze na cala dlugosc "trasy" linki, tzn. np. od klamki do hamulca, czy w kilku odcinkach, tak jak jest do tego przystosowana rama ?
2. Czy przesmarowac linki jakims smarem/teflonem dla lepszego slizgu ? Co polecacie do tego ?

Off Topic:
Przed chwila na forum znalazlem wypowiedz ze do lepszego hamowania Smoła/Kalafonia. Co z tą kalafonią ? Jak sie tego używa ?

pancerz pusc przez przelotki w ramie wtedy lepiej hamuje bo sie mniej pancerz sciaga , a kalafonia to pewnie cos jak smola chociarz nie wiem .

cala dlugosc, nie smaruj tylko zmieniaj pare razy w sezonie i tyle :P

ja robie tak że przez przelotki daje (mniejsze tarcie) a do pancerzy wlewam troche oleju silikonowego (musi być bardzo rzadkie) i chodzi jak hydraulik (oczywiście puki nie spotka sie z tarczą :) a z tą smołą i kalafonią chodziło pewnie o to aby tym posmarować obręcze (jak jest jeszcze gorące) jak ktoś to poweidział "troche popiszczy ale potem hamuje jak hydraulik" nie wiem ile w tym prawdy ale możesz spróbować =]

kalafonie sie rozpuszcza w acetonie a nastepnie smaruje tym obrecze po wyschnieciu klocki sie lepiej "kleja" do obreczy. Na smole strasznie piszczy i klocki sie zalepiaja smola. co kto uwaza:)

kup dobre pancerze i linki to dlugo ci posluza , ja nie mam na calej dlugosci i jest lepiej , bo jak masz np od hampla mechanika na calej dlugosci to jednak opor linki jest wiekszy i do kitu , w konuc po cos te przelotki sa ;]

ja mam na całej długości pancerz i linke posmarowałem wd 40 przed wsadzeniem i chodzi jak "hydraulik" jush mam tak z miesiąć i chodzi tak samo jak w chwili wsadzenia

jak jezdzisz w czystych warunkach (bez blota, wody i pylu), to puszczaj przez przelotki i niczym nie smaruj. Do kazdego smaru tylko syf sie bedzie kleil. Na ciezkie warunki (zwlaszcza na bloto i deszcz) pociagnalbym wszystko w pancerzach, zeby sie system nie zapychal.

kiedys jeździłem z pancerzem w przelotkach i strasznie się to syfiło, od dłuższego czasu mam pancerze na całej długości linek i jest super, tarcie wcale nie jest dużo większe a jeśli do takiego poprzecinanego pancerza nalezie ci syfu to szkoda gadać. dodatkowo przed założeniem smaruje linke finish linem z teflonem (do łożysk itp). polecam tez taki patent żeby do tylnego hamulca używać linki od przeżutki. jezdze tak juz długo i nic złego się nie dzieje a cały system nie zaciera sie tak szybko.

ja tam wolę przesmarowąć, ale o czym tu mówić, jak pancerz jest do dupy......

Wow. Dzieki. A ta kalofonia dlugo sie trzyma ?
Chyba zaloze dlugie pancerze bo jezdze na dircie i brudzi sie wszystko, i przesmaruje czyms. Ale w dragu nie ma takich typowych przelotek tylko sa takie zakonczone tylko dziurka na linke :(
Prykleic pancerze tasma ?

Możesz puścić obok i złapać taśmą (ale lepiej opaskami montażowymi), albo rozwiercić przelotki i puśić przez nie. Ja tak zrobiłem w pitbulu za pomocą multiszlifierki (dremel) i jest wypas.

zipami przyczep i będzie piknie

Tak zrobilem. Zipami. Nie chce nic wiercic :P Przesmarowalem teflonem i chodzi zajebiscie :)