FORUM DH-zone.com

MAm pytabnko...zaczynbam skakac ale nie wiem czy brac sztywny widelec czy amor.

A jak mialbyś brać amor?? bo jak np. rst to chyba lepiej sztywniak a jak któryś DJ to brałbym amora :D

podpis pasuj do tematu... jest temat o sztywnym i tam sie spytaj a tak to smiecisz tylko :|

Powiem tak: mam amora dirt jam pro, ale moge sprzedac i kupic sztywny

jak masz dirt jama to se go zostaw

Jeżeli zaczynasz skakać to ja radze sprzedać i kupić sztywniaka:]

TwojaStara! a po co mu sztywniak jak ma całkiem dobry amor rozumiem jak miałby jakiego dupnego rst to można sie zamienić ale jak ma dobry amor to po co.

no własnie... na sztywniaka to sobie można pozwolić jak ma się opanowane początki... ale jak początki opanuje z amorem to raczej już na sztywny widelec się nie przesiądzie :]

sztywniak jest dobry do wyrobienia sobie technik bo jak masz amora to **** cie to obchodzi jak wyladujesz a jak masz sztywnika to za kazdym razem musisz sie ladnie zlozyc do ladowania bo pieprznicie o ziemie nie nalezy do najprzyjemniejszych sytuacji. Jak na poczatek lataj na amorze zeby wogole oblatac sie na hopach a jak juz nauczysz sie ladnie skladac na amorze to zmieniasz na sztywny i nie czujesz zadnego ladowania (chyba ze polecisz na flat). Tak wiec poczatek = amor, wprawa i technika = sztywniak

a kto powiedzial ze na dirt trzeba ze sztywnym? kazdy jezdzi jak mu wygodnie. ja sobie nie wyobrazam latania na sztywnym, tyle razy amor mi dupe uratowal (skladajac sie do ladowania przy za krotkim locie, amor po prostu wbija sie i masz szanse wyjechac calo - sztywniak nie da ci takiej mozliwosci) to moje zdanie
wiec jak masz takiego amora co opisales lepiej go zostaw, chyba ze masz opanowana perfekt technike, albo nie boisz sie masakrycznych gleb - wez sztywny