FORUM DH-zone.com

Witam ;)
Korba na kwadrat.
1. sposob jaki uzylem: wkrecilem sciagacz do korb, zaczalem krecic, po kilku obrotach ze smutkiem stwierdzilem ze sciagasz wyszedl razem z gwintem z korby. Nie lekko sie wkurzylem.
2. sposob: wkrecilem do supportu srube, zeby siegala samego dna, ale zeby tez wystawala gdzies na pol centymetra ponad support. Ustawilem dwuramienny samochodowy sciagacz do lozysk. Zaczalem krecic. Zrobilem kilkanascie obrotow, przy koncu musialem uzyc rurki zeby mocniej zakrecic. Po sciagnieciu sciagacza oraz wykreceniu srobki ze smutkiem stwierdzilem ze z 5mm wystajacych za support zrobily sie jakies 3mm i srobka zrobila sie szersza.

KORBA ANI DRGNELA!

Kolejnym sposobem byloby uzyciu kontowki, ale staram sie to zostawic na koniec.

3. sposob: prooosze zaproponujcie!

odkrec sruby i pojezdzij jakies 5 minut sam zejdzie ale czsami sie kwadrat jebie;]

czy ty przeczytales moj post ? sroba sie skurczyla a ty mi mowisz ze 5 minut jazdy pozwola sciagnac ta korbe ?

to juz sdam nie wierm

heh w sumie miales po czesci racje :) moze nie 5 minut ale pol dnia wystarczylo ;) szczescie ze odpadla w malo ekstremalnej sytuacji :P

ja tam bilem mlotkiem:p

młotek i przecinak rulezzzz :D (jest tez opcja bez przecinaka mniej drastyczna ;p)

ja kątóką korbę zdejnowałem, ale potem się już do użytku nie nadawała

pierdnij na nia albo glowa napierdalaj :]