Strona 1 z 1
Hayes MX2
: 07.05.2005 23:45:05
autor: Lewy
Mój kolega ma hayesy mx2 i zalał je jakąś oliwką(chyba wd40)
teraz prawie wogle nie hamują - jak wyczyścić klocki hamulcowe?
: 07.05.2005 23:55:27
autor: player
przejechac lekko papierem sciernym .
: 08.05.2005 00:05:40
autor: Ekarol
papier ścierny powinien pomóc a jak nie pomoże to napisz, bo jest jeszcze jeden sposób.
: 08.05.2005 00:07:22
autor: myszek
1 - wyciagnac klocki i opalic je nad jakims palnikiem, tylko bez przesady
2 - papier scierny na przetarcie klockow ( -,,- -,,- -,,- )
3 - wjazd na jakas duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuza gorke i zjazd z zacisnietym hamplem na calej dlugosci :D:D:D hamulec sam sie przejara :D....tylko nie dotykac wtedy tarczy, bo sie mozna niezle oparzyc. - moj favourite sposob :D
4- klocki wrzucic na kilkanascie min do benzynki ekstrakcyjnej.
*** - w kazdym przypadku odtluscic tarcze ( juz nawet bez sciagania z kola, po prostu przemyc ) benzyna ekstr. a nawet zwyklym ludwikiem
Jesli to jakies wd-40 albo inne lekkie smarowidlo to da rade, jesli jakis mega odporny smar/olej to klocki do wymiany.....jesli dlugo byly zabrudzone.
: 08.05.2005 00:15:05
autor: Kamol
nie rób nic benzyną broń boże !! tylko zdupi klocki, może i wyczyści ale po miesiącu klocki będą łyse
: 08.05.2005 00:16:19
autor: Ekarol
Właśnie o tym sposobie miałem napisać jakby nie podziałało :P Z wypalaniem klocków zawsze działa już 3 hamulce tak wyczyściłem i działają jak nowe:D
: 08.05.2005 00:21:21
autor: dhcyc
ja samą tarczę benzyną czyściłem, ale kij z tego, zę czysta była, jak nie chamowała przez jakieś kilka dni, mało co się nie zabiłem :P.....zasmażyć klocki, wyczyścić tarczę, i spuścić rower z jakiejś góry z klamką przywiązaną do kiery :] Tak przynajmniej życie oszczędzisz :P
: 08.05.2005 01:22:19
autor: Kamol
hehe, najlepiej tarczy ani klocków nie czyścić im więcej brudu z klocków tym lepiej łapią, przynajmniej tak zauważyłem
: 08.05.2005 01:54:36
autor: Lewy
dzięki wszystkim za odpowiedzi
: 09.06.2005 03:11:48
autor: BMBL
a co mam zrobic jeśli mi klocki (w zwykłych V-kach) piszczą... jak sobie pomyśle, że mam gdzieś jechać to jush mnie uszy napierdalaja... tez mam je przepalić czy może czymś przemyć ???
Ps. i nie uśmiecha mi się kupować nowych, bo te są jeszcze całkiem, całkiem.
Pozdro
: 09.06.2005 03:39:31
autor: myszek
Umyj obrecze i klocki woda z....czyms, kiedys zlosliwy kumpel mi oblal kolo coca-cola i piszczalo w *** prez kilka dni poki mi nie powiedzial :P.....teraz mam tarcze :D:D:D...... i wczoraj dokrecalem ja na loctite...a ze mialem lapy ujebane w tlustym brudzie..to znowu nie mam hampla z tylu..trzeba sie wybrac na gorke :D
a jesli mowisz ze nowe klocki to ok, bo jak juz szorujesz metalem o obrecz to zawsze beda piszczec :P, odepnij v-ke i zobacz czy sie klocki metalicznie nie swieca :P
: 09.06.2005 04:01:10
autor: bobnh
Też tak miałem z 4 dni temu !!!
Ja nic nie robiłem, a już zaczynają działać poprawnie :D
: 09.06.2005 04:20:28
autor: BMBL
oka thx.
: 09.06.2005 04:49:32
autor: TTom3k
Moj qmpel zostawil na noc klocki i tarcze w pojemniczku z benzyna a rano wziol pod palnik :D i dzialaja mu ;]
: 09.06.2005 22:44:16
autor: Dareko
papier ścierny ale taki nie zabardzo ostry i klocki i tarcze przetrzec i żyleta:)