FORUM DH-zone.com

Wiem, ze duzo juz o nim bylo, ale nie znalazlem przekonujacych wywodow... Jak jest tak naprawde z jego sztywnoscia, ile wytrzyma, jak wybiera i czy jezdzony na miescie model jest wart 1000...? I ile jeszcze pociagnie (jazdy "urban freeride" - nie wiem jak to nazwac- na sztywnej ramie)?
Dzieki za pomoc.

uraban freeride czyli jakieś duże stair gapy itp? Nie wiem dokładnie bo nie miałem ale kumpel miał i ma ale chyba na 2004. Twierdzi że dość miękki, ale dotychczas czyli już chyba rok nic przy nim nie popsuł więc spoko. Tyle że on dość lajtowo jeździ.

No wlasnie.. koles mnie zapewnia, ze sztywny i wszystko super, ale wszedzie pisz, ze mietki.... A jak wypada w porownaniu z dirt jumperem 2003 na sztywna? Wiem, ze to co innego ale dj mam teraz i chce to sobie jakos ulozyc..

generalnie shiver jest sztywny...a dokladniej to raczej taki jak trzeba ...warto sie przejechec i wyczuc akcje..a jesli chozi generalnie o porównanie z dj to shiver jest klasa wyższa;)p.s. mój znajomy sprzedaje shivera sc'03 za 1000...pozdrawiam

jesli jest to ten egzemplaz o którym mysle to jest z d e c y d o w a n i e wart tysiąca zeta....pozdrawiam

jesli byl jezdzony w streecie to pocianie jeszcze ...wiadomo ze street nie jest na maxa obciążeniem dla sprzetu a dla shivera pzystosowanego do extremy tym bardziej.....

to co jest dla Ciebei najwiekszym obciazeniem sprzetu niz street ?szmitu

buhahahahahahahhahahahahahahahhaha
szmitu to ty go sprzedajesz?
bo chrzanisz farmazony jak nie wiem...

ja moge ci p3 sprzedac shivera sc 2005
zwikszyli w nim grubosc scianek w lagach i jest sztywny jak psylo xc na qr20
polecam;]

kondzik16 pisze:ja moge ci p3 sprzedac shivera sc 2005
zwikszyli w nim grubosc scianek w lagach i jest sztywny jak psylo xc na qr20
polecam;]

Bzdura Kondziku16!!!
Nowy 'mały' Shiver ma taką samą grubość ścianek, różni się jedynie skokiem, nowszy ma 100mm starszy 120mm,

osobiście znam 5 gości jezdzacych na Shiverach, w tym 3 to te 'małe'. Zdecydowanie widelce z najwyższej półki, chłopaki ostro napierają na dirtach i dualu, co pół roku wymieniaja olej, uszczelki co rok i jadą dalej.

Nie porównujcie tu DJów do Shivera!!! buhahaha

mialem shivera SC z 2002 roku,chyba niczym sie nie różni od tego z 2003.sztywność średnia ale jakoś mi to nie przeszkadzało bo praca rekompensowała wszystkie minusy,nie znam widelca który miałby lepszą prace od shivera (może dorado ale na nich nie jeździłem)

pozdro

szmitu to nie u Ciebie go ogladalem wczoraj?...
Pomysle jeszcze, bo w podobnej cenie mam jeszcze z1 II i za troche wiecej pika sl... Dzieki wszystkim.

ja mam od 2 lat. sztywnością to on nie zachwyca, ale praca genialna. no i ostatnio sobie myśle, ze ta jego mała sztywność to zaleta - on cały pracuje i jakoś nieczęsto shivery pękają. może własnie dlatego, ze mało sztywne są.

ps mam model 2002

sprzecior na jwyzszej poolki dzisla zajebiscie ze sztywnoscia nie jest tak jak pisza, nie jest sztywny jak monster ale radzi sobie mialem shivera ponad rok i nic sie z nim nie stalo podobno dziala nadal jak nowy, jak juz wspomnieliscie praca idealna wybiera wszystko jest strasznie czooly hscv dziala swietnie teraz mam ssv i czooje roznice 120 skoku w sam raz na miasto jestem na TAK