sidehop, pogo?
: 06.06.2005 04:36:40
Cze
mam pytanie, ostatnio katuje skakanie na tylnym kole bo jakoś nigdy mi sie za bardzo nie chciało tego ćwiczyć a teraz mnie wzięło na takie różne trialowe sztuczki typu pedal kick itp. itd a żeby je dobrze wykonywac to skakanie na tylnym chyba jest podstawą. Jka narazie udało mi sie skoczyć 8x max, normalnie skacze tak z 5-6x, dzis katowałem to praktycznie cąły czas aż mnie coś w plerach zaczęło napieradal.ać ale mniejsza o to. Mam pytanie bo chce sie jak najszybciej nauczyć tak żeby na luzie skakać ile wlezie na kole i kiedyś słyaszałem że należy koło chyba opieraż np. o jakiś murek czy np. śmietnik betonowy i chyba zaciskać oba hample i podskakiwać, podobno to pomaga i potem jest łatwiej skakać na kole. Jeżeli wiecie co i jak to napiszcie mi jak najszybciej sie tego dobrze nauczyć, jak trzymać nogi bo chyba ugięte w kolanach o ile wiem, no i jak z tym opieraniem koła o jakieś murki itp. (trzeba wtedy oba hample zacisnąć i tylko tylnym kołem podskakiwac po ziemi czy moze przednim opartym o cos też?). Druga sprawa to ten sidehop, chciałbym sie tego nauczyć a jakoś mi nie wychodzi, próbowałem tak jakby bokiem do czegoś stawać i sie jakoś w tą strone odchylac i wogóle ale jakoś mi nieszło takie skakani. Jak mam sie tego uczyć bo nie wiem, mam takie wrażenie że jak sie na tylnym naucze dobrze skakać (na boki) to mi bedzie łatwiej z ttym sidehopem ale nie wiem. Z góry mówie że sie nie opierdalam bo jak sie uwziąłem to sie jakoś naucze ale pomóc byscie mogli żebym uczył sie prawidłowo.
Pozdro
mam pytanie, ostatnio katuje skakanie na tylnym kole bo jakoś nigdy mi sie za bardzo nie chciało tego ćwiczyć a teraz mnie wzięło na takie różne trialowe sztuczki typu pedal kick itp. itd a żeby je dobrze wykonywac to skakanie na tylnym chyba jest podstawą. Jka narazie udało mi sie skoczyć 8x max, normalnie skacze tak z 5-6x, dzis katowałem to praktycznie cąły czas aż mnie coś w plerach zaczęło napieradal.ać ale mniejsza o to. Mam pytanie bo chce sie jak najszybciej nauczyć tak żeby na luzie skakać ile wlezie na kole i kiedyś słyaszałem że należy koło chyba opieraż np. o jakiś murek czy np. śmietnik betonowy i chyba zaciskać oba hample i podskakiwać, podobno to pomaga i potem jest łatwiej skakać na kole. Jeżeli wiecie co i jak to napiszcie mi jak najszybciej sie tego dobrze nauczyć, jak trzymać nogi bo chyba ugięte w kolanach o ile wiem, no i jak z tym opieraniem koła o jakieś murki itp. (trzeba wtedy oba hample zacisnąć i tylko tylnym kołem podskakiwac po ziemi czy moze przednim opartym o cos też?). Druga sprawa to ten sidehop, chciałbym sie tego nauczyć a jakoś mi nie wychodzi, próbowałem tak jakby bokiem do czegoś stawać i sie jakoś w tą strone odchylac i wogóle ale jakoś mi nieszło takie skakani. Jak mam sie tego uczyć bo nie wiem, mam takie wrażenie że jak sie na tylnym naucze dobrze skakać (na boki) to mi bedzie łatwiej z ttym sidehopem ale nie wiem. Z góry mówie że sie nie opierdalam bo jak sie uwziąłem to sie jakoś naucze ale pomóc byscie mogli żebym uczył sie prawidłowo.
Pozdro