FORUM DH-zone.com

Witam wszystkich, mam mały problem z moim Amortyzatorem, od pewnego czasu dziwnie strzela, tzn w momencie kiedy pracuje (tak po wejściu ok 2-3cm goleni) wydaje dzwiek jakby coś metalowego uderzało o siebie, okazuje sie ze jest to coś zwiążanego z tłumikiem pomieważ po rozkręceniu i wymontowaniu tłumika wszystko było ok. Jedyne co mnie zdziwiło to, to iż tłumik pracuje dość dziwnie tzn w pierwszym momencie jego skok jest jakby pusty tzn jakby nie miał oleju a dobiero po ok 2-3 cm czuć ze pracuje olej, najprawdopodobniej własnie w momencie kiedy amor "dochodzi do tego oleju" jest ten dziwny dzwięk... prosze o jakąś pomoc?? myślałem np o zmiejszeniu skoku aby amortyzarot zaczynał prace własnie od tego momentu gdzy pracuje "z olejem". A chciałbym dodać ze z amortyzatora był wyciągnięty elastomer (nie przezemnie, takiego kupiłem, bez elastomera). Ale chodził bez problemów. Prosze tylko bez głupich komentarzy ze rst to shit itp.. niestety niestać mnie na nic lepszego....

Dziękuje za wszystkie rady..

Pozdrawiam...

a ilosc oleju jest odpowiednia ? moze jednak cos jest rozwalone bo zeby tak od siebie cos poprostu stukalo to raczej mala szansa , tym bardziej ze jak mowisz wczesniej jezdzilem i bylo ok...

nie jestem w stanie sprawdzić ilości oleju bo "cartridz" jest nie rozbieralny... i chyba to włansie on jes uszkodzony...

a może to spręzyna strzela bo ma jakiś luz albo jest krzywo wsadzona i strzela albo tak jak powiedziął wookie85 ze za mało oleju jest

Spręzyna jest ok, bo jak mówiłem jak wykręciłem tłumik i sama spręzyna chodziła to wszystko było ok. Możliwe jest włąnsie ze mało oleju tylko co z tym zrobić skoro ten kartridz jest nierozbieralny... a dostać taki nawychyba bedzie cieżko....

a niemożna wlać jakoś oleju?? mmoże oddaj na gwarancje