FORUM DH-zone.com

Przeczytajcie co jakiś zjeb genetyczny wypisuje :/
http://aukcja.onet.pl/phorum/read.php?f ... v=&t=99320
Co prawda mi i pewnie większości z was na ścieżkach rowerowych az tak bardzo nie zależy, ale czytajcie co on o bikerach pisze.

eh jakis glupi dziciak sobie "zarty" robi :/ nic nie poradzisz na daunów :(

no ***** poprostu


p.s a co jest na tym allegro jakieś forum czy co?

ale z drugiej strony ma troche racji - jak Tobie jakas babcia wchodzi na sciezke rowerowa to tez sie wkuriwasz, nie?

jeśli rzeczywiście jakiś koleś jedzie środkiem ulicy a nie ścieżką rowerową, która załóżmy że jest, to gość ma troche racji, ale prawda jest taka że więcej ludzi chodzi po ścieżkach z pomorańczowej kostki niż pod chodnikach z szarej =]

nie wiem czemu określasz gościa mianem "genetycznego zjeba".
koleś ma ewidentną rację. sam jak jade samochodem lub rowerem i widze rowerzystę jadącego ulicą równolegle do oddalonej o 2 metry ścieżki rowerowej to mnie krew zalewa. wiem, ze jakość i cała organizacja polskich ścieżek rowerowych odbiega mocno od ideału ale mimo tego uważam, że trzeba z nich korzystać.
i pamiętajcie o tym, ze jesli wzdłuż ulicy poprowadzona jest oznakowana ścieżka rowerowa, to macie OBOWIĄZEK z niej korzystać. i wszyscy, którzy sie do tego obowiązku nie stosują mogą ( moim zdaniem powinni ) byc ukarani mandatem karnym.

W sumie to on ma rację - jak jest ścieżka rowerowa to trzeba po ścieżce jechać... ( ja to nawet jak nie ma to wole po chodniku zasuwać ) Że ścieżek jest tyle co kot napłakał to naprawdę rowerzyści nie stracą "przyjemności" z jazdy w ruchu ulicznym.
A z drugiej strony szosowcy często narzekają, że scieżki są z kostki brukowej i im nadgarstki i obręcze za bardzo dostają - i dlatego jeżdzą po ulicy :]

Niech sobie kupia 888...

Ja uwazam ze koles ma racje. Tez mnie to wkurwia jak ktos jedzie ulica, a obok jest sciezka rowerowa.
Ja jezdze chodnikiem zazwyczaj, chyba ze jest zajebany sniegiem :P

bo sa rowerzysci i "rowerzysci" ... jak sie dziadek stary wpycha pod kola i porusza sie chwiejac sie lewej na prawa itd a jeszcze ma waty ze on to sie buja 40 lat po drogach i wie lepiej jak ma jechac to tylko go na trepa ... jak mam sciezke to wole sie bujac sciezka niz ulica ...

w sumie jak jest sciezka to sciezka powinni jezdzic,ale koleś wali smuty o blokowaniu drogi narzeka wkurwia sie jakby tą swoją 6 setą nie dal rady ominąć rowerzysty na pasie o szerokosci 3m, a po sciezkach moze jezdzic to sie z nim na wheelie poscigam :P

ma racje.

gówno prawda.

kto nie jeździł jako kurier rowerowy nie poczuje klimatu.

KURIERZY RZĄDZĄ!

pozdro dla WARSAW CAR KILLERS - najwięksi rzeźnicy w Wawie !!!!!!!!!!!!!!

koleś pier*oli głupoty

hehehe....jak pała to będzie jechać środkiem ulicy, ma trochę racji koleś.......ja się nie pcham specjalnie pod koła ani samochodom ani motorom i jest spokuj.....no, a takie stare dziady na składakach, no i np. taki pojebanie* jakiego znam jeżdzi rzeczywiście środkiem ulicy, więc może to trochę wqr*iać....ale z jego textu wniskuję, że to kolarz był........

kurwa... koles ma racje! ciagle sie walczy o sciezki a z nich wielu nie korzysta. mnie tez krew zalewa jak jade samochodem a srodkiem jezdni zapierdala jakis np. dziadek na kolarce. nie wiem czy zaraz sie przewroci, czy moze wykorkuje.

gosc ma sporo racji, jak jest sciezka to nie powinno sie jechac ulica - w szczegolnosci gdy ruch jest akurat bardzo natezony.

poza tym koles nie kieruje tego do wszystkich, tylko do tych wlasnie "pacanow".
Zastanowcie sie sami... taka wlasnie polaczkowa mentalnosc: sciezke musze miec dla zasady, ale i tak bede jezdzil ulica bo mam ochote :/

ulice są po to żeby nimi jeździć a jak ktoś jeździ środkiem to już jego wina ale to nie powód żeby ubezpieczenia wszystkim wprowadzać i jeszcze jakieś ch#j wie co. Poza tym kolesia szlak trafia że ktos go wyprzedza w korkach poprostu tydzień ma prawko dostał od tatusia auto i teraz wymyśla jaki to on nie jest i czego on to nie wie, aż sie płakać chce na takich ludzi. "A to Polska właśnie"

pfff ja kiedys dostalem prawie wpierdol od dresa za to ze zaczalem sie zucac do neigo ze idzie se droga dla rowerow :D ale to bylo jak mialem jakies 16 lat czyli troche czasu temu. Teraz to by to inaczej wygladalo. Jak jest droga dla rowerow to zawsze nia uczesczam i opierdalam pieszych :D